składam identyczny wniosek rok temu. Powody: dziecko poszło do szkoły, od dłuższego czasu mieszkamy na swoim z młodą i rachunki wzrosły, zbliża sie I Komunia.... Sędzina po wywołaniu z uśmiechem stwierdziła, że jakby wszyscy mieli wnioski przygotowane jak my to miałaby o wiele mniej pracy. Dzięki temu, że oszczędziliśmy jej pracy, poszliśmy na ugodę, Exio dostał zwolnienie z kosztów sądowych nawet
Wniosek mogę przesłać na maila.
edit: inezz, nie możesz wnioskowac o podniesienie alimentów tylko dlatego, że koszty ci
wzrosna od września*. Wniosek o podwyżkę składa się jak juz się ponosi zwiększone koszty. Tak nam mówiła sędzina przy okazji dwóch różnych spraw o alimenty. U nas przesłankami do podwyzki alimentów są: ciężka/ przewlekła choroba dziecka (wystąpiła np kilka mcy temu), uzasadniony wzrost kosztów utrzymania (np. matka z dzieckiem mieszkała u rodziców, po kosztach. Teraz wyprowadziła się na swoje, wiadomo- płaci więcej czynszu, większe rachukni....), nie wnioskowanie wcześniej o podwyżkę lub podwyżka dawno temu (nic się nie zmienia w standardzie życia i większości potrzeb dziecka ale np przez 3 lata od ostatniego wyroku zwyczajnie ceny wzrosły- to jednak średni argument). To wszystko usłyszeliśmy od sędziny, w październiku, jak Exiowa podała o 150% podwyżki alimentów na każde dziecko.
*Jeśli już to radziłabym inaczej to uargumentować. Np.(co jest wiadome), że juz ponosisz koszty związane z pójściem dziecka do szkoły. Wakacje rozbiłabym do comiesięcznej kalkulacji, czyli... np koszt wakacji 1000zł. 500 zł Ty i 500 zł dziecko. A więc 500 zł dziecka rozbijasz na połowę- 250 zł- tyle przypada na udział każdego rodzica, 250: 12= 21 zł. I jak np miesięczne alimenty bez wakacji wyszły Ci na 550 to podnieś o te 21 zł. Ja tak rozbijałam koszty zakupu wyprawki szkolnej.
Ten post edytował M4R7U6H4% pią, 11 lut 2011 - 09:06