ja tez przezywam natezenie os .. sposoby sa w sumie u mnie 3
1. znalezc gniazdo jak w ziemii zalac duzzzzza iloscia wody
zasypac i uklepac piaskiem z ziemia
- u mnie woda do samego gniazda lała się około godziny
2. kupić łapkę na osy w markecie budowlanym z takim preparatem co dolewasz
wyglada jak lampka - sa 4 dziury niby maja wchodzic i nie wychodzic ale wychodza .. nim zdaza wyjsc a zbierze sie ich duzooo powyzej 5 psikam czyms na owady latajace przez te dziurki
i po chwili juz ich nie ma na tym swiecie ... myje "klatke" i na nowo wieszam
3. w castoramie sa po 60 groszy bodajze takie lepy bialo - czerwone paski ( poprzeczne czerwone ) z klejem na owady stawiam to przy owocach i leca do tego przy okazji odwiedzania owocow ;( .. dzisiaj zlapalam na to okolo 30 sztuk .....
i to tyle
powodzenia
ulcik