Chciałabym pochwalić się zrobionym właśnie remontem w kuchni. Początkowo chciałam wszystkie meble wywalić, a zrobić drugie. Szkielet mebli zrobiłby mąż, a drzwiczki kupywalibyśmy gotowe. Ale wyliczyliśmy wstępnie, że to pochłonęłoby ponad 2000 zł. Szkoda by ich było.
Zmieniliśmy tapetę, pomalowaliśmy sufit i przemalowaliśmy na zielono szafki w kuchni. Nawet nie myślałam, że efekt będzie taki. Kosztowało nas to 350 zł, ale ja nareszcie polubiłam całe mieszkanie. A jeszcze do niedawna koniecznie chciałam się wyprowadzić, bo nie miałam pomysłu, jak to wszystko zmienić.