Opcje

[chojnol]

Dziewczyny, chcę zasnąć wreszcie przed północą! Nie mam wielkich zmartwień, które mogły by wpływać na bezsenność, a nie mogę zasnąć przed 2. Próbowałam już ciepłego mleka - na nic. Co robić? Moja córcia budzi się o 7 i w ten sposób przesypiam tylko ok. 5 godz. Nie mogę zwlec się z łóżka. Potem snuję się zmęczona, a po wieczornej kąpieli małej to jakby mnie coś naładowało - kręcę się i wiercę po domu, zawsze coś sobie znajdę do zrobienia. Tak sobie myślę, że może jakieś ziółka? Ale nie wiem jakie. Doradźcie.

[chojnol]

Spacer i kąpiel z bąbelkami działa wręcz odwrotnie, jeszcze bardziej mnie ładuje. W dzień też nie sypiam, nie mogę zasnąć mimo zmęczenia. Melisy spróbuję (piłam ją na laktację, nie wiem czy jeszcze zadziała ) Może ja się zamieniam w perpetum mobile ?

[sylwiakrol]

A ja sobie czasami piję Nervovit albo Nervinum, bo czasami czuję się podminowana. Nie wiem czy to sie pisze przez v.ale chyba tak.To są herbatki.Rzeczywiście działają odprężająco i nasennie.Można je popijać przez cały dzień, ale mi wystarczy godzinę przed snem zdwojona dawka jak w przepisie.

[Małgoś.dz]

Aniu!

na wesoło zapraszam Ciebie do siebie, jak Cię mój Kubanek przegoni - to gwarantuję, że padniesz "nieżywa" tak jak ja co wieczór

na poważnie melisa powinna Cię wyciszyć

Pozdrawiam

[AniaAsi]

A ja polecam tabletki ziołowe PERSEN. Wypróbowałam nieraz.
Hih, aczkolwiek w tej chwili zupełnie ich nie potrzebuję - padam nieżywa o 21.00
A.