Na początek potrzebujesz jednoskładnikowego medium do spękań, np stamperii. Ta firma nie jest może najtańsza, ale do kupienia na przykład w Empiku. Farby akrylowe mogą być resztkami poremontowymi, np akrylowy Dulux do drewna. Ja niekiedy kupuję akryl firmy Leroy Merlin, kosztuje taniej i jest to całkiem spora puszka. Najlepszy byłby jakiś pudrowy kolor, kremowy czy jasnobeżowy plus coś ciemnego (brązik, niebieski, zielony, ciemnorudy).
Serwetki, to mi czasem zostają po gościach
. Przyklejać możesz klejem Wikol, jak za gęsty, można rozwodnić.
Zamiast szumnie zwanego werniksu warto kupić lakier akrylowy matowy w sprayu i nim wykonać pierwszą cienką warstwę zabezpieczającą po naklejeniu serwetek.
Potem można położyć kolejne warstwy matowego akrylowego lakieru do drewna. Przydaje się też drobnoziarnisty papier ścierny do wygładzania lakieru.
Czyli ze specjalistycznych środków potrzebujesz jedynie preparatu jdnoskładnikowego do spękań.
Prawdę mówiąc, spękania można też uzyskać malując wikolem spodnią warstwę farby przed połoźeniem warstwy zewnętrznej farby, no ale coś specjalistycznego musisz w końcu kupić na początek
edit: do do darcia serwetek przez klej wikol - taka rzecz nie będzie miała miejsca jeśli klej będziesz nakładać dość miękkim pędzelkiem na wierzch serwetki. One są cieniutkie, więc klej ładnie przez nie przeniknie i sklei nie szarpiąc. No i nie należy wykonywać za dużo pociągnięc pędzlem w jednym miejscu. To kwestia wprawy.
Jeśli Eliszka poleca ten klej 3w1, to ja na Twoim miejscu bym kupiła (chociaż nie znam tej firmy), bo cena dobra no i jest wielofunkcyjny.
Ten post edytował Ketmia pią, 27 maj 2011 - 22:31