Aktualnoci

12 tysicy dodatkowych miejsc w obkach!

12 tysicy dodatkowych miejsc w obkach!

Rzd postanowi kontynuowa program Maluch, zapocztkowany w 2011, zaproponowa jednak jego zmodyfikowan i rozszerzon wersj, nadajc mu nazw MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...

Czytaj wicej >

Maluchy.pl logo
cia

Witaj Gościu ( Zaloguj | Rejestruj )

Start new topic Reply to this topic
Start new topic Reply to this topic
73 Stron V  « poprzednia 2 3 4 5 6 następna ostatnia   

LISTOPADZIAKI cz. 5

, czyli dalsze przygody wszędobylskich dzieciaczków
> , czyli dalsze przygody wszędobylskich dzieciaczków
tolala
czw, 23 kwi 2009 - 20:41
Alanis, moja jest typowa Zosia samosia. Ja nie mogę już jej karmić, ona wszystko chce jeść sama. Nawet zupę. Łatwo sobie wyobrazić jak wtedy wygląda. Jak Bartuś, po prostu.
tolala


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,252
Dołączył: pią, 06 kwi 07 - 20:43
Skąd: z domu
Nr użytkownika: 12,708




post czw, 23 kwi 2009 - 20:41
Post #61

Alanis, moja jest typowa Zosia samosia. Ja nie mogę już jej karmić, ona wszystko chce jeść sama. Nawet zupę. Łatwo sobie wyobrazić jak wtedy wygląda. Jak Bartuś, po prostu.
ciao
czw, 23 kwi 2009 - 21:09
Gremi,Myszowata no kurcze nie pomyslalam o tym ze piach moze az tyle wazyc wiec pewnie nici z ta piaskownica na balkonie,fakt tez ze u mnie na osiedlu jest sporo piaskownic ale zazwyczaj jest w nich piasek chyba rzeczny czyli taki co to babki sie z niej nie da zrobic 21.gif

Bolka no wiesci straszne,nie dosc ze jelitowka to jeszcze ten wypadek,ucaluj mocno chlopcow przytul.gif

Moja Elenka jakos od poczatku ladnie jadla sama wiec teraz jak jej daje zupe to zdarza sie rzadko zeby sobie do buzi lyzka nie trafila,choc ostatnio najfajniej to sie je raczkami
ciao


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,908
Dołączył: czw, 27 sty 05 - 18:23
Skąd: Krakow
Nr użytkownika: 2,595




post czw, 23 kwi 2009 - 21:09
Post #62

Gremi,Myszowata no kurcze nie pomyslalam o tym ze piach moze az tyle wazyc wiec pewnie nici z ta piaskownica na balkonie,fakt tez ze u mnie na osiedlu jest sporo piaskownic ale zazwyczaj jest w nich piasek chyba rzeczny czyli taki co to babki sie z niej nie da zrobic 21.gif

Bolka no wiesci straszne,nie dosc ze jelitowka to jeszcze ten wypadek,ucaluj mocno chlopcow przytul.gif

Moja Elenka jakos od poczatku ladnie jadla sama wiec teraz jak jej daje zupe to zdarza sie rzadko zeby sobie do buzi lyzka nie trafila,choc ostatnio najfajniej to sie je raczkami

--------------------
Brak polskich literowek
myszowata
czw, 23 kwi 2009 - 21:15
No Bartek wyglądał po prostu bosko!

alanis nie kojarzę icon_sad.gif chyba jakieś 1-1,5 taczki... bo ten z wydmy woziłam, których wokół działki dostatek. Zjeżdżalnię radziłabym tę większą, bo ta dla idy już dawno za mała, dla Kajtka tez zaraz będzie mała a z większa spokojnie by sobie poradziły, wiec jak możesz to bierz większą.

bolka straszne jakieś rzeczy piszesz! Jaki wypadek, jaki szpital? Dobrze, ze już jesteście w domu i że stajecie jakoś na nogi, bo wieści okropne nam przyniosłaś icon_sad.gif
My Kajtka też z lekka ograniczamy w jedzeniu, bo ostatnio wieczorami był tak przejedzony, że bolał go brzuch a potem w końcu zwracał... no ale spróbować coś zjeść i mu nie dać to porażka icon_sad.gif W żłobku je najwięcej że wszystkich dzieci, a przecież idzie po śniadaniu w domu i wracając od razu zjada dwudaniowy obiad! W ciągu pobytu w żłobku tez ma 4 posiłki i zjada podobno wsio i jeszcze musiałam mu zawsze danio zostawić bo po podwieczorku (około 14:30-15) był tak głodny, że jak go dobierałam przed 17 to wył z głodu. Jak na to co je to i tak wygląda super szczupło, choć mąż mówi na niego spaślak lub pasibrzuch bo faktycznie ma brzuch jakby w ciąży był 37.gif
myszowata


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,986
Dołączył: wto, 13 wrz 05 - 19:51
Skąd: Łódź
Nr użytkownika: 3,637

GG:


post czw, 23 kwi 2009 - 21:15
Post #63

No Bartek wyglądał po prostu bosko!

alanis nie kojarzę icon_sad.gif chyba jakieś 1-1,5 taczki... bo ten z wydmy woziłam, których wokół działki dostatek. Zjeżdżalnię radziłabym tę większą, bo ta dla idy już dawno za mała, dla Kajtka tez zaraz będzie mała a z większa spokojnie by sobie poradziły, wiec jak możesz to bierz większą.

bolka straszne jakieś rzeczy piszesz! Jaki wypadek, jaki szpital? Dobrze, ze już jesteście w domu i że stajecie jakoś na nogi, bo wieści okropne nam przyniosłaś icon_sad.gif
My Kajtka też z lekka ograniczamy w jedzeniu, bo ostatnio wieczorami był tak przejedzony, że bolał go brzuch a potem w końcu zwracał... no ale spróbować coś zjeść i mu nie dać to porażka icon_sad.gif W żłobku je najwięcej że wszystkich dzieci, a przecież idzie po śniadaniu w domu i wracając od razu zjada dwudaniowy obiad! W ciągu pobytu w żłobku tez ma 4 posiłki i zjada podobno wsio i jeszcze musiałam mu zawsze danio zostawić bo po podwieczorku (około 14:30-15) był tak głodny, że jak go dobierałam przed 17 to wył z głodu. Jak na to co je to i tak wygląda super szczupło, choć mąż mówi na niego spaślak lub pasibrzuch bo faktycznie ma brzuch jakby w ciąży był 37.gif

--------------------
Monika i Ida (10.03.2006),


Kajetan (15.11.2007)


oraz Inka (29.10.2015)


Borkowszczyzna
alanis
czw, 23 kwi 2009 - 21:56
O jeny bolka teraz doczytałam ależ mieliście przejścia, uściski dla ciebie, całusy dla chłopców!!!! mawiają że po burzy wychodzi słońce i tego ci życzę!!!
alanis


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,468
Dołączył: nie, 02 lip 06 - 11:50
Skąd: Gród Kraka ;-)
Nr użytkownika: 6,484




post czw, 23 kwi 2009 - 21:56
Post #64

O jeny bolka teraz doczytałam ależ mieliście przejścia, uściski dla ciebie, całusy dla chłopców!!!! mawiają że po burzy wychodzi słońce i tego ci życzę!!!

--------------------
Chrzest Zuzanki
nasze 9 miesięcy
Zuzinkowe zabawy
Gadu-gadu z mamunią
Zuzia-bo tygryski lubią brykać...

Zuzinku może dla świata jesteś tylko człowiekiem, ale dla nas jesteś całym światem!
NIUNKA
czw, 23 kwi 2009 - 23:19
Witam

Przede wszystkim dziękuję z trzymanie kciuków ... przydały się.

Melduję, że tę noc spędzamy już w domku u moich rodziców.
Wypisali nas dziś .... nareszcie.... bo miałam już serdecznie dość szpitala, a zwłaszcza "miłej" obsługi .... normalnie nic mi nie chcieli powiedzieć, a jak się okazało przy wypisie to przez cały nasz pobyt wmawiali mi, że Danielowi bardzo źle wyszły badania i dlatego powinnam jeszcze dużej leżeć ... a na wypisie pisze, że wszystko jest w normie nawet OB .... a podobno miał "ostry stan zapalny". I jak tu polegać na polskiej służbie zdrowia 21.gif 21.gif 21.gif
Przez całą tą akcje z nimi musiałam przełożyć lot na sobotę i wywalić 500 zł za zmianę terminu wylotu 21.gif , a jakbym znała prawdę to już bym była u siebie i się pakowała(a i Daniel już się lepiej czuł we wtorek i śmiało mogli nas wypuścić to musieliśmy się tam męczyć jeszcze 2 dni 21.gif 21.gif 21.gif ), bo mąż dziś odebrał już klucze do nowego domku.

W sumie to chyba tylko na jedno przydał się ten pobyt w szpitalu ... chociaż to okaże się tej nocy .... być może udało mi się oduczyć Daniela nocnego jedzenia.

Alanis bardzo żałuję, że nie udało nam się spotkać 32.gif 32.gif 32.gif zwłaszcza, że teraz nie prędko znów się tu zjawię.

Gremi pierwsza stronka śliczna ... niestety ja zbyt szybko nie podeślę Ci zdjęcia na pierwszą stronkę, bo jutro odłączają nam neta(w Anglii), więc nie zdążę 32.gif A nie wiem kiedy założą mi nowy.

Alex moje gratulacje 06.gif 06.gif 06.gif

Dobra znikam, bo sama jestem padnięta. Buziaczki dla wszystkich.
NIUNKA


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,701
Dołączył: sob, 13 sty 07 - 19:37
Skąd: Leeds - Trzebinia
Nr użytkownika: 9,939

GG:


post czw, 23 kwi 2009 - 23:19
Post #65

Witam

Przede wszystkim dziękuję z trzymanie kciuków ... przydały się.

Melduję, że tę noc spędzamy już w domku u moich rodziców.
Wypisali nas dziś .... nareszcie.... bo miałam już serdecznie dość szpitala, a zwłaszcza "miłej" obsługi .... normalnie nic mi nie chcieli powiedzieć, a jak się okazało przy wypisie to przez cały nasz pobyt wmawiali mi, że Danielowi bardzo źle wyszły badania i dlatego powinnam jeszcze dużej leżeć ... a na wypisie pisze, że wszystko jest w normie nawet OB .... a podobno miał "ostry stan zapalny". I jak tu polegać na polskiej służbie zdrowia 21.gif 21.gif 21.gif
Przez całą tą akcje z nimi musiałam przełożyć lot na sobotę i wywalić 500 zł za zmianę terminu wylotu 21.gif , a jakbym znała prawdę to już bym była u siebie i się pakowała(a i Daniel już się lepiej czuł we wtorek i śmiało mogli nas wypuścić to musieliśmy się tam męczyć jeszcze 2 dni 21.gif 21.gif 21.gif ), bo mąż dziś odebrał już klucze do nowego domku.

W sumie to chyba tylko na jedno przydał się ten pobyt w szpitalu ... chociaż to okaże się tej nocy .... być może udało mi się oduczyć Daniela nocnego jedzenia.

Alanis bardzo żałuję, że nie udało nam się spotkać 32.gif 32.gif 32.gif zwłaszcza, że teraz nie prędko znów się tu zjawię.

Gremi pierwsza stronka śliczna ... niestety ja zbyt szybko nie podeślę Ci zdjęcia na pierwszą stronkę, bo jutro odłączają nam neta(w Anglii), więc nie zdążę 32.gif A nie wiem kiedy założą mi nowy.

Alex moje gratulacje 06.gif 06.gif 06.gif

Dobra znikam, bo sama jestem padnięta. Buziaczki dla wszystkich.

--------------------
DANIEL ur. 12.11.2007 o 17:26, 3540gr, 53cm

ADRIAN ur. 28.01.2011 o 10:34, 2900gr, 49cm

SARA ur. 27.01.2014 o 10:25, 2970gr, 50cm
tolala
pią, 24 kwi 2009 - 08:18
Niunka, dobrze, że jesteście już w domu cali i zdrowi.
A co do wyników, to popatrz na wynik crp - to określa stan zapalny. Norma jest chyba do 8. Poza tym z własnego doświadczenia wiem, że w niektórych szpitalach są niedokładne wypisy. Może masz tylko wyniki końcowe? Może nie wpisali tych pierwszych?
tolala


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,252
Dołączył: pią, 06 kwi 07 - 20:43
Skąd: z domu
Nr użytkownika: 12,708




post pią, 24 kwi 2009 - 08:18
Post #66

Niunka, dobrze, że jesteście już w domu cali i zdrowi.
A co do wyników, to popatrz na wynik crp - to określa stan zapalny. Norma jest chyba do 8. Poza tym z własnego doświadczenia wiem, że w niektórych szpitalach są niedokładne wypisy. Może masz tylko wyniki końcowe? Może nie wpisali tych pierwszych?
myszowata
pią, 24 kwi 2009 - 09:38
niunka tolala mądrze prawi, bo OB owszem jest dobrym miernikiem ale wysoki wynik nie musi wskazywać, ze akurat coś się dzieje, może zostać wysokie na przykład po kilku infekcjach pod rząd. Ida będąc w wieku Kajtka miała wynik OB po godzinie 53mm 37.gif
Dobrze że już was wypisali, szczęśliwej drogi życzymy i czekamy na wieści z nowego domu.

A ja mam piasek! Po południu mąż kończy składać piaskownice, przesypie piach i wreszcie dzieciaki będą miały gdzie się bawić icon_smile.gif
myszowata


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,986
Dołączył: wto, 13 wrz 05 - 19:51
Skąd: Łódź
Nr użytkownika: 3,637

GG:


post pią, 24 kwi 2009 - 09:38
Post #67

niunka tolala mądrze prawi, bo OB owszem jest dobrym miernikiem ale wysoki wynik nie musi wskazywać, ze akurat coś się dzieje, może zostać wysokie na przykład po kilku infekcjach pod rząd. Ida będąc w wieku Kajtka miała wynik OB po godzinie 53mm 37.gif
Dobrze że już was wypisali, szczęśliwej drogi życzymy i czekamy na wieści z nowego domu.

A ja mam piasek! Po południu mąż kończy składać piaskownice, przesypie piach i wreszcie dzieciaki będą miały gdzie się bawić icon_smile.gif

--------------------
Monika i Ida (10.03.2006),


Kajetan (15.11.2007)


oraz Inka (29.10.2015)


Borkowszczyzna
alanis
pią, 24 kwi 2009 - 10:53
NIUNKA ciesze się że już jesteście w domku i że wkrótce uda Wam się zamieszkać już w tym nowym. Co do spotkania co się odwlecze to...jak będziecie następnym razem to na bank się zobaczymy!!!

U nas też dzisiaj, najpóźniej jutro inauguracja piaskownicy 06.gif piasek przyjedzie z Castoramy, kuzyn męża (ma firmę budowlaną) nam odradził ten z budowy bo mówi że często ostry i nieodpowiedni dla dzieciaków, sam córce wziął w zeszłym roku i łapki można na tym poharatać.
alanis


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,468
Dołączył: nie, 02 lip 06 - 11:50
Skąd: Gród Kraka ;-)
Nr użytkownika: 6,484




post pią, 24 kwi 2009 - 10:53
Post #68

NIUNKA ciesze się że już jesteście w domku i że wkrótce uda Wam się zamieszkać już w tym nowym. Co do spotkania co się odwlecze to...jak będziecie następnym razem to na bank się zobaczymy!!!

U nas też dzisiaj, najpóźniej jutro inauguracja piaskownicy 06.gif piasek przyjedzie z Castoramy, kuzyn męża (ma firmę budowlaną) nam odradził ten z budowy bo mówi że często ostry i nieodpowiedni dla dzieciaków, sam córce wziął w zeszłym roku i łapki można na tym poharatać.

--------------------
Chrzest Zuzanki
nasze 9 miesięcy
Zuzinkowe zabawy
Gadu-gadu z mamunią
Zuzia-bo tygryski lubią brykać...

Zuzinku może dla świata jesteś tylko człowiekiem, ale dla nas jesteś całym światem!
Ilona7117
pią, 24 kwi 2009 - 13:20
Bolka rzeczywiście miałaś przejścia nie do pozazdroszczenia, teraz to tylko lepiej moze być i za to trzymam przytul.gif ucałuj od nas chorą łapkę Adasia, i zdrowiejcie szybciutko!

Niunka to samo mnie kiedyś spotkało z moją najstarszą córką, bardzo złe wyniki badań, szpital a na końcu się dowiedziałam że wszystko dobrze jest i wypisali ją prędzej jak było zaplanowane....nie wiem co to za choroba ale ja bym to nazwała niepotrzebnym trzymaniem dziecka w szpitalu bo wiadomo jak szybko takie badania robią, zanim wyniki są to dziecko już ma sie dobrze...oby z daleka 13.gif

Gabi też nie odmówi jedzenia, wręcz przeciwnie domaga się wciąż czegoś tam, a wydaje mi się że zeszczuplała ostatnio (zazdroszczę 08.gif ) pewnie wyciąga się w górę i szyjka jakaś dłuższa...hehe to wszystko sprawia że nasze dzieci niedługo będą kilkulatkami ganiającymi z rówieśnikami, rosną w górę jak drzewka 03.gif
Ilona7117


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 974
Dołączył: wto, 12 lut 08 - 09:00
Skąd: Poznań/ Dania- Aalestrup
Nr użytkownika: 18,145

GG:


post pią, 24 kwi 2009 - 13:20
Post #69

Bolka rzeczywiście miałaś przejścia nie do pozazdroszczenia, teraz to tylko lepiej moze być i za to trzymam przytul.gif ucałuj od nas chorą łapkę Adasia, i zdrowiejcie szybciutko!

Niunka to samo mnie kiedyś spotkało z moją najstarszą córką, bardzo złe wyniki badań, szpital a na końcu się dowiedziałam że wszystko dobrze jest i wypisali ją prędzej jak było zaplanowane....nie wiem co to za choroba ale ja bym to nazwała niepotrzebnym trzymaniem dziecka w szpitalu bo wiadomo jak szybko takie badania robią, zanim wyniki są to dziecko już ma sie dobrze...oby z daleka 13.gif

Gabi też nie odmówi jedzenia, wręcz przeciwnie domaga się wciąż czegoś tam, a wydaje mi się że zeszczuplała ostatnio (zazdroszczę 08.gif ) pewnie wyciąga się w górę i szyjka jakaś dłuższa...hehe to wszystko sprawia że nasze dzieci niedługo będą kilkulatkami ganiającymi z rówieśnikami, rosną w górę jak drzewka 03.gif
bolka
pią, 24 kwi 2009 - 15:36
W temacie szpitali to nasz pobyt też przedłużali, dlatego z Darkiem wyszłam na żądanie.

Chłopaki mimo 'przejść' są beztrosko radośni, może wieczorem wkleję parę zdjęć, bo muszę wybrać trochę do wywołania.
Wypadek był z mojej winy, dlatego rozstaję się ze swoim prawo jazdy. No, ale jest dobrze



bolka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,323
Dołączył: wto, 07 lis 06 - 15:46
Nr użytkownika: 8,359




post pią, 24 kwi 2009 - 15:36
Post #70

W temacie szpitali to nasz pobyt też przedłużali, dlatego z Darkiem wyszłam na żądanie.

Chłopaki mimo 'przejść' są beztrosko radośni, może wieczorem wkleję parę zdjęć, bo muszę wybrać trochę do wywołania.
Wypadek był z mojej winy, dlatego rozstaję się ze swoim prawo jazdy. No, ale jest dobrze





--------------------
alanis
pią, 24 kwi 2009 - 15:46
bolka mimo wszystko, tzn. mimo tych ostatnich wydarzeń jak czytam twoje posty to widzę że oswoiłaś już te "straszydła" które Was ostatnio dopadły i dobrze, nie ma co się oglądać za siebie trzeba iść do przodu!!!
alanis


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,468
Dołączył: nie, 02 lip 06 - 11:50
Skąd: Gród Kraka ;-)
Nr użytkownika: 6,484




post pią, 24 kwi 2009 - 15:46
Post #71

bolka mimo wszystko, tzn. mimo tych ostatnich wydarzeń jak czytam twoje posty to widzę że oswoiłaś już te "straszydła" które Was ostatnio dopadły i dobrze, nie ma co się oglądać za siebie trzeba iść do przodu!!!

--------------------
Chrzest Zuzanki
nasze 9 miesięcy
Zuzinkowe zabawy
Gadu-gadu z mamunią
Zuzia-bo tygryski lubią brykać...

Zuzinku może dla świata jesteś tylko człowiekiem, ale dla nas jesteś całym światem!
Ilona7117
pią, 24 kwi 2009 - 22:00
Bolka my kobiety bardzo emocjonalnie podchodzimy do wszystkiego, dlatego namawiam cię, nie rozstawaj się na długo z prawkiem, ponów ewentualnie egzamin i już, bo chociaz to wydaje się takie oczywiste nam (kobietom) to żaden męski osobnik nie przestałby jeżdzic przez wypadek....to tak na marginesie, bo i tak jesteś bezpieczniejszym kierowcą niż banda nastolatków z licznikiem non stop 150 na godz , a po takim doświadczeniu ty zapamiętasz czego się nie robi a taki nastolatek (lub inny szaleniec) nigdy nie zapamięta czego na drodze nie wolno...takie moje przemyślenia tylko, bo uderzyło mnie to że od razu piszesz- to była moja wina i rozstaję się z prawem jazdy...-nie poddawaj się!
Ilona7117


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 974
Dołączył: wto, 12 lut 08 - 09:00
Skąd: Poznań/ Dania- Aalestrup
Nr użytkownika: 18,145

GG:


post pią, 24 kwi 2009 - 22:00
Post #72

Bolka my kobiety bardzo emocjonalnie podchodzimy do wszystkiego, dlatego namawiam cię, nie rozstawaj się na długo z prawkiem, ponów ewentualnie egzamin i już, bo chociaz to wydaje się takie oczywiste nam (kobietom) to żaden męski osobnik nie przestałby jeżdzic przez wypadek....to tak na marginesie, bo i tak jesteś bezpieczniejszym kierowcą niż banda nastolatków z licznikiem non stop 150 na godz , a po takim doświadczeniu ty zapamiętasz czego się nie robi a taki nastolatek (lub inny szaleniec) nigdy nie zapamięta czego na drodze nie wolno...takie moje przemyślenia tylko, bo uderzyło mnie to że od razu piszesz- to była moja wina i rozstaję się z prawem jazdy...-nie poddawaj się!
bolka
pią, 24 kwi 2009 - 23:15
Ilona to mój drugi wypadek, prawo jazdy mam 2 lata, jednak teraz było groźnie, bo dachowaliśmy na autostradzie... mieliśmy bardzo dużo szczęścia i naprawdę nie chcę, nie potrafię być kierowcą... i bardzo realnie pamiętam co się działo z nami w aucie w momencie kiedy nami rzucało...

Moje dzielne chłopaki







bolka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,323
Dołączył: wto, 07 lis 06 - 15:46
Nr użytkownika: 8,359




post pią, 24 kwi 2009 - 23:15
Post #73

Ilona to mój drugi wypadek, prawo jazdy mam 2 lata, jednak teraz było groźnie, bo dachowaliśmy na autostradzie... mieliśmy bardzo dużo szczęścia i naprawdę nie chcę, nie potrafię być kierowcą... i bardzo realnie pamiętam co się działo z nami w aucie w momencie kiedy nami rzucało...

Moje dzielne chłopaki









--------------------
bolka
pią, 24 kwi 2009 - 23:28
i ostatnio (adaptacja Darka w przedszkolu w ramach dni otwartych)







bolka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,323
Dołączył: wto, 07 lis 06 - 15:46
Nr użytkownika: 8,359




post pią, 24 kwi 2009 - 23:28
Post #74

i ostatnio (adaptacja Darka w przedszkolu w ramach dni otwartych)









--------------------
Alex87
sob, 25 kwi 2009 - 03:54
bolka najwaniejsze z ewszystko dobrze sie skonczylo.......


Niunka dziekuje, gratuluje kluczy do domku....
Alex87


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,382
Dołączył: nie, 03 gru 06 - 18:00
Skąd: Canada******Lomza
Nr użytkownika: 8,849

GG:


post sob, 25 kwi 2009 - 03:54
Post #75

bolka najwaniejsze z ewszystko dobrze sie skonczylo.......


Niunka dziekuje, gratuluje kluczy do domku....


--------------------







Aniolek(14tc) 12 pazdziernik 06
Gremi
sob, 25 kwi 2009 - 07:28
Bolka - potrafisz. Jak sama napisalas to byl WYPADEK a nie celowe dzialanie. Jesli nie czujesz sie pewnie to idz na kurs uzupelniajacy i przelam sie - napewno dasz rade. No i masz naprawde dzielnuch chlopakow.

No a my zaczelismy akcje odsmoczkowywania. No i sa pierwsze efekty. Juz druga noc spala bez smoka. I wcale dlugo nie plakala. Ale najgorzej bedzie ze spaniem w dzien. Mam jednak nadzieje ze sie uda bo juz nie moge na nia patrzec jak ma smoka w buzi. Zreszta martwie sie o jej zeby bo sasiadki corka w podobnym wieku juz musi miec aparat. Wole wiec teraz sie pomeczyc niz potem walczyc z aparatem.

Wczoraj zarejestrowalam sie jako bezrobotna.To byla moja pierwsza wizyta w takim przybytku i niestety nie ostatnia. Nie spodziewalam sie ze jak czlowiek poszukuje pracy to musi odstac swoje w 10 kolejkach i nazbieraz tysiace dokumentow a i tak zabraknie miejsca na formularzu zeby to wpisac. I jak sie potem okazuje to to wszystko jest niepotrzebne. Ech ta polska biurokracja
Gremi


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,699
Dołączył: sob, 24 lut 07 - 10:45
Skąd: z krainy deszczowcow
Nr użytkownika: 11,396

GG:


post sob, 25 kwi 2009 - 07:28
Post #76

Bolka - potrafisz. Jak sama napisalas to byl WYPADEK a nie celowe dzialanie. Jesli nie czujesz sie pewnie to idz na kurs uzupelniajacy i przelam sie - napewno dasz rade. No i masz naprawde dzielnuch chlopakow.

No a my zaczelismy akcje odsmoczkowywania. No i sa pierwsze efekty. Juz druga noc spala bez smoka. I wcale dlugo nie plakala. Ale najgorzej bedzie ze spaniem w dzien. Mam jednak nadzieje ze sie uda bo juz nie moge na nia patrzec jak ma smoka w buzi. Zreszta martwie sie o jej zeby bo sasiadki corka w podobnym wieku juz musi miec aparat. Wole wiec teraz sie pomeczyc niz potem walczyc z aparatem.

Wczoraj zarejestrowalam sie jako bezrobotna.To byla moja pierwsza wizyta w takim przybytku i niestety nie ostatnia. Nie spodziewalam sie ze jak czlowiek poszukuje pracy to musi odstac swoje w 10 kolejkach i nazbieraz tysiace dokumentow a i tak zabraknie miejsca na formularzu zeby to wpisac. I jak sie potem okazuje to to wszystko jest niepotrzebne. Ech ta polska biurokracja

--------------------







Kropla miłości znaczy więcej niż ocean rozumu - /Pascal Blaise/
tolala
sob, 25 kwi 2009 - 08:36
Bolka, sama wiesz co czujesz. Ja, w przeciwieństwie do dziewczyn, uważam, że nie każdy musi jeździć samochodem. Jeśli czujesz się niepewnie to daj sobie czas. Może rzeczywiście pomoże kurs uzupełniający albo jakaś szkoła bezpiecznej jazdy, może po prostu nie tafiłaś na dobrego instruktora?
Ja robiłam prawo jazdy bardzo długo (z lenistwa) i jeżdziłam chyba z 10 instruktorami. I tylko jeden był naprawdę dobry.
Mój M. też miał wypadek z dziećmi - oczywiście siedziały z tyłu i kłócily się podobno strasznie, biły, ogólnie jeden wielki cyrk. I M. nie wytrzymał. Odwrócił się, no i wtedy zderzył się z barierką. Auto skaskowane, ale na szczęście nikomu nic się nie stało. Obyło się nawet bez szpitala. M. nie zarzucił jazdy autem, ale przez pewien czas nie jeżdził sam z dziećmi. Teraz one są już większe, więc po Warszawie wozi je samochodem, ale na dłuższe trasy zawsze musi być ktoś jeszcze.
tolala


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,252
Dołączył: pią, 06 kwi 07 - 20:43
Skąd: z domu
Nr użytkownika: 12,708




post sob, 25 kwi 2009 - 08:36
Post #77

Bolka, sama wiesz co czujesz. Ja, w przeciwieństwie do dziewczyn, uważam, że nie każdy musi jeździć samochodem. Jeśli czujesz się niepewnie to daj sobie czas. Może rzeczywiście pomoże kurs uzupełniający albo jakaś szkoła bezpiecznej jazdy, może po prostu nie tafiłaś na dobrego instruktora?
Ja robiłam prawo jazdy bardzo długo (z lenistwa) i jeżdziłam chyba z 10 instruktorami. I tylko jeden był naprawdę dobry.
Mój M. też miał wypadek z dziećmi - oczywiście siedziały z tyłu i kłócily się podobno strasznie, biły, ogólnie jeden wielki cyrk. I M. nie wytrzymał. Odwrócił się, no i wtedy zderzył się z barierką. Auto skaskowane, ale na szczęście nikomu nic się nie stało. Obyło się nawet bez szpitala. M. nie zarzucił jazdy autem, ale przez pewien czas nie jeżdził sam z dziećmi. Teraz one są już większe, więc po Warszawie wozi je samochodem, ale na dłuższe trasy zawsze musi być ktoś jeszcze.
michalenka
sob, 25 kwi 2009 - 17:44
Bolka 41.gif przytul.gif przytul.gif przytul.gif dla was wszystkich
michalenka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 859
Dołączył: sob, 19 maj 07 - 13:37
Nr użytkownika: 14,403

GG:


post sob, 25 kwi 2009 - 17:44
Post #78

Bolka 41.gif przytul.gif przytul.gif przytul.gif dla was wszystkich
Agulka 333
sob, 25 kwi 2009 - 20:21
Bolka jak dobrze, że nic się Wam nie stało. Ja też po takim wypadku bałabym się wsiąść do samochodu. Już i tak nie czuję się wielbicielem jazdy na czterech kółkach a co dopiero jakbym coś takiego przeżyła.

Ściskam Was mocno.

Niunka gratuluje domku i dobrze, że u Danielka już lepiej.

Gremi mnie najgorzej ze wszystkich instytucji wkurzają Urzędy Pracy. Nic nie pomagają a nie wiedzieć czemu ciągle spotyka się tam z arogancją i traktowaniem wszystkich z góry. Nigdy mi sie nie zdarzyło aby UP dał mi lub komuś z moich znajomych choć jedną rozsądną propozycję pracy.

Ten post edytował Agulka 333 sob, 25 kwi 2009 - 20:25
Agulka 333


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,232
Dołączył: pią, 28 mar 03 - 23:38
Nr użytkownika: 202




post sob, 25 kwi 2009 - 20:21
Post #79

Bolka jak dobrze, że nic się Wam nie stało. Ja też po takim wypadku bałabym się wsiąść do samochodu. Już i tak nie czuję się wielbicielem jazdy na czterech kółkach a co dopiero jakbym coś takiego przeżyła.

Ściskam Was mocno.

Niunka gratuluje domku i dobrze, że u Danielka już lepiej.

Gremi mnie najgorzej ze wszystkich instytucji wkurzają Urzędy Pracy. Nic nie pomagają a nie wiedzieć czemu ciągle spotyka się tam z arogancją i traktowaniem wszystkich z góry. Nigdy mi sie nie zdarzyło aby UP dał mi lub komuś z moich znajomych choć jedną rozsądną propozycję pracy.

--------------------
Paweł 2001 r i siostrzyczki



Mama Piotrusia i Dominisi (MPDz) -urodzonych przedwcześnie 12.09.06 w 26 tygodniu ciąży
Piotruś dołączył do grona aniołków 13.09.2006

PODARUJ DOMINISI 1% PODATKU
Ilona7117
sob, 25 kwi 2009 - 20:53
U mnie w aucie nigdy nie panuje cisza i porządek, zawsze ktoś ma coś do drugiego...oj nieraz bym w coś wjechała ale jak pomyślę że wiozę dzieci to naprawdę muszę nerwy okiełznąć i sposobem ich podejść jeśli tłumaczeniem nie idzie...przypominam sobie jak to ja byłam nasto lub kilku latkiem i podróżowaliśmy z rodzicami, teraz dopiero widzę ile nerwów to wymaga i opanowania 21.gif

Idę teraz ciszę uczynić w domu by gabi oczko zamknęła 06.gif bo wciąż słychać jakieś dyskusje 06.gif
Ilona7117


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 974
Dołączył: wto, 12 lut 08 - 09:00
Skąd: Poznań/ Dania- Aalestrup
Nr użytkownika: 18,145

GG:


post sob, 25 kwi 2009 - 20:53
Post #80

U mnie w aucie nigdy nie panuje cisza i porządek, zawsze ktoś ma coś do drugiego...oj nieraz bym w coś wjechała ale jak pomyślę że wiozę dzieci to naprawdę muszę nerwy okiełznąć i sposobem ich podejść jeśli tłumaczeniem nie idzie...przypominam sobie jak to ja byłam nasto lub kilku latkiem i podróżowaliśmy z rodzicami, teraz dopiero widzę ile nerwów to wymaga i opanowania 21.gif

Idę teraz ciszę uczynić w domu by gabi oczko zamknęła 06.gif bo wciąż słychać jakieś dyskusje 06.gif
> LISTOPADZIAKI cz. 5, czyli dalsze przygody wszędobylskich dzieciaczków
Start new topic
Reply to this topic
73 Stron V  « poprzednia 2 3 4 5 6 następna ostatnia 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:



Wersja Lo-Fi Aktualny czas: śro, 25 wrz 2024 - 18:25
lista postw tego wtku
© 2002 - 2018  ITS MEDIA, kontakt: redakcja@maluchy.pl   |  Reklama