Aktualno¶ci

12 tysiêcy dodatkowych miejsc w ¿³obkach!

12 tysiêcy dodatkowych miejsc w ¿³obkach!

Rz±d postanowi³ kontynuowaæ program Maluch, zapocz±tkowany w 2011, zaproponowa³ jednak jego zmodyfikowan± i rozszerzon± wersjê, nadaj±c mu nazwê MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...

Czytaj wiêcej >

Maluchy.pl logo

Witaj Gościu ( Zaloguj | Rejestruj )

Start new topic Reply to this topic
Start new topic Reply to this topic
17 Stron V  « poprzednia 2 3 4 5 6 nastÄ™pna ostatnia   

wiosenne dzieciaki, czyli maj i czerwiec 2012

> 
anetka38
pon, 23 lip 2012 - 10:18
hej dziewczyny, padam na pysk dosłownie mówiąc - nie mogę w ogóle dostroić się do kuby, jedzenie u niego to dla mnie gehenna ciągle by jadł doslownie co 2 godziny a jak nie to jest taki ryk że aż boli i zanim potem odbije mu sie, wyparze butle to spie pol godziny i trzeba wstawac - kawa już na mnie nie działa , chodzę jak neptyk.
Kurcze zacząl jeszcze przy bączkach popuszczać w pampka a bączkuje cały czas aż się zastanawiam czy to normalne, kupa też prawie przy każdym karmieniu a myślałam że przy mm będzie rzadziej, myślicie że to normalne?
jedyna zaleta tego to ze nadprogramowe kilogramy leca w dol jak szalone
anetka38


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 112
Dołączył: śro, 15 lut 12 - 20:47
Skąd: gorzów wielkopolski
Nr użytkownika: 39,424




post pon, 23 lip 2012 - 10:18
Post #61

hej dziewczyny, padam na pysk dosłownie mówiąc - nie mogę w ogóle dostroić się do kuby, jedzenie u niego to dla mnie gehenna ciągle by jadł doslownie co 2 godziny a jak nie to jest taki ryk że aż boli i zanim potem odbije mu sie, wyparze butle to spie pol godziny i trzeba wstawac - kawa już na mnie nie działa , chodzę jak neptyk.
Kurcze zacząl jeszcze przy bączkach popuszczać w pampka a bączkuje cały czas aż się zastanawiam czy to normalne, kupa też prawie przy każdym karmieniu a myślałam że przy mm będzie rzadziej, myślicie że to normalne?
jedyna zaleta tego to ze nadprogramowe kilogramy leca w dol jak szalone

--------------------
tolala
pon, 23 lip 2012 - 12:21
karmisz butelkÄ…?
Przy butelce nie powinien tak często brudzić pieluchy. Moja Zosia była przez chwilę karmiona sztucznie (jak byłam w szpitalu) i na początku było dobrze, a później zaczęła często się załatwiać, dostałą odparzeń itp. Zmieniłam jej mleko na inne, i się uspokoiło.
Co do butelek, to może większa ilość i sterylizator pomoże? Ja mam taki i przy Zosi 6butelek się czyściło, był zapas na cały dzień.
tolala


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,252
Dołączył: pią, 06 kwi 07 - 20:43
SkÄ…d: z domu
Nr użytkownika: 12,708




post pon, 23 lip 2012 - 12:21
Post #62

karmisz butelkÄ…?
Przy butelce nie powinien tak często brudzić pieluchy. Moja Zosia była przez chwilę karmiona sztucznie (jak byłam w szpitalu) i na początku było dobrze, a później zaczęła często się załatwiać, dostałą odparzeń itp. Zmieniłam jej mleko na inne, i się uspokoiło.
Co do butelek, to może większa ilość i sterylizator pomoże? Ja mam taki i przy Zosi 6butelek się czyściło, był zapas na cały dzień.
MamaJulki
wto, 24 lip 2012 - 10:06
[Tolala widzę, że już się doinformowałaś w innym wątku icon_wink.gif
w zasadzie jeśli wycieczki maja być w tamtej okolicy to te miejsca najlepsze
ja mam w planach ten leśny park niespodzianek ale jeszcze nie udało nam się dotrzeć
park linowy na razie odpuszczam a w gołebięwskim jest super - to najlepszy park wodny w jakim byłam ! polecam

Anetka Tolala dobrze mówi - może po prostu zmienić mleko, szkoda, żebyście się męczyli
wczoraj rozmawiałam z sąsiadką, dziecko w wieku Madzi - karmią butelką, a mleko muszą zagęszczać bo taki głodomor, nosi już rozmiar 68, moja mieści się jeszcze w 56 37.gif

u nas parę w miarę spokojnych dni było, każdej nocy Madzie przesypia po 4,5-5 h icon_wink.gif oby tak dalej

Ten post edytował MamaJulki wto, 24 lip 2012 - 10:07
MamaJulki


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,217
Dołączył: nie, 08 kwi 07 - 22:13
Nr użytkownika: 12,767




post wto, 24 lip 2012 - 10:06
Post #63

[Tolala widzę, że już się doinformowałaś w innym wątku icon_wink.gif
w zasadzie jeśli wycieczki maja być w tamtej okolicy to te miejsca najlepsze
ja mam w planach ten leśny park niespodzianek ale jeszcze nie udało nam się dotrzeć
park linowy na razie odpuszczam a w gołebięwskim jest super - to najlepszy park wodny w jakim byłam ! polecam

Anetka Tolala dobrze mówi - może po prostu zmienić mleko, szkoda, żebyście się męczyli
wczoraj rozmawiałam z sąsiadką, dziecko w wieku Madzi - karmią butelką, a mleko muszą zagęszczać bo taki głodomor, nosi już rozmiar 68, moja mieści się jeszcze w 56 37.gif

u nas parę w miarę spokojnych dni było, każdej nocy Madzie przesypia po 4,5-5 h icon_wink.gif oby tak dalej
anetka38
wto, 24 lip 2012 - 12:25
Kubuś na początku był na Hippie ale miał po nim kolki choć jest podobno bardziej treściwy teraz jest na bebilonie i je dosłownie co 2 max 2,5 godziny zastanawiałam się nawet już nad tym czy mu nie zagęszczać z kolkami mamy już spokój znajoma przywiozła nam z niemiec kropelki saab simplex w polsce ich nie ma a szkoda bo sa rewelacyjne na kolki w sumie to ja się nie dziwie ze on po prawie każdym jedzeniu kupke roni bo jak zjada 120 czasem trochę więcej to gdzieś to musi wyjśc z tego małego brzuszka, mamojulki czym twoi znajomi zageszczają mleko??
anetka38


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 112
Dołączył: śro, 15 lut 12 - 20:47
Skąd: gorzów wielkopolski
Nr użytkownika: 39,424




post wto, 24 lip 2012 - 12:25
Post #64

Kubuś na początku był na Hippie ale miał po nim kolki choć jest podobno bardziej treściwy teraz jest na bebilonie i je dosłownie co 2 max 2,5 godziny zastanawiałam się nawet już nad tym czy mu nie zagęszczać z kolkami mamy już spokój znajoma przywiozła nam z niemiec kropelki saab simplex w polsce ich nie ma a szkoda bo sa rewelacyjne na kolki w sumie to ja się nie dziwie ze on po prawie każdym jedzeniu kupke roni bo jak zjada 120 czasem trochę więcej to gdzieś to musi wyjśc z tego małego brzuszka, mamojulki czym twoi znajomi zageszczają mleko??

--------------------
harkon
wto, 24 lip 2012 - 12:56
Witajcie! Możemy się do Was przytulić z moją córeczką? Urodzila się 30 czerwca, choć termin mieliśmy na 14 lipca. Ja mam na imię Kaśka i jest to moje drugie dziecko, moja mała kruszynka ma na imię Zosia 06.gif Też mamy drobne problemy z brzuszkiem, choć nie są to raczej kolki, a lekkie wzdęcia. Karmimy się tylko piersią. Pozdrawiamy wszystkich!
harkon


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 499
Dołączył: wto, 02 paź 07 - 19:53
SkÄ…d: wieÅ› pod WarszawÄ…
Nr użytkownika: 16,398




post wto, 24 lip 2012 - 12:56
Post #65

Witajcie! Możemy się do Was przytulić z moją córeczką? Urodzila się 30 czerwca, choć termin mieliśmy na 14 lipca. Ja mam na imię Kaśka i jest to moje drugie dziecko, moja mała kruszynka ma na imię Zosia 06.gif Też mamy drobne problemy z brzuszkiem, choć nie są to raczej kolki, a lekkie wzdęcia. Karmimy się tylko piersią. Pozdrawiamy wszystkich!

--------------------

MamaJulki
wto, 24 lip 2012 - 13:55
Anetka musiałabym zapytać

Harkon zapraszamy icon_wink.gif

ja dzisiaj myję okna, oczywiscie na raty z przerwami na cycowanie dosłownie co chwilkę młoda się dopomina
MamaJulki


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,217
Dołączył: nie, 08 kwi 07 - 22:13
Nr użytkownika: 12,767




post wto, 24 lip 2012 - 13:55
Post #66

Anetka musiałabym zapytać

Harkon zapraszamy icon_wink.gif

ja dzisiaj myję okna, oczywiscie na raty z przerwami na cycowanie dosłownie co chwilkę młoda się dopomina
emiliano1
śro, 25 lip 2012 - 11:16
Hej, mi też marzy się umycie okien, ale przy Zuzi to mało realne, bo średnio pół godziny i albo na rękach albo muszę przy niej siedzieć, żeby czuła moja obecność. Ostatnio stała się mamusiowa i chyba teraz dopiero daje nam popalić z kolkami, płacze strasznie a w sumie już pomału powinno być lepiej. I oczywiście brak kupki przez 4 dni to już tragedie, bo pręży się, wierci i płacze a nic z tego. Także czasem wesoło nie jest. Pozdrawiam oczywiście , piszcie dużo to mam coś do poczytania na telefonie podczas karmienia:), bo spacery chodzone nie ma jak usiąść na ławeczce i odpocząć chwilkę.
emiliano1


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 109
Dołączył: czw, 09 gru 10 - 18:06
Nr użytkownika: 35,125




post śro, 25 lip 2012 - 11:16
Post #67

Hej, mi też marzy się umycie okien, ale przy Zuzi to mało realne, bo średnio pół godziny i albo na rękach albo muszę przy niej siedzieć, żeby czuła moja obecność. Ostatnio stała się mamusiowa i chyba teraz dopiero daje nam popalić z kolkami, płacze strasznie a w sumie już pomału powinno być lepiej. I oczywiście brak kupki przez 4 dni to już tragedie, bo pręży się, wierci i płacze a nic z tego. Także czasem wesoło nie jest. Pozdrawiam oczywiście , piszcie dużo to mam coś do poczytania na telefonie podczas karmienia:), bo spacery chodzone nie ma jak usiąść na ławeczce i odpocząć chwilkę.

--------------------
MamaJulki
śro, 25 lip 2012 - 11:52
ja okna umyłam ale na raty
też co chwilkę miałam przerwę na cyca
ale już nie mogłam na nie ani przez nie patrzeć
siedząc na placu zabaw widać było jakie są umazane i upalcowane a mieszkamy na 8 piętrze 37.gif
firany nadal czekają na moją litość

wczoraj po południu mala jak zwykle marudna, wieczorem już była tragedia
wielki płacz, zwymiotowała i zauważyłam, że ma wybałuszony pępek
chciałam jechać na pogotowie
ale najpierw zaprosiłam sąsiadkę pielęgniarkę i ona mnie uspokoiła
koniec końców pojechałam z rana do lekarza
rzeczywiście początki przepukliny ale może samo się cofnie
jakby się pogarszało mamy się stawić znowu
do tego badanie moczu i dwa rodzaje kropli na kolki
jesteśmy też po szczepieniu więc dziś możemy spodziewać się wszystkiego

uciekam, póki mała śpi może jakoś się zmuszę do tych firanek
nie wspomnę o tym, że musiałabym na jakieś zakupy ruszyć :/
MamaJulki


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,217
Dołączył: nie, 08 kwi 07 - 22:13
Nr użytkownika: 12,767




post śro, 25 lip 2012 - 11:52
Post #68

ja okna umyłam ale na raty
też co chwilkę miałam przerwę na cyca
ale już nie mogłam na nie ani przez nie patrzeć
siedząc na placu zabaw widać było jakie są umazane i upalcowane a mieszkamy na 8 piętrze 37.gif
firany nadal czekają na moją litość

wczoraj po południu mala jak zwykle marudna, wieczorem już była tragedia
wielki płacz, zwymiotowała i zauważyłam, że ma wybałuszony pępek
chciałam jechać na pogotowie
ale najpierw zaprosiłam sąsiadkę pielęgniarkę i ona mnie uspokoiła
koniec końców pojechałam z rana do lekarza
rzeczywiście początki przepukliny ale może samo się cofnie
jakby się pogarszało mamy się stawić znowu
do tego badanie moczu i dwa rodzaje kropli na kolki
jesteśmy też po szczepieniu więc dziś możemy spodziewać się wszystkiego

uciekam, póki mała śpi może jakoś się zmuszę do tych firanek
nie wspomnę o tym, że musiałabym na jakieś zakupy ruszyć :/
Martalka
śro, 25 lip 2012 - 15:07
jak po szczepieniu, to może więcej spać 37.gif Jaś spał i jadł jedynie.

Moje okna też czekają. Niech czekają 37.gif
MamoJulki, wyobraziłam sobie jak mocno widać te upalcowane okna z dołu 03.gif Zapewne tylko Ty na to zwracasz uwagę icon_biggrin.gif
Ale żal nie skorzystać z takiej pogody icon_biggrin.gif


emiliano, Jaś też mamusiowy.
Ehhh no, niech mu będzie icon_smile.gif


Martalka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 7,479
Dołączył: wto, 31 sie 04 - 22:31
Skąd: zza kanału
Nr użytkownika: 2,054




post śro, 25 lip 2012 - 15:07
Post #69

jak po szczepieniu, to może więcej spać 37.gif Jaś spał i jadł jedynie.

Moje okna też czekają. Niech czekają 37.gif
MamoJulki, wyobraziłam sobie jak mocno widać te upalcowane okna z dołu 03.gif Zapewne tylko Ty na to zwracasz uwagę icon_biggrin.gif
Ale żal nie skorzystać z takiej pogody icon_biggrin.gif


emiliano, Jaś też mamusiowy.
Ehhh no, niech mu będzie icon_smile.gif




--------------------
2004, 2008, 2010, 2012 :)
MamaJulki
śro, 25 lip 2012 - 15:27
wszystkie te nasze dzieciaki mamusiowe

no i co...
okazuje się, że moje dziecko również szczepienia znosi "wyjątkowo"
dwie poprzednie co najwyżej więcej spały...
Madzia pospała, przebudziła się przed 13 z wielkim rykiem
patrzę na pokłute miejsca - wielkie buły !
dałam paracetamol, po 20 minutach płacz ustąpił ale nadal marudna i niespokojna
w końcu po 15 zasnęła i mam nadzieję, że trochę pośpi
bo boję się ją nosić na rękach a co dopiero ściskać w chustę z takimi bułami icon_sad.gif

a co do umytych okien... dziś u nas padało 04.gif
a firanki nadal nie wiszą, za to 2 prania i obiad się zrobiły
MamaJulki


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,217
Dołączył: nie, 08 kwi 07 - 22:13
Nr użytkownika: 12,767




post śro, 25 lip 2012 - 15:27
Post #70

wszystkie te nasze dzieciaki mamusiowe

no i co...
okazuje się, że moje dziecko również szczepienia znosi "wyjątkowo"
dwie poprzednie co najwyżej więcej spały...
Madzia pospała, przebudziła się przed 13 z wielkim rykiem
patrzę na pokłute miejsca - wielkie buły !
dałam paracetamol, po 20 minutach płacz ustąpił ale nadal marudna i niespokojna
w końcu po 15 zasnęła i mam nadzieję, że trochę pośpi
bo boję się ją nosić na rękach a co dopiero ściskać w chustę z takimi bułami icon_sad.gif

a co do umytych okien... dziś u nas padało 04.gif
a firanki nadal nie wiszą, za to 2 prania i obiad się zrobiły
tolala
śro, 25 lip 2012 - 15:56
przepkulina? Oj, źle ją wspominam. Mój siostrzeniec miał taką zwykłą; wylazła jak miał 3 czy 4mc. znajoma pediatra poleciła mleko (był karmiony sztucznie) takie jakieś specjalne, żeby później nie miał alergii. No i po nim dostał takiego bólu brzucha, że płakał i płakał i wił się, że mu wyszła przepulina. potem nie można było pozwolić mu nawet na odrobinę płaczu, bo zaraz mu wyłaziła i było jeszcze gorzej.
MamoJulki, mam nadzieję, że przepulkina u Was się nie rozwinie.

Mój też mamusiowy. ledwo siadłam do komp i zdążyłam pomyśleć, że tak słodko sobie śpi w leżaczku, a już zaczął krzyczeć. no i już jest na rękach.
tolala


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,252
Dołączył: pią, 06 kwi 07 - 20:43
SkÄ…d: z domu
Nr użytkownika: 12,708




post śro, 25 lip 2012 - 15:56
Post #71

przepkulina? Oj, źle ją wspominam. Mój siostrzeniec miał taką zwykłą; wylazła jak miał 3 czy 4mc. znajoma pediatra poleciła mleko (był karmiony sztucznie) takie jakieś specjalne, żeby później nie miał alergii. No i po nim dostał takiego bólu brzucha, że płakał i płakał i wił się, że mu wyszła przepulina. potem nie można było pozwolić mu nawet na odrobinę płaczu, bo zaraz mu wyłaziła i było jeszcze gorzej.
MamoJulki, mam nadzieję, że przepulkina u Was się nie rozwinie.

Mój też mamusiowy. ledwo siadłam do komp i zdążyłam pomyśleć, że tak słodko sobie śpi w leżaczku, a już zaczął krzyczeć. no i już jest na rękach.
tolala
czw, 26 lip 2012 - 10:30
może teraz uda mi się coś napisać? maluch śpi w wózku. Mam nadzieję, że trochę to potrwa.

Harkon, witaj icon_smile.gif Chciałam już wcześniej coś Tobie napisać na psyche, ale przy dziecku trudno znaleźć wolną chwilę, a jak już to nie mogę się skupić.

Mój dom porządku nei widział od dawna. Jak na razie staram się być poza domem, żeby nie widzieć tego bałaganu. I tutaj nie kryguję się i nie żartuję. Naprawdę mogłabym się zgłosić do programu Perfekcyjna Pani domu. Pajęczyny i masa kurzu i masa rzeczy, które walają się wszędzie - to właśnie mój dom. o firankach nawet nie wspomnę. Nie mam czasu anie siły. A powinnam tak ruszyć i połowę tych rzeczy wyrzucić.

CO do Malucha, to zauważylam, że choć nie ma takich typowych kolek, to jednak brzuszek go boli i przez to jest bardzo marudny. Raz się wkurzylam i dałam mu espumisan, bo już miałam dosyć tego miałczenia i tego wiszenia na moich rękach. i po chwili dziecko usnęło i spało sobie smacznie ponad godzinę. Teraz pluję na plantex albo kupię coś innego i będę mu dawać do picia na brzuszek. Zosi popijała prawie codziennie plantex i nie miała żadnych problemów brzuszkowych.




tolala


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,252
Dołączył: pią, 06 kwi 07 - 20:43
SkÄ…d: z domu
Nr użytkownika: 12,708




post czw, 26 lip 2012 - 10:30
Post #72

może teraz uda mi się coś napisać? maluch śpi w wózku. Mam nadzieję, że trochę to potrwa.

Harkon, witaj icon_smile.gif Chciałam już wcześniej coś Tobie napisać na psyche, ale przy dziecku trudno znaleźć wolną chwilę, a jak już to nie mogę się skupić.

Mój dom porządku nei widział od dawna. Jak na razie staram się być poza domem, żeby nie widzieć tego bałaganu. I tutaj nie kryguję się i nie żartuję. Naprawdę mogłabym się zgłosić do programu Perfekcyjna Pani domu. Pajęczyny i masa kurzu i masa rzeczy, które walają się wszędzie - to właśnie mój dom. o firankach nawet nie wspomnę. Nie mam czasu anie siły. A powinnam tak ruszyć i połowę tych rzeczy wyrzucić.

CO do Malucha, to zauważylam, że choć nie ma takich typowych kolek, to jednak brzuszek go boli i przez to jest bardzo marudny. Raz się wkurzylam i dałam mu espumisan, bo już miałam dosyć tego miałczenia i tego wiszenia na moich rękach. i po chwili dziecko usnęło i spało sobie smacznie ponad godzinę. Teraz pluję na plantex albo kupię coś innego i będę mu dawać do picia na brzuszek. Zosi popijała prawie codziennie plantex i nie miała żadnych problemów brzuszkowych.




harkon
czw, 26 lip 2012 - 11:17
Dzięki za przyjęcie icon_smile.gif
Moja ma to samo z brzuszkiem.. Dzisiaj całą noc się wiła i napinała.. Ona spała stękając, ja niestety nie, bo na każdy kwęk się budziłam. Już kupiłam bobotic i niech się dzieje co chce - daje!
Mój dom wygląda jako tako tylko dlatego, że babcia przyjechała.. Ale jutro już jedzie i aż sie boję jak to będzie..
harkon


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 499
Dołączył: wto, 02 paź 07 - 19:53
SkÄ…d: wieÅ› pod WarszawÄ…
Nr użytkownika: 16,398




post czw, 26 lip 2012 - 11:17
Post #73

Dzięki za przyjęcie icon_smile.gif
Moja ma to samo z brzuszkiem.. Dzisiaj całą noc się wiła i napinała.. Ona spała stękając, ja niestety nie, bo na każdy kwęk się budziłam. Już kupiłam bobotic i niech się dzieje co chce - daje!
Mój dom wygląda jako tako tylko dlatego, że babcia przyjechała.. Ale jutro już jedzie i aż sie boję jak to będzie..

--------------------

MamaJulki
czw, 26 lip 2012 - 11:43
Tolala na pewno nie jest aż tak źle icon_wink.gif skoro Was nie ma w domu to nie ma kto bałaganić icon_wink.gif

Harkon starszą córę masz już dużą więc zagoń ją do pomocy icon_wink.gif

jeju co Wy piszecie - ja to się już nawet nie szczypię z lekami - podajemy delicol i bobotic regularnie a i tak mała płacze... ponadto w kryzysowych momentach używamy katetera brrr nie lubię !
wczoraj dałam jej paracetamol czopek - 2 x (o 13 i 19) nie chcę nic mówić ale od tego momentu nie to dziecko !
od półtora godziny spokojnie leży w foteliku samochodowym i się rozgląda, od czasu do czasu przymyka oczka i drzemie...

ja dziÅ› jadÄ™ na wizytÄ™ do gina
dziewczyny planujecie jakąś antykoncepcję, jeśli tak to jaką ?
bo u nas póki co nie ma mowy o kolejnym dziecku więc coś trzeba wdrożyć...
MamaJulki


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,217
Dołączył: nie, 08 kwi 07 - 22:13
Nr użytkownika: 12,767




post czw, 26 lip 2012 - 11:43
Post #74

Tolala na pewno nie jest aż tak źle icon_wink.gif skoro Was nie ma w domu to nie ma kto bałaganić icon_wink.gif

Harkon starszą córę masz już dużą więc zagoń ją do pomocy icon_wink.gif

jeju co Wy piszecie - ja to się już nawet nie szczypię z lekami - podajemy delicol i bobotic regularnie a i tak mała płacze... ponadto w kryzysowych momentach używamy katetera brrr nie lubię !
wczoraj dałam jej paracetamol czopek - 2 x (o 13 i 19) nie chcę nic mówić ale od tego momentu nie to dziecko !
od półtora godziny spokojnie leży w foteliku samochodowym i się rozgląda, od czasu do czasu przymyka oczka i drzemie...

ja dziÅ› jadÄ™ na wizytÄ™ do gina
dziewczyny planujecie jakąś antykoncepcję, jeśli tak to jaką ?
bo u nas póki co nie ma mowy o kolejnym dziecku więc coś trzeba wdrożyć...
harkon
czw, 26 lip 2012 - 12:14
MamaJulki- starsza na obozach.
harkon


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 499
Dołączył: wto, 02 paź 07 - 19:53
SkÄ…d: wieÅ› pod WarszawÄ…
Nr użytkownika: 16,398




post czw, 26 lip 2012 - 12:14
Post #75

MamaJulki- starsza na obozach.

--------------------

Martalka
czw, 26 lip 2012 - 14:02
Harkon, jeszcze ja zapomnialam powitać icon_biggrin.gif Witaj i pisz icon_smile.gif

MamoJulki, zdecydowanie planuję antykoncepcję. Wybiorę coś na stałe. Albo Mirenę jakąś albo dostępny tu w UK implant. Obawiam się, że tabletek będę zapominała brać. hehe
MUSi być to coś skutecznego, ot co icon_wink.gif


U mnie z porzÄ…dkiem nawet ok 29.gif
Zmywam na okrąglo (zwłaszcza, że mam dodatkową osobę, moją kuzynkę), odkurzam w miarę nakruszenia icon_wink.gif Podłogi myję po zasikaniu przez milenę, więc częściej niż bym chciała icon_razz.gif
Tylko o zabawki idzie się zabić icon_biggrin.gif No, ale to to zagarniamy wieczorem na miejsca.
Ooo i pranie to mój bolak jedyny. Najgorsze jest chowanie do szaf. No nie chcą same wskoczyć!

Ale mój patent to... pochować drobiazgi dzieci, durnostojek i kurzolapek nie mam wcale, gazety i papiery wywalam od razu do śmieci.
Tylko domownicy kiepsko mają ze sprzataniem po sobie i w ogóle...
Martalka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 7,479
Dołączył: wto, 31 sie 04 - 22:31
Skąd: zza kanału
Nr użytkownika: 2,054




post czw, 26 lip 2012 - 14:02
Post #76

Harkon, jeszcze ja zapomnialam powitać icon_biggrin.gif Witaj i pisz icon_smile.gif

MamoJulki, zdecydowanie planuję antykoncepcję. Wybiorę coś na stałe. Albo Mirenę jakąś albo dostępny tu w UK implant. Obawiam się, że tabletek będę zapominała brać. hehe
MUSi być to coś skutecznego, ot co icon_wink.gif


U mnie z porzÄ…dkiem nawet ok 29.gif
Zmywam na okrąglo (zwłaszcza, że mam dodatkową osobę, moją kuzynkę), odkurzam w miarę nakruszenia icon_wink.gif Podłogi myję po zasikaniu przez milenę, więc częściej niż bym chciała icon_razz.gif
Tylko o zabawki idzie się zabić icon_biggrin.gif No, ale to to zagarniamy wieczorem na miejsca.
Ooo i pranie to mój bolak jedyny. Najgorsze jest chowanie do szaf. No nie chcą same wskoczyć!

Ale mój patent to... pochować drobiazgi dzieci, durnostojek i kurzolapek nie mam wcale, gazety i papiery wywalam od razu do śmieci.
Tylko domownicy kiepsko mają ze sprzataniem po sobie i w ogóle...

--------------------
2004, 2008, 2010, 2012 :)
tolala
czw, 26 lip 2012 - 14:35
Martalko, czy my mamy tych samych domowników, co to po sobie nie chcą sprzątać?
U nas to też podstawowy problem. Sprzątam głownie ja, Zosi zmuszana jest do sprzątania wieczorem, a tak przez cały dzień potykam się o jej zabawki. M. odkłada gdzie mu bliżej, więc non stop gania i szuka swoich rzeczy. No i mamy ten problem, że nie wyrzuacmy od razu tylko odkładamy na później. tylko tego później nie ma. no i stos rzeczy rośnie. Ech, muszę dużo zmienić w organizacji domu.

CO do anty, to ja tak jak Martalka, nie płanuję więcej potomstwa. Razem mamy 4, więc to już wystarczy. Probelm w tym, że ja nie mogę hormonow żadnych. Gin proponowała spiralkę, ale ja się jakoś boję. Na razie musi nam wystarczyć prezerwatywa.

tolala


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,252
Dołączył: pią, 06 kwi 07 - 20:43
SkÄ…d: z domu
Nr użytkownika: 12,708




post czw, 26 lip 2012 - 14:35
Post #77

Martalko, czy my mamy tych samych domowników, co to po sobie nie chcą sprzątać?
U nas to też podstawowy problem. Sprzątam głownie ja, Zosi zmuszana jest do sprzątania wieczorem, a tak przez cały dzień potykam się o jej zabawki. M. odkłada gdzie mu bliżej, więc non stop gania i szuka swoich rzeczy. No i mamy ten problem, że nie wyrzuacmy od razu tylko odkładamy na później. tylko tego później nie ma. no i stos rzeczy rośnie. Ech, muszę dużo zmienić w organizacji domu.

CO do anty, to ja tak jak Martalka, nie płanuję więcej potomstwa. Razem mamy 4, więc to już wystarczy. Probelm w tym, że ja nie mogę hormonow żadnych. Gin proponowała spiralkę, ale ja się jakoś boję. Na razie musi nam wystarczyć prezerwatywa.

waga
czw, 26 lip 2012 - 17:37
Ja biore minipigulki Cerazette, a ja skoncze karmic to wroce do plastrow.
waga


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 105
Dołączył: pią, 05 maj 06 - 20:10
SkÄ…d: z krainy lodowcow
Nr użytkownika: 5,754




post czw, 26 lip 2012 - 17:37
Post #78

Ja biore minipigulki Cerazette, a ja skoncze karmic to wroce do plastrow.

--------------------


emiliano1
czw, 26 lip 2012 - 23:37
hej, ja tez witam harkon:) co do antykoncepcji, ja wlasnie koncze pierwsze opakowanie azalii, choc moj gin proponowal spirale ale jakos na razie chce sprobowac tabletek. No i dzis wielka mobilizacja z oknami i firanami, wiec jestem z siebie dumna ale za to padam na twarz. Zuzia teraz zamiast w wozku to chce obserwowac swiat wiec praktycznie caly dzien by na rekach byla, czasem uda sie pol godzinki na lezaczek ja polozyc. Pozdrawiam
emiliano1


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 109
Dołączył: czw, 09 gru 10 - 18:06
Nr użytkownika: 35,125




post czw, 26 lip 2012 - 23:37
Post #79

hej, ja tez witam harkon:) co do antykoncepcji, ja wlasnie koncze pierwsze opakowanie azalii, choc moj gin proponowal spirale ale jakos na razie chce sprobowac tabletek. No i dzis wielka mobilizacja z oknami i firanami, wiec jestem z siebie dumna ale za to padam na twarz. Zuzia teraz zamiast w wozku to chce obserwowac swiat wiec praktycznie caly dzien by na rekach byla, czasem uda sie pol godzinki na lezaczek ja polozyc. Pozdrawiam

--------------------
MamaJulki
piÄ…, 27 lip 2012 - 11:13
Harkon to trzymam kciuki, żebyś jednak dała radę

Martalka u nas właśnie nie ma implantów bo pytałam :/
kuzynkę masz - mam nadzieję, że Ci pomaga ?
ja też nie mam durnostojek, no może kilka ramek i wazon, ale jednak w pokoju u dzieci ciągle mnoży sie graciarstwo - moja metoda to kartony i pudła na zabawki no i zasada - jeden wyciągamy i bawimy się tylko tym a jak chcemy coś innego to najpierw pierwsze sprzątamy... przeważnie działa, choć zdarza się, że zrobią rozpiernicz, jak mi się wymkną spod kontroli
no i zawsze przed wyjściem z domu i przed kąpaniem sprzątamy, jest to w naszym harmonogramie dnia i też dużo ułatwia...
co do prania to ja mam jeszcze schiza, że muszę wszystko prasować 37.gif

Tolala po prostu się nie daj - ucz Zośkę od małego sprzątać

jeśli chodzi o sposoby na nienoszenie dziecka - u nas działa sadzanie w foteliku samochodowym i w tym czasie załączam odkurzacz lub suszarkę, ale metoda krótkotrwała bo się sprzęty przegrzewają 29.gif mamy też budzik z dźwiękami różnymi i załączam szum morza - jak jest śpiąca to pomaga jak nie to się wkurza...

no i chusta, chusta, chusta - to nasze zbawienie

wczoraj cały dzień był krzyk - zasnęła na dobre dopiero o 16 37.gif więc ja na szybciora prasowanie... póltora godzinki, śpi dalej więc wyskoczyłam z nią do biedronki po zakupki icon_wink.gif wróciłyśmy, śpi dalej, okąpałam starszaki, wypraswoałam kolejne pranie, kolację udało mi się spokojnie zjeść i wiele innych rzeczy zrobić... spała do 22 ! i spałaby dalej ale obudziłam ją, przebrałam, nakarmiłam i po 1,5 h cycowania zasnęła i spała całą noc ( z przerwami na karmienie oczywiście)

co do anty - gin dał wybór: tabletki albo spirala, musimy zdecydować... spiralki się boję, tabsy jak brałam te jednoskładnikowe to ciągle miałam jakieś plamienia, no a na prezerwatywy mam uczulenie :/
mam czas do końca cyklu, bo ja jestem takim ewenementem co to okres dostaje 3-4 tygodnie po porodzie mimo naturalnego karmienia no i wczoraj gin potwierdził, że zbliża się owulacja ! :/
MamaJulki


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,217
Dołączył: nie, 08 kwi 07 - 22:13
Nr użytkownika: 12,767




post piÄ…, 27 lip 2012 - 11:13
Post #80

Harkon to trzymam kciuki, żebyś jednak dała radę

Martalka u nas właśnie nie ma implantów bo pytałam :/
kuzynkę masz - mam nadzieję, że Ci pomaga ?
ja też nie mam durnostojek, no może kilka ramek i wazon, ale jednak w pokoju u dzieci ciągle mnoży sie graciarstwo - moja metoda to kartony i pudła na zabawki no i zasada - jeden wyciągamy i bawimy się tylko tym a jak chcemy coś innego to najpierw pierwsze sprzątamy... przeważnie działa, choć zdarza się, że zrobią rozpiernicz, jak mi się wymkną spod kontroli
no i zawsze przed wyjściem z domu i przed kąpaniem sprzątamy, jest to w naszym harmonogramie dnia i też dużo ułatwia...
co do prania to ja mam jeszcze schiza, że muszę wszystko prasować 37.gif

Tolala po prostu się nie daj - ucz Zośkę od małego sprzątać

jeśli chodzi o sposoby na nienoszenie dziecka - u nas działa sadzanie w foteliku samochodowym i w tym czasie załączam odkurzacz lub suszarkę, ale metoda krótkotrwała bo się sprzęty przegrzewają 29.gif mamy też budzik z dźwiękami różnymi i załączam szum morza - jak jest śpiąca to pomaga jak nie to się wkurza...

no i chusta, chusta, chusta - to nasze zbawienie

wczoraj cały dzień był krzyk - zasnęła na dobre dopiero o 16 37.gif więc ja na szybciora prasowanie... póltora godzinki, śpi dalej więc wyskoczyłam z nią do biedronki po zakupki icon_wink.gif wróciłyśmy, śpi dalej, okąpałam starszaki, wypraswoałam kolejne pranie, kolację udało mi się spokojnie zjeść i wiele innych rzeczy zrobić... spała do 22 ! i spałaby dalej ale obudziłam ją, przebrałam, nakarmiłam i po 1,5 h cycowania zasnęła i spała całą noc ( z przerwami na karmienie oczywiście)

co do anty - gin dał wybór: tabletki albo spirala, musimy zdecydować... spiralki się boję, tabsy jak brałam te jednoskładnikowe to ciągle miałam jakieś plamienia, no a na prezerwatywy mam uczulenie :/
mam czas do końca cyklu, bo ja jestem takim ewenementem co to okres dostaje 3-4 tygodnie po porodzie mimo naturalnego karmienia no i wczoraj gin potwierdził, że zbliża się owulacja ! :/
> wiosenne dzieciaki, czyli maj i czerwiec 2012
Start new topic
Reply to this topic
17 Stron V  « poprzednia 2 3 4 5 6 nastÄ™pna ostatnia 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:



Wersja Lo-Fi Aktualny czas: wto, 28 maj 2024 - 17:52
lista postów tego w±tku
© 2002 - 2018  ITS MEDIA, kontakt: redakcja@maluchy.pl   |  Reklama