rzeczywiście wiele kobiet ma nadżerkę i nie przeszkadza im ona w niczym, szkopuł w tym, że wszystko zależy jaka ona jest duża, którą mamy grupę cytologiczną i jak często zapadamy na jakieś zapalenia. Ja pomimo faktu że nadżerkę pierwszą miałam wypalaną, drugą mrożoną to i tak nadal jestem jej posiadaczką ;( taki mój urok, że niestety wszelkie choróbska zaraz mnie łapią. Uważam, że jeśli lekarz uważa, że należy się jej pozbyć to pewnie ma rację, może jest ona większa niż dziewczyn wypowiadających się itp itd.
Ja po swoich usuwaniach nadżerki ma kłopot - moja szyjka nie pracuje jak trzeba w trakcie ciąży ale o tym, że nie powinno się wypalać młodej dziewczynie nadżerki dowiedziałam się już dawno po fakcie. Myślę, ze lepiej jest zamrozić nadżerkę jeśli nie ma się jeszcze dzieci.
--------------------