Edyta, oni wszyscy mają do powiedzenia równie dużo
No, z małymi wyjatkami
Porównanie M. i G.:
- G. gadatliwy, M. wrecz przeciwnie
- G. zdecydowanie nastawiony pro pacjentka,jej potrzeby i odczucia, M. niekoniecznie, bywa, ze forsuje zdanie własne niekoniecznie potrzebnie
- G. zdecydowanie komunikatwyny, M. zdecydowanie niekomunikatywny, nawet mnie trudno było z niego wydębić informacje
- ale M. tańszy zdecydowanie, usg w cenie wizyty, u G. za usg płaci sie osobno (przynajmniej w czasie ciąży
- ale G. na każde wezwanie, nie ma problemów z przybyciem do porodu, M. bywa, że poleca kolegę (choc to info z drugiej ręki, sama nie sprawdzałam)
- G. jest krawcem doskonałym
, M. za to bada tak, że nic sie nie czuje
- G. ma nowszy sprzęt w tym równiez wzierniki, M. pracuje na sprzęcie lekko wiekowym
Ja swojego czasu kochałam Maciejewskiego i tak naprawdę dokuczało mi tylko, że ciezko sie z nim porozumiec,a to dawno temu było, teraz podobno jeszcze większym mrukiem się stał. Odkąd jednak Grelewski wraz z nieocenioną Grażynką N. po mistrzowsku urodzili za mnie Filipa a po fakcie, w tak zwanym międzyczasie, po mistrzowsku wykonał mi plastykę szyjki, pokochałam i jego. On jest przede wszytskim dobry dla młodych kobiet łaknących fachowych informacji w każdych ilosciach. Ja przy trzecim dziecku łaknełam bardziej ludzkiego gadania nie formułek ksiazkowych
ale to w sumie mozna wyciąć, bo przyciśnięty do muru używal języka potocznego nie fachowego. No i wielki plus dla G. za to, ze nie ma siępoczucia, iż wizyta trwa "za długo". Nie zbywa, jest do bólu dokładny, uwaznie słucha pacjentek i nie bagatelizuje ich odczuć. Równiez lęków i fobii ciążowych
Nie wiem jak z tym u M. bo nie byłam nigdy jego ciężarną pacjentką prywatną a moja opinia o nim wynika z kontaktów czytso szpitalnych (ale z drugiej strony tych kontaktó mieliśmy bardzo dużo wiec też moze być miarodajna).
Amen