Julia zdrowia dla Lelka!
Ciepła powodzenia na sesji.
Aniu D. to Ty już po jesteś
Teraz Julia potem ja
Agatko daj linki do tych gadżetów, bo u mnie też Olek ma swoje uniwersalnego pilota i szczerze, to nieźle sobie z nim radzi
Paulina no my mamy pierwszaczków to kolekcjonujemy wszystko przy okazji dla kolejnych dzieci
Co do policji, to nie wiem, rozmowa z psychologiem tak mnie wymordowała, że jak wyszłam po tych 2 godzinach testów i 40 min rozmowy z panią "psycholożką" to nie wiedziałam w którą stronę mam iść
Generalnie nie wiem jak mnie odebrała, czekam na telefon do 3 tygodni. Raczej nie udało się, no cóż takie życie
Ale przynajmniej nie będę sobie pluła w twarz, że nie spróbowałam.
Jutro Olek idzie pierwszy raz do żłobka, dziś poznał swoją wychowawczynię. Zobaczymy jak im pójdzie grupa 12 dzieci i 3 panie. Trzymajcie kciuki.
Co do prezentów to mama kupuje Olkowi rowerek, taki na teraz a później można ściągnąć cały ten osprzęt dodatkowego sterowania i dziecko może jeździć samo. Chrzestny pytał się czy dać kasę, w sumie to nie wiem, ale Olek tak urósł, że za kaskę coś bym mu tam kupiła do ubrania. Dziś zaliczyliśmy sklepy z obuwiem mam problem natury genetycznej. Mąż i cała jego rodzina mają wysokie podbicie stopy no i Lolek oczywiście też. Nie wszystkie buty na niego pasują, ale nowe mu się chyba podobają i zasuwa w nich nieziemsko. Teraz już on chodzić nie chce, a biegać i przewraca się o wszystko.
Ot tyle. Marzy mi się powrót na południe.. Rodzina rodziną, ale tam trochę łatwiej o lepszą pracę. Cóż czekamy na dobry moment...