Hejka,
Jak miło ,że się odywacie laseczki:) jeszcze jakieś fotki naszych lutowych dzieciaczków by się przydały:)
To i ja napisze w skrócie co u nas.
Tomek idzie do przedszkola juz 3 rok ,teraz to już bardzo chętnie, jeżdzi na rowerku biegowym i zwyłym na dwóch kołach też ale trzeba być obok i udawać że się go trzyma hehe bo panikuje ale jedzie sam tak naprawdę
Fajny chłopak z niego ale się "wyrobił" i potrafi brata pobić
W ogóle chłopaki dużo się kłócą, maskara, cieszę się ,że już wrzesień niedługo
Na wakacjach byliśmy w Turcji 2 tygodnie i się świetnie chłopcy bawili i nie mieli czasu na kłótnie
Ale i tak ich bardzo kocham
Trochę się martwię o Tomka zdrowie, w środę mam wizytę u neurologa ,bo rok temu miał potworny bół głowy z wymiotami połączony i dwa razy napadowe bóle nóg, takie ze wył i chodzic nie mógł ,od stycznia się to nie powtórzyło ale boje się ogromnie, jeszcze codziennie wchodze na blog Filipka z maluchów i mam czarną wizję, bardzo ale to bardzo sie boję ,że cos w główce mojego chłopca siedzie
Nie przybiera mi też na wadze za bardzo ,rośnie pomału i waga od roku chyba ta sama
Trzymajcie za niego kicuki cioteczki!!
Wkleję jakieś zdjęcia niebawem;)
p.s. a bym zapomniała ,no ja nareszcie pracuję po 8 latach
na razie na pół etatu jako pracownik administracyjno-księgowy na Cmentarzu
Pozdrawiamy:)