Aktualnoci

12 tysicy dodatkowych miejsc w obkach!

12 tysicy dodatkowych miejsc w obkach!

Rzd postanowi kontynuowa program Maluch, zapocztkowany w 2011, zaproponowa jednak jego zmodyfikowan i rozszerzon wersj, nadajc mu nazw MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...

Czytaj wicej >

Maluchy.pl logo
cia

Witaj Gościu ( Zaloguj | Rejestruj )

Start new topic Reply to this topic
Start new topic Reply to this topic
34 Stron V  « poprzednia 32 33 34  

Marzec 2004 cz.III, Nowy wątek na Nowy Rok

> 
monique78
wto, 04 lip 2006 - 14:44
Witam,
Mam na imię Monika i mam synka Kubusia, urodzonego 14 marca 2004 icon_smile.gif Mam nadzieję, że mnie przyjmiecie do siebie icon_biggrin.gif
monique78


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2
Dołączył: wto, 04 lip 06 - 14:38
Nr użytkownika: 6,506




post wto, 04 lip 2006 - 14:44
Post #661

Witam,
Mam na imię Monika i mam synka Kubusia, urodzonego 14 marca 2004 icon_smile.gif Mam nadzieję, że mnie przyjmiecie do siebie icon_biggrin.gif
niki
śro, 05 lip 2006 - 13:26
Witaj Moniko icon_biggrin.gif Napisz coś wiecej o Kubusiu...Mój synek też urodzil się 14 marca. Ciekawe czy sa podobni?

Woanna, mam nadzieję, że w Łebie nawet przy niesprzyjajacej pogodzie nie bedziesz sie nudzila. Można wypożyczyć rower i pojechać na cały dzien na ruchome wydmy, mozna się przejść do ruin kościólka na wydmach. A przy tym tyle tam sklepikow , smażalni, barow i lodziarni...Wszystko tętni życiem do późnych godzin nocnych. A i do Gdańska niezbyt daleko.

Meggi, myślę, że te góry jednak zobaczysz. My jak byłiśmy w Zakopanym przez trzy dni, to tak lalo i byla taka mgla, że żadnych gór nie zobaczyłam.Ale ty jedziesz na tydzień, wiec życzę dobrej pogody.


U mnie nic ciekawego . Byłam u mamy dni kilka, a prawie codziennie jeździmy na działkę, żeby w domu nie siedzieć . Uwielbiam jak jest cieplo i duszno. Mam dość zimy przez 7 miesięcy w roku- dlatego nie narzekam na upały wink.gif
niki


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,253
Dołączył: śro, 18 lut 04 - 11:14
Skąd: Białystok
Nr użytkownika: 1,459

GG:


post śro, 05 lip 2006 - 13:26
Post #662

Witaj Moniko icon_biggrin.gif Napisz coś wiecej o Kubusiu...Mój synek też urodzil się 14 marca. Ciekawe czy sa podobni?

Woanna, mam nadzieję, że w Łebie nawet przy niesprzyjajacej pogodzie nie bedziesz sie nudzila. Można wypożyczyć rower i pojechać na cały dzien na ruchome wydmy, mozna się przejść do ruin kościólka na wydmach. A przy tym tyle tam sklepikow , smażalni, barow i lodziarni...Wszystko tętni życiem do późnych godzin nocnych. A i do Gdańska niezbyt daleko.

Meggi, myślę, że te góry jednak zobaczysz. My jak byłiśmy w Zakopanym przez trzy dni, to tak lalo i byla taka mgla, że żadnych gór nie zobaczyłam.Ale ty jedziesz na tydzień, wiec życzę dobrej pogody.


U mnie nic ciekawego . Byłam u mamy dni kilka, a prawie codziennie jeździmy na działkę, żeby w domu nie siedzieć . Uwielbiam jak jest cieplo i duszno. Mam dość zimy przez 7 miesięcy w roku- dlatego nie narzekam na upały wink.gif

--------------------
Maksiu (14 03) Aga (10 06)
wo..
śro, 05 lip 2006 - 20:44
witaj MONIKO zapraszamy serdecznie icon_biggrin.gif

MEGGI ja bardzo lubię góry chociaz ostatnio byłam tam b. dawno icon_sad.gif
Góry są piękne o każdej porze , każda górka , każdy zakątek jest inny jak dla mnie super icon_exclaim.gif
W Zkopanem byłam kilka razy, m.innymi na pierwszym urlopie icon_biggrin.gif
a więc baw się dobrze icon_biggrin.gif

pozdrawiam
wo..


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,372
Dołączył: pon, 16 maj 05 - 08:44
Nr użytkownika: 3,149

GG:


post śro, 05 lip 2006 - 20:44
Post #663

witaj MONIKO zapraszamy serdecznie icon_biggrin.gif

MEGGI ja bardzo lubię góry chociaz ostatnio byłam tam b. dawno icon_sad.gif
Góry są piękne o każdej porze , każda górka , każdy zakątek jest inny jak dla mnie super icon_exclaim.gif
W Zkopanem byłam kilka razy, m.innymi na pierwszym urlopie icon_biggrin.gif
a więc baw się dobrze icon_biggrin.gif

pozdrawiam

--------------------
Bartek 15 08 1996 ,Weronika26 03 2004



wo..
czw, 06 lip 2006 - 22:33
cześć dziewczyny!
Widzę ze wszystkie rzadko tu zaglądacie.
A ja już mam dość tych upałów. Codziennie muszę uciekać z domu bo nieda się wytrzymać , wyjężdżam rano bo póżniej jęst strasznie gorąco w samochodzie. Dla mnie to jeszcze nie tragedia ale Weroniczka strasznie sie przegzewa . W dodatku wczoraj cos ją wysypało
plecki, boczki i troche na brzuszku, A DZISIAJ JEST JESZCZE GOŻEJ icon_sad.gif . Miała już tak ze 3 tygodnie temu myślałam że to od słońca, ale teraz niewychodzi bez bluzeczki ,a to co odkryte smaruje kremem z fitrem 35
więc nie wiem już z kąd ta wysypka icon_confused.gif
A wasze dzieciaczki biegają w samych majteczkach ? nie mają takich problemów?
Narazie smaruję ją alantanem i daje wapno, ale podono dobrze jest wykąpać dzieCko w krochmalu tylko niewiem jak się robi taka kompiel Jaka ilość tej mąki?? icon_confused.gif

pozdrawim

Coś dzisiaj niemam nastroju, icon_sad.gif w dodatku jutro cały dzien mie nie będzie ,Weronika bedzie tylko z babcią icon_confused.gif
wo..


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,372
Dołączył: pon, 16 maj 05 - 08:44
Nr użytkownika: 3,149

GG:


post czw, 06 lip 2006 - 22:33
Post #664

cześć dziewczyny!
Widzę ze wszystkie rzadko tu zaglądacie.
A ja już mam dość tych upałów. Codziennie muszę uciekać z domu bo nieda się wytrzymać , wyjężdżam rano bo póżniej jęst strasznie gorąco w samochodzie. Dla mnie to jeszcze nie tragedia ale Weroniczka strasznie sie przegzewa . W dodatku wczoraj cos ją wysypało
plecki, boczki i troche na brzuszku, A DZISIAJ JEST JESZCZE GOŻEJ icon_sad.gif . Miała już tak ze 3 tygodnie temu myślałam że to od słońca, ale teraz niewychodzi bez bluzeczki ,a to co odkryte smaruje kremem z fitrem 35
więc nie wiem już z kąd ta wysypka icon_confused.gif
A wasze dzieciaczki biegają w samych majteczkach ? nie mają takich problemów?
Narazie smaruję ją alantanem i daje wapno, ale podono dobrze jest wykąpać dzieCko w krochmalu tylko niewiem jak się robi taka kompiel Jaka ilość tej mąki?? icon_confused.gif

pozdrawim

Coś dzisiaj niemam nastroju, icon_sad.gif w dodatku jutro cały dzien mie nie będzie ,Weronika bedzie tylko z babcią icon_confused.gif

--------------------
Bartek 15 08 1996 ,Weronika26 03 2004



monique78
nie, 09 lip 2006 - 21:12
Oj faktycznie upał ostatnio okropny, dzisiaj wytrzymaliśmy tylko dlatego, że pluskaliśmy się w wodzie icon_smile.gif
niki też jestem ciekawa, czy nasze chłopaki są podobne. Mój jest strasznie żywy, nie usiedzi na miejscu dłużej niż minutę icon_smile.gif Wszystko go interesuje, nawet to co nie powinno icon_smile.gif Mało je, a przynajmniej nie tyle żebym była zadowolona. A tak w ogóle to jest przekochany icon_smile.gif napisz niki jaki jest Twój synek icon_smile.gif
woanna my też jedziemy do Łeby, mam nadzieję że trafimy na pogodę icon_smile.gif
Jeśli chodzi o kąpiel w krochmalu to kąpaliśmy w nim Kubusia. Robi się to tak: do połowy szklanki wody trzeba dodać mąki ziemniaczanej kilka łyżeczek, tak na oko, żeby powstał taki kisiel, po wymieszaniu wlać całość powoli do wrzącej wody i jak się zrobi właśnie taki kisiel, to do wanienki dziecka wlać, żeby była woda taka lekko śliska, nie za dużo po prostu.
A Kubuś wygląda tak:
monique78


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2
Dołączył: wto, 04 lip 06 - 14:38
Nr użytkownika: 6,506




post nie, 09 lip 2006 - 21:12
Post #665

Oj faktycznie upał ostatnio okropny, dzisiaj wytrzymaliśmy tylko dlatego, że pluskaliśmy się w wodzie icon_smile.gif
niki też jestem ciekawa, czy nasze chłopaki są podobne. Mój jest strasznie żywy, nie usiedzi na miejscu dłużej niż minutę icon_smile.gif Wszystko go interesuje, nawet to co nie powinno icon_smile.gif Mało je, a przynajmniej nie tyle żebym była zadowolona. A tak w ogóle to jest przekochany icon_smile.gif napisz niki jaki jest Twój synek icon_smile.gif
woanna my też jedziemy do Łeby, mam nadzieję że trafimy na pogodę icon_smile.gif
Jeśli chodzi o kąpiel w krochmalu to kąpaliśmy w nim Kubusia. Robi się to tak: do połowy szklanki wody trzeba dodać mąki ziemniaczanej kilka łyżeczek, tak na oko, żeby powstał taki kisiel, po wymieszaniu wlać całość powoli do wrzącej wody i jak się zrobi właśnie taki kisiel, to do wanienki dziecka wlać, żeby była woda taka lekko śliska, nie za dużo po prostu.
A Kubuś wygląda tak:
wo..
nie, 09 lip 2006 - 22:04
monique78 swietne zdjecie i widać że z Kubusia wesoły chłopczyk icon_smile.gif
Co do wyjazdu - to chyba wolałabym żeby było chłodno niż ten skwar icon_confused.gif Mam już dość icon_sad.gif wysypka Weroniki powoli schodzi ma jeszcze lekko szorstką skórę, ale już nie czerwoną, za to na mojej twarzy pojawiły się brzydkie ciemne plamy icon_evil.gif . chyba też od słońca.

Jedyne co mnie cieszy to fakt , że nadobre pozbyliśmy sie pieluch icon_smile.gif nawet w nocy Weronika śpi bez pieluszki

myssiu chyba wyjechalaś - tak dłogo się nie odzywasz icon_confused.gif
nika19 jak zdrówko?? remąt zakończony icon_question.gif
niki nadal cieszysz się z upału - czy też już masz dość? icon_wink.gif
Meggi wlizki spakowane , kiedy dokładnie wyjeżdżasz icon_wink.gif icon_question.gif
ania 25 co u twoich maluszkow - też dawno niepisałaś icon_confused.gif
paolin wrócisz jeszcze do nas icon_question.gif icon_smile.gif
piszcie dziewczyny bo strasznie tu pusto icon_sad.gif

pozdrawiam icon_smile.gif
wo..


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,372
Dołączył: pon, 16 maj 05 - 08:44
Nr użytkownika: 3,149

GG:


post nie, 09 lip 2006 - 22:04
Post #666

monique78 swietne zdjecie i widać że z Kubusia wesoły chłopczyk icon_smile.gif
Co do wyjazdu - to chyba wolałabym żeby było chłodno niż ten skwar icon_confused.gif Mam już dość icon_sad.gif wysypka Weroniki powoli schodzi ma jeszcze lekko szorstką skórę, ale już nie czerwoną, za to na mojej twarzy pojawiły się brzydkie ciemne plamy icon_evil.gif . chyba też od słońca.

Jedyne co mnie cieszy to fakt , że nadobre pozbyliśmy sie pieluch icon_smile.gif nawet w nocy Weronika śpi bez pieluszki

myssiu chyba wyjechalaś - tak dłogo się nie odzywasz icon_confused.gif
nika19 jak zdrówko?? remąt zakończony icon_question.gif
niki nadal cieszysz się z upału - czy też już masz dość? icon_wink.gif
Meggi wlizki spakowane , kiedy dokładnie wyjeżdżasz icon_wink.gif icon_question.gif
ania 25 co u twoich maluszkow - też dawno niepisałaś icon_confused.gif
paolin wrócisz jeszcze do nas icon_question.gif icon_smile.gif
piszcie dziewczyny bo strasznie tu pusto icon_sad.gif

pozdrawiam icon_smile.gif

--------------------
Bartek 15 08 1996 ,Weronika26 03 2004



ania25
nie, 09 lip 2006 - 23:16
Woanna Dawidek rozrabia i cały dzień siedzi na dworze. Zjeżdża zjeżdżalnia do baseniku a zaraz potem bawi się w piaskownicy icon_smile.gif.
Juleczka rośnie nam szybciutko potrafi zabierać już zabawki Dawidowi, ale on na szczęście chętnie jej daje. Zakochny w siostrze po uszy icon_biggrin.gif Naprawdę super, że oboje są w siebie tak wpatrzeni. Miłość maja do siebie ogromną.
Ja cały czas siedzę u mamy bo wciąż mamy remont. Muszę robotnią robić codziennie obiad icon_sad.gif, a przez ten upał mam naprawdę dosyć.
Ale już bliżej końca niż początku. Może w sobotę zaczniemy przewozić rzeczy po troszkę do "nowego domku". Cieszę się bardzo, ale jestem też pełna obaw jak uda nam się porozumiewać z moją mamą. Jak się mieszka samemu to nawet za przeproszeniem mogą gary w kuchni stać 3 dni i nikt się nie czepia.
Pozytywną stroną jest to, że dzieci mogą być przez cały dzień w ogrodzie przy domu - jest to ogromne odciążenie i babcia doglądnie, i na spacer zabierze icon_smile.gif . Bo te 2 lata różnicy między dzieciaczkami to myślę, że dopiero docenię jak będą same się bawić . Na dzaień dzisiejszy to czasem jest mi ciężko pogodzić wszystkie obowiązki.
Pozdrawiam Was wszystkie cieplutko.
A tym co wyjeżdżają to udanego wyjazdu i pogody.
ania25


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 712
Dołączył: czw, 13 paź 05 - 23:23
Skąd: Gliwice
Nr użytkownika: 3,821

GG:


post nie, 09 lip 2006 - 23:16
Post #667

Woanna Dawidek rozrabia i cały dzień siedzi na dworze. Zjeżdża zjeżdżalnia do baseniku a zaraz potem bawi się w piaskownicy icon_smile.gif.
Juleczka rośnie nam szybciutko potrafi zabierać już zabawki Dawidowi, ale on na szczęście chętnie jej daje. Zakochny w siostrze po uszy icon_biggrin.gif Naprawdę super, że oboje są w siebie tak wpatrzeni. Miłość maja do siebie ogromną.
Ja cały czas siedzę u mamy bo wciąż mamy remont. Muszę robotnią robić codziennie obiad icon_sad.gif, a przez ten upał mam naprawdę dosyć.
Ale już bliżej końca niż początku. Może w sobotę zaczniemy przewozić rzeczy po troszkę do "nowego domku". Cieszę się bardzo, ale jestem też pełna obaw jak uda nam się porozumiewać z moją mamą. Jak się mieszka samemu to nawet za przeproszeniem mogą gary w kuchni stać 3 dni i nikt się nie czepia.
Pozytywną stroną jest to, że dzieci mogą być przez cały dzień w ogrodzie przy domu - jest to ogromne odciążenie i babcia doglądnie, i na spacer zabierze icon_smile.gif . Bo te 2 lata różnicy między dzieciaczkami to myślę, że dopiero docenię jak będą same się bawić . Na dzaień dzisiejszy to czasem jest mi ciężko pogodzić wszystkie obowiązki.
Pozdrawiam Was wszystkie cieplutko.
A tym co wyjeżdżają to udanego wyjazdu i pogody.


--------------------
user posted image

user posted image
Meggi
pon, 10 lip 2006 - 14:32
woanno już sie melduję icon_biggrin.gif , wyjeżdżam w srodę , narazie nic spakowanego nie mam , dzisiaj planuje coś zrobić. Jest tak gorąco u mnie w domu 34st , że wcale wnim nie siedzę .
Do tego się przeziębiłam i mam chrypke jakbym tydzień impreza.gif

Wczoraj pierwszy raz odważyłam się pojechąc do mojej teściowej sama samochodem , niedaleko bo 70 km, ale zawsze mąż ze mną jechał . Stracha miałam bo w jedna stronę jechałam z Aurelką i troszke mi sie kręciła i marudziła ,a wiadomo jak to matka , na dziecko musi spojrzeć. W drodze powrotnej jechała już Kasandra i obie spały ładnie , więc był luzik wink.gif

monique78 witaj , jeszcze się z Toba nie przywitałam , synus wygląda na wesołego to prawda icon_biggrin.gif

Aurelka ostanio przechodzi takie etapy buntu , najgorsze jest to ,że trace do niej cierpliwość , i czasami dam jej klapsa icon_redface.gif , a wcale tego nie chce. Mam potem mega wyrzuty ,ale raz na jakiś czas jak ją coś weźmie to nie pznaję własnego dziecka. Dzisiaj kupiłam jej takie szelki w góry ,że by mi czasami z czegoś nie spadła. Ostanio przewróciła mi się z wózkiem , całe szczęście ,że nic jej się nie stało, najbardziej bałąm sie o głowkę.
Meggi


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 5,536
Dołączył: pią, 03 wrz 04 - 22:59
Skąd: Toruń
Nr użytkownika: 2,063

GG:


post pon, 10 lip 2006 - 14:32
Post #668

woanno już sie melduję icon_biggrin.gif , wyjeżdżam w srodę , narazie nic spakowanego nie mam , dzisiaj planuje coś zrobić. Jest tak gorąco u mnie w domu 34st , że wcale wnim nie siedzę .
Do tego się przeziębiłam i mam chrypke jakbym tydzień impreza.gif

Wczoraj pierwszy raz odważyłam się pojechąc do mojej teściowej sama samochodem , niedaleko bo 70 km, ale zawsze mąż ze mną jechał . Stracha miałam bo w jedna stronę jechałam z Aurelką i troszke mi sie kręciła i marudziła ,a wiadomo jak to matka , na dziecko musi spojrzeć. W drodze powrotnej jechała już Kasandra i obie spały ładnie , więc był luzik wink.gif

monique78 witaj , jeszcze się z Toba nie przywitałam , synus wygląda na wesołego to prawda icon_biggrin.gif

Aurelka ostanio przechodzi takie etapy buntu , najgorsze jest to ,że trace do niej cierpliwość , i czasami dam jej klapsa icon_redface.gif , a wcale tego nie chce. Mam potem mega wyrzuty ,ale raz na jakiś czas jak ją coś weźmie to nie pznaję własnego dziecka. Dzisiaj kupiłam jej takie szelki w góry ,że by mi czasami z czegoś nie spadła. Ostanio przewróciła mi się z wózkiem , całe szczęście ,że nic jej się nie stało, najbardziej bałąm sie o głowkę.

--------------------
Kasandra 02.04.1999r. i Aurelka 12.03.2004r. moje Okropki ;)



paolin1
pon, 10 lip 2006 - 16:16
Witam po przerwie.

Wczoraj wróciłam z nad morza . Był super , pogoda jak drut, Bartek się wybawił na plazy, ale upały doskwierały też na plaży. Pogoda bezwietrzna, na plaży patelnia ratowała nas kąpiel w morzu. Słońce piekące nabawiłam się uczulenia, ale i tak jesteśmy zadowoleni i wmiarę wypoczęci.

Cieszę się,że u was raczej w porządku.

Witam nową mamę i Kubusia.

Niestety wpadam na chwilkę bo wieczorem znowu wyjeżdzam na wieś do rodziny męża bo u nas w domku remont kibelka, a pozatym w Warszawie ledwo morzna wytrzymać upały.

Na pocieszenie kilka fotek















paolin1


Grupa: Oczekuj?cy
Postów: 171
Dołączył: wto, 28 gru 04 - 15:41
Skąd: Warszawa/Mokotów
Nr użytkownika: 2,460




post pon, 10 lip 2006 - 16:16
Post #669

Witam po przerwie.

Wczoraj wróciłam z nad morza . Był super , pogoda jak drut, Bartek się wybawił na plazy, ale upały doskwierały też na plaży. Pogoda bezwietrzna, na plaży patelnia ratowała nas kąpiel w morzu. Słońce piekące nabawiłam się uczulenia, ale i tak jesteśmy zadowoleni i wmiarę wypoczęci.

Cieszę się,że u was raczej w porządku.

Witam nową mamę i Kubusia.

Niestety wpadam na chwilkę bo wieczorem znowu wyjeżdzam na wieś do rodziny męża bo u nas w domku remont kibelka, a pozatym w Warszawie ledwo morzna wytrzymać upały.

Na pocieszenie kilka fotek

















--------------------
user posted imageuser posted image
wo..
pon, 10 lip 2006 - 21:22
ania25 dobrze cię rozumiem ale napewno jakoś sie dogadacie z mamą icon_biggrin.gif ja od początku wakacji praktycznie mieszkam u teściow ., bo tylko spimy w domku. I już jestem tym zmęczona , miałysmy już nawet małe spięcie . Ale jak pomyśle że mam z dziećmi siedzieć w naszej słonecznej kawalerce to wybieram tesciow wink.gif
własnie oglądalam pogodę w W-wie jutro 35* czyli będzie jeszcze wiecej złamka icon_evil.gif żeby chociaż noce były chłodne icon_confused.gif

Meggi ja też tego lata w końcu zaczełam jezdzić samochodem. Jeżdże codziennie jakieś 6-7km ale już czuję się pewniej , być może też odważe się pojechać dalej np. do moich rodziców(85 km)
acha życzę Ci udanego wyjazdu icon_biggrin.gif icon_smile.gif

PAOLIN fajne zdjęcia icon_smile.gif ja i WERONIKA tez dostajemy uczulenia od słońca więc nie wyobrazam sobie jak my wyjdziemy na plażę przy tym upale icon_confused.gif chyba po zachodzie slońca wink.gif
wo..


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,372
Dołączył: pon, 16 maj 05 - 08:44
Nr użytkownika: 3,149

GG:


post pon, 10 lip 2006 - 21:22
Post #670

ania25 dobrze cię rozumiem ale napewno jakoś sie dogadacie z mamą icon_biggrin.gif ja od początku wakacji praktycznie mieszkam u teściow ., bo tylko spimy w domku. I już jestem tym zmęczona , miałysmy już nawet małe spięcie . Ale jak pomyśle że mam z dziećmi siedzieć w naszej słonecznej kawalerce to wybieram tesciow wink.gif
własnie oglądalam pogodę w W-wie jutro 35* czyli będzie jeszcze wiecej złamka icon_evil.gif żeby chociaż noce były chłodne icon_confused.gif

Meggi ja też tego lata w końcu zaczełam jezdzić samochodem. Jeżdże codziennie jakieś 6-7km ale już czuję się pewniej , być może też odważe się pojechać dalej np. do moich rodziców(85 km)
acha życzę Ci udanego wyjazdu icon_biggrin.gif icon_smile.gif

PAOLIN fajne zdjęcia icon_smile.gif ja i WERONIKA tez dostajemy uczulenia od słońca więc nie wyobrazam sobie jak my wyjdziemy na plażę przy tym upale icon_confused.gif chyba po zachodzie slońca wink.gif

--------------------
Bartek 15 08 1996 ,Weronika26 03 2004



niki
wto, 11 lip 2006 - 00:08
No faktycznie jest gorąco, ale ja znalazłam na to sposób. icon_lol.gif

Po prostu wynajeliśmy domek kempingowy nad Narwią. Znajomy kupił cały ośrodek wypoczynkowy i zaproponował nam wynajęcie domku za 1000 zl na cały rok. Domek jest drewniany, są tam 3 pokoiki z kuchnią i kibelkiem. Teren porastają sosny dajace przyjemny chłodek, a od strony rzeki wieje lekki wiaterek. Ośrodek jest aktualnie doprowadzany do porządku, dlatego nie ma tam prawie ludzi, tylko kilka domków jest zajętych. Cisza, spokój, żywiczne powietrze, las i płytka rzeka w pobliżu. icon_biggrin.gif

Siedzę tam od kilku dni, porządkuję, sprzątam . icon_smile.gif Maksio cały dzień na powietrzu, w cieniu sosen sobie łazi.
A wieczorami wcale nie ma komarów! icon_eek.gif
Mówię wam super, jestem szczęśliwa, nie chce mi się siedzieć w domu, ciągle tylko myślę jakby tam pojechać. Pościągaliśmy z domu i od rodziny wszystkie stare meble i czuję sie jakbym urządzała nowe mieszkanie. Wczoraj w nocy poszlismy się wykąpać do rzeki, a woda była ciepla jak zupa...
niki


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,253
Dołączył: śro, 18 lut 04 - 11:14
Skąd: Białystok
Nr użytkownika: 1,459

GG:


post wto, 11 lip 2006 - 00:08
Post #671

No faktycznie jest gorąco, ale ja znalazłam na to sposób. icon_lol.gif

Po prostu wynajeliśmy domek kempingowy nad Narwią. Znajomy kupił cały ośrodek wypoczynkowy i zaproponował nam wynajęcie domku za 1000 zl na cały rok. Domek jest drewniany, są tam 3 pokoiki z kuchnią i kibelkiem. Teren porastają sosny dajace przyjemny chłodek, a od strony rzeki wieje lekki wiaterek. Ośrodek jest aktualnie doprowadzany do porządku, dlatego nie ma tam prawie ludzi, tylko kilka domków jest zajętych. Cisza, spokój, żywiczne powietrze, las i płytka rzeka w pobliżu. icon_biggrin.gif

Siedzę tam od kilku dni, porządkuję, sprzątam . icon_smile.gif Maksio cały dzień na powietrzu, w cieniu sosen sobie łazi.
A wieczorami wcale nie ma komarów! icon_eek.gif
Mówię wam super, jestem szczęśliwa, nie chce mi się siedzieć w domu, ciągle tylko myślę jakby tam pojechać. Pościągaliśmy z domu i od rodziny wszystkie stare meble i czuję sie jakbym urządzała nowe mieszkanie. Wczoraj w nocy poszlismy się wykąpać do rzeki, a woda była ciepla jak zupa...

--------------------
Maksiu (14 03) Aga (10 06)
niki
wto, 11 lip 2006 - 16:18
Maksio chyba też ma jakieś uczulenie, albo potówki, bo całe plecki ma w kropeczki. A teraz śpi biedulek cały zlany potem, aż mi go szkoda. icon_rolleyes.gif

Za onem widzę ciemne burzowe chmury i trochę grzmi, więc moze jest nadzieja, ze popada deszcz... icon_biggrin.gif

A i jeszcze zapomniałam napisać, ze Makso od dwóch dni sika tylko do nocnika.Upały i latanie bez pieluch jednak się do czegos przydały icon_lol.gif
niki


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,253
Dołączył: śro, 18 lut 04 - 11:14
Skąd: Białystok
Nr użytkownika: 1,459

GG:


post wto, 11 lip 2006 - 16:18
Post #672

Maksio chyba też ma jakieś uczulenie, albo potówki, bo całe plecki ma w kropeczki. A teraz śpi biedulek cały zlany potem, aż mi go szkoda. icon_rolleyes.gif

Za onem widzę ciemne burzowe chmury i trochę grzmi, więc moze jest nadzieja, ze popada deszcz... icon_biggrin.gif

A i jeszcze zapomniałam napisać, ze Makso od dwóch dni sika tylko do nocnika.Upały i latanie bez pieluch jednak się do czegos przydały icon_lol.gif

--------------------
Maksiu (14 03) Aga (10 06)
Meggi
wto, 11 lip 2006 - 18:59
Hej dziewczyny , ja jeszcze na chwilkę do was wdepnę icon_wink.gif
Prawie spakowani , dwie duże torby ciuchów i jeszcze mam niedosyt ,że za mało rzeczy na przebranie wzięłam icon_confused.gif

Niki ,Aurelka tez ciagle spocona chodzi . Co do komarów to pewnie się jeszcze nie zorientowały ,że tam są ludzie icon_wink.gif A swoja droga tylko pozazdrościć , takiego miejsca, i to za takie małe pieniądze, super icon_biggrin.gif Gratulacje dla nocnikowego Maksa icon_biggrin.gif

Czy wasze dzieci tez boja się burzy ? Jak dwa tyg temu była burza to Aurelka zwymiotowała ze stachu , a wczoraj siostra tylko wspomniała o burzy ,że mogłaby być to malutka znowu cała w strachu łezki w oczach i oczywiście zwymiotowała.A nawet kropla deszczu wczoraj nie spadła icon_eek.gif . Martwię się bo zapowiadają w górach burze , jak ona bidulka to zniesie ? jednak każde dziecko jest inne , Kasandra nawet nie zwracała uwagi ,że za oknem pioruny trzaskają icon_confused.gif

Dziewczyny , troszke się jednak boje drogi ponad 500km, w taki upał icon_evil.gif ehhhhhhh, no nic .........do wtorku icon_biggrin.gif icon_exclaim.gif

papapa
Meggi


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 5,536
Dołączył: pią, 03 wrz 04 - 22:59
Skąd: Toruń
Nr użytkownika: 2,063

GG:


post wto, 11 lip 2006 - 18:59
Post #673

Hej dziewczyny , ja jeszcze na chwilkę do was wdepnę icon_wink.gif
Prawie spakowani , dwie duże torby ciuchów i jeszcze mam niedosyt ,że za mało rzeczy na przebranie wzięłam icon_confused.gif

Niki ,Aurelka tez ciagle spocona chodzi . Co do komarów to pewnie się jeszcze nie zorientowały ,że tam są ludzie icon_wink.gif A swoja droga tylko pozazdrościć , takiego miejsca, i to za takie małe pieniądze, super icon_biggrin.gif Gratulacje dla nocnikowego Maksa icon_biggrin.gif

Czy wasze dzieci tez boja się burzy ? Jak dwa tyg temu była burza to Aurelka zwymiotowała ze stachu , a wczoraj siostra tylko wspomniała o burzy ,że mogłaby być to malutka znowu cała w strachu łezki w oczach i oczywiście zwymiotowała.A nawet kropla deszczu wczoraj nie spadła icon_eek.gif . Martwię się bo zapowiadają w górach burze , jak ona bidulka to zniesie ? jednak każde dziecko jest inne , Kasandra nawet nie zwracała uwagi ,że za oknem pioruny trzaskają icon_confused.gif

Dziewczyny , troszke się jednak boje drogi ponad 500km, w taki upał icon_evil.gif ehhhhhhh, no nic .........do wtorku icon_biggrin.gif icon_exclaim.gif

papapa

--------------------
Kasandra 02.04.1999r. i Aurelka 12.03.2004r. moje Okropki ;)



niki
wto, 11 lip 2006 - 23:53

Meggi
- udanego pobytu, wypoczywaj spokojnie i szczęsliwie, a ubrankami na zmianę się nie martw,upierzesz i szybko poschną. Tylko nie pospadajcie z tych Tatr! 03.gif
niki


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,253
Dołączył: śro, 18 lut 04 - 11:14
Skąd: Białystok
Nr użytkownika: 1,459

GG:


post wto, 11 lip 2006 - 23:53
Post #674


Meggi
- udanego pobytu, wypoczywaj spokojnie i szczęsliwie, a ubrankami na zmianę się nie martw,upierzesz i szybko poschną. Tylko nie pospadajcie z tych Tatr! 03.gif

--------------------
Maksiu (14 03) Aga (10 06)
niki
wto, 11 lip 2006 - 23:58
No niestety , dzisiejsza burza nie doszła do skutku. icon_sad.gif

Pochmurzyło się, pobłyskało i poszło bokiem -dalej jest gorąco.
niki


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,253
Dołączył: śro, 18 lut 04 - 11:14
Skąd: Białystok
Nr użytkownika: 1,459

GG:


post wto, 11 lip 2006 - 23:58
Post #675

No niestety , dzisiejsza burza nie doszła do skutku. icon_sad.gif

Pochmurzyło się, pobłyskało i poszło bokiem -dalej jest gorąco.

--------------------
Maksiu (14 03) Aga (10 06)
wo..
śro, 12 lip 2006 - 00:15
NIKI gratulacje dla Maksia icon_smile.gif fajnie masz z tym domkiem nad rzeczka icon_smile.gif
A mnie własnie obudziły jakies dzikie wrzaski na górze icon_evil.gif i wdodatku gardło mnie pobolewa , to chyba od przeciągów.

Meggi jutro mają być lekkie zachmurzenia więc może podróż będzie lżejsza

Weronika tez trochę boi się burzy, ale nie aż tak icon_confused.gif ja zreszta też icon_wink.gif

powodzenia icon_smile.gif
wo..


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,372
Dołączył: pon, 16 maj 05 - 08:44
Nr użytkownika: 3,149

GG:


post śro, 12 lip 2006 - 00:15
Post #676

NIKI gratulacje dla Maksia icon_smile.gif fajnie masz z tym domkiem nad rzeczka icon_smile.gif
A mnie własnie obudziły jakies dzikie wrzaski na górze icon_evil.gif i wdodatku gardło mnie pobolewa , to chyba od przeciągów.

Meggi jutro mają być lekkie zachmurzenia więc może podróż będzie lżejsza

Weronika tez trochę boi się burzy, ale nie aż tak icon_confused.gif ja zreszta też icon_wink.gif

powodzenia icon_smile.gif

--------------------
Bartek 15 08 1996 ,Weronika26 03 2004



niki
sob, 15 lip 2006 - 23:04
Maksio sie burzy nie boi...
Wiem, bo przeżyliśmy straszną burzę w naszym domku w Doktorcach nad Narwią. Grzmiało, błyskało, a deszcz lał taki, że prawie nas podtopiło. icon_confused.gif
A Makso tylko po każdym grzmocie mówił,"o gmi, mama, o gmi..." i i tylko czekał, kiedy znowu łupnie... icon_wink.gif

Burza nas stamtąd wypędziła, ale jutro znów się wybieramy. icon_lol.gif

Maksio zasmakował w siusianiu na nocnik, jest przeszczęśliwy jak coś zrobi i wszyscy domownicy po kolei muszą owe "dzieło " podziwiać! icon_biggrin.gif
niki


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,253
Dołączył: śro, 18 lut 04 - 11:14
Skąd: Białystok
Nr użytkownika: 1,459

GG:


post sob, 15 lip 2006 - 23:04
Post #677

Maksio sie burzy nie boi...
Wiem, bo przeżyliśmy straszną burzę w naszym domku w Doktorcach nad Narwią. Grzmiało, błyskało, a deszcz lał taki, że prawie nas podtopiło. icon_confused.gif
A Makso tylko po każdym grzmocie mówił,"o gmi, mama, o gmi..." i i tylko czekał, kiedy znowu łupnie... icon_wink.gif

Burza nas stamtąd wypędziła, ale jutro znów się wybieramy. icon_lol.gif

Maksio zasmakował w siusianiu na nocnik, jest przeszczęśliwy jak coś zrobi i wszyscy domownicy po kolei muszą owe "dzieło " podziwiać! icon_biggrin.gif

--------------------
Maksiu (14 03) Aga (10 06)
Myssia
pon, 17 lip 2006 - 14:06
Cześć Dziewczyny!
Ja jestem, niegdzie nie wyjechałam icon_sad.gif Mamy remoncik mały w mieszkaniu naszym przyszłym. W czwartek miałam już meble Kacperka przewieźć ale nie wyrobimy się z robotą więc meble we wtorek 25.07 (męża imieniny - nie zrobi balangi w pracy icon_twisted.gif ) jadą. A potem może, ale to tylko może pojadę do taty na działkę do lasu. A nie wiem czy wyjade bo w sierpniu mamy przeprowadzka na nowe mieszkanie, ale nie wiadomo dokładnie od kiedy się zacznie. Musimy się streszczać bo to mieszkanie do początku września musimy zwolnić. Zatem sajgon mam niezły. Od 3 tygodni mieszkam u teściów. Jutro wracam do mamy icon_smile.gif ale tylko na kilka dni. Piszę jakoś chaotycznie bo cholernie zmęczona jestem. Niech to już wszystko się skończy i niech ja do tego lasu jadę!!!
Całujemy Was very mocno. A w ogóle to niedawno znów mieliśmy zapalenie krtani brr...a potem zapalenie ucha.
Witamy Monique.
Paolin zdjęcia fantastyczne!!!!
Myssia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 8,230
Dołączył: pią, 20 lut 04 - 15:50
Skąd: W-wa
Nr użytkownika: 1,469

GG:


post pon, 17 lip 2006 - 14:06
Post #678

Cześć Dziewczyny!
Ja jestem, niegdzie nie wyjechałam icon_sad.gif Mamy remoncik mały w mieszkaniu naszym przyszłym. W czwartek miałam już meble Kacperka przewieźć ale nie wyrobimy się z robotą więc meble we wtorek 25.07 (męża imieniny - nie zrobi balangi w pracy icon_twisted.gif ) jadą. A potem może, ale to tylko może pojadę do taty na działkę do lasu. A nie wiem czy wyjade bo w sierpniu mamy przeprowadzka na nowe mieszkanie, ale nie wiadomo dokładnie od kiedy się zacznie. Musimy się streszczać bo to mieszkanie do początku września musimy zwolnić. Zatem sajgon mam niezły. Od 3 tygodni mieszkam u teściów. Jutro wracam do mamy icon_smile.gif ale tylko na kilka dni. Piszę jakoś chaotycznie bo cholernie zmęczona jestem. Niech to już wszystko się skończy i niech ja do tego lasu jadę!!!
Całujemy Was very mocno. A w ogóle to niedawno znów mieliśmy zapalenie krtani brr...a potem zapalenie ucha.
Witamy Monique.
Paolin zdjęcia fantastyczne!!!!

--------------------
Myssia mamusia Kacperka (03.03.04)


Meggi
wto, 18 lip 2006 - 15:05
Zapraszam tutaj:
https://maluchy.pl/forum/viewtopic.php?t=34865
Meggi


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 5,536
Dołączył: pią, 03 wrz 04 - 22:59
Skąd: Toruń
Nr użytkownika: 2,063

GG:


post wto, 18 lip 2006 - 15:05
Post #679

Zapraszam tutaj:
https://maluchy.pl/forum/viewtopic.php?t=34865

--------------------
Kasandra 02.04.1999r. i Aurelka 12.03.2004r. moje Okropki ;)



> Marzec 2004 cz.III, Nowy wątek na Nowy Rok
Start new topic
Reply to this topic
34 Stron V  « poprzednia 32 33 34
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:



Wersja Lo-Fi Aktualny czas: nie, 12 maj 2024 - 02:13
lista postw tego wtku
© 2002 - 2018  ITS MEDIA, kontakt: redakcja@maluchy.pl   |  Reklama