Witam!
Jak co roku zbliża się czas Świąt, Mikołajek, Gwiazdek etc.
sklepy pękają w szwach, reklamy ogłupiają, a dzieci listy piszą...zwracam się więc do Was mamuśki (bo wątku podobnego nie znalazłam) jakie zabawki zrobiły u Was furorę, jakie polecacie, które zachwyciły Wasze dzieci, jakich natomiast nie poleciłybyście nawet wrogowi, co okazało się totalna klapą. Jestem pedagogiem i wiem, że zabawka nie zastąpi dziecku zabawy z rodzicem bo i nie o to tu chodzi ale o to by wzbogacić świat dziecka. Liczę na Wasze opinie, myślę że zasadnym byłoby ująć tą klasyfikację w jakieś ramy wiekowe (3m+ przeznaczona dla dzieci od trzeciego miesiąca etc) dlatego piszcie dla dzieci w jakim wieku zalecana jest dana zabawka, możecie podklejać linki, wklejać fotki. Może uda nam się tutaj stworzyć swoisty ranking zabawek. Co wy na to? Piszcie też w jaki sposób bawicie się ze swoimi dziećmi tymi zabawkami, każdą z nich można przecież odkrywać na wiele nowych sposobów a życie samo podpowiada nam rozwiązania, warto podzielić się takimi rozwiązaniami z innymi.
To ja na dobry początek:
POLECAMPIRAMIDKA Z KÓŁEKzabawka rozwijająca motorykę małą, czyli sprawność rączek naszych maluchów, przeznaczona dla dzieci 6m+, pobudza zarazem zmysł wzroku, dzięki kółeczkom możemy swobodnie uczyć dziecko kolorów, poza tradycyjnym zastosowaniem czyli nakładaniem kółeczek od największego do najmniejszego my puszczamy te kółka po podłodze, fantastycznie się toczą a potem zadaniem córci jest pozbierać po kolei wszystkie kółeczka, jesteśmy na etapie raczkowania i to doskonałe ćwiczenie sprawnościowe, uczymy się przy tym pojęć "Daj" "Dziękuję", poza tym kółeczka założone na rękę dziecka stanowią uroczą bransoletkę a wystające paluszki możemy całować, machać nimi, dziecko jest zafascynowane faktem, że jego paluszki poruszają się przez dziurkę w kółeczku, próbowałyście kiedyś rozśmieszyć wasze dziecko zakładając na głowę coś co może udawać czapkę, kapelusz? kółeczka się do tego doskonale nadają, a potem wystarczy skinąć głową mówiąc "Dzień Dobry" i kółko ląduje na ziemi ku uciesze malucha. My posiadamy piramidkę Fisher Price, odpowiada mi i kolorystyka- żywe kolory i wykonanie, trwały materiał, kółeczka są lekkie, można je zginać i tak wracają do pierwotnego kształtu, podobają mi się drewniane ale dla małych rączek wybrałabym raczej lekki plastik.
KSIĄŻECZKI Z SERII OBRAZKI DLA MALUCHÓW:choć nie brakuje w nich drobnych błędów, np. pies w jednej z książeczek wygląda jak włochaty dywan, pewnie dorosłemu trudno rozróżnić co to jest, a w książeczce o kolorach pomarańczowy jest lisek i dynia choć najbardziej oczywistym skojarzeniem jest chyba pomarańcza, generalnie jednak plastyczne, kolorowe rysunki przyciągają uwagę dziecka, książeczki są w twardej oprawie, kartki również są twarde maluchy bez obaw mogą je żuć, głównie do tego służą w początkowym etapie.
ODRADZAM
ROWEREK TRÓJKOŁOWY - PIESEKdla mnie totalna porażka, wygląda krucho i taki też jest w rzeczywistości, rączka do prowadzenia szybko pęka, łamie się, o stabilności nie ma mowy, moje dziecko posadzone na ten rowerek przy próbie odwrócenia się za siebie przewróciło się na ziemię, koła mają za wąski rozstaw przez co ten rowerek to prawdziwa wywrotka, odradzam zdecydowanie, warto dołożyć ciut więcej i zadbać o bezpieczeństwo dziecka, nie wiem jak spisują się podobne modele, ten niestety tylko ładnie wygląda.
Ten post edytował alanis sob, 22 lis 2008 - 10:31