Żabolku też już kilka razy miałam zamiar iść na spacer ale jakoś boję się u nas po osiedlu o tej porze wychodzić... a druga osoba musi zostać ze starszymi
niestety Madzia ma lepsze i gorsze dni
wczoraj znowu był płacz wieczorem a w nocy pobudka od północy do 3
do południa udało mi się odespać
pomysły Natalki są mega, Hania przy niej to trampkarz, choć dziś się wysmarowała cała linomagiem a w takiej ilości na ciele to po prostu śmierdzi
rozumiem, że w pt wyjeżdżasz...
ja też chce...
Bel ja bym zostawiła w żłobku
pomijajÄ…c argument cenowy, to dziewczyny podajÄ… dobre argumenty
ja do nich dodam, że w przedszkolu opiekunki już się tak nie "pieszczą" z dzieckiem i wymagają o wiele większej samodzielności... (korzystanie z toalety, ubieranie się itp.) a przez ten dodatkowy rok w żłobku Marysia się na pewno mocno usamodzielni
u nas takich małych dzieci nie przyjmują do przedszkola więc nie mam problemu
Moko czekałam aż się odezwiesz
no to dziewczyny, która na ochotnika ?
ja ostatnio mam mega doła
mam poczucie, że sobie nie radzę, że mam za dużo na głowie...
wyczerpuje mnie ciągłe noszenie Madzi i nieprzespane noce
przez to w dzień jestem nie do zniesienia, sama ze sobą nie wytrzymuję...
oczywiście odbija się to na dzieciach
nic mi się nie chce, robota leży i się piętrzy
edit: właśnie przypaliłam mięso na obiad... jest 15 a ja robię obiad dopiero...
Ten post edytował MamaJulki pon, 16 lip 2012 - 14:41