A dlaczego uważasz że zaczyna brakować mleka? Laktacja sama się reguluje, być może np.przedtem miałaś pełne piersi a teraz nie i Ci się wydaje że tam nie ma nic, ale to nie tak
mleko się produkuje na bieżąco, dziecko ssie, mleko się prpdukuje-piersi dostają sygnał, że mają zacząć pracę, tak w skrócie. Moim zdaniem nie powinnaś się martwić o to
Jak Ci się wydaje że mleko zanika to przystawiaj maluszka do piersi jak najczęściej, ale jak mówię, to że nam się wydaje że jie są pełne nic nie znaczy.
Czy miałam problemy z laktacją... To zależy jak na to patrzeć, bo łatwo nie było, jednocześnie nie miałam ani zapaleń piersi ani żadnych infekcji. Dziecko było do mnie praktycznie długi czas przyklejone. Najgorzej na skokach rozwojowych. Nie miałam problemów ttpu brak pokarmu, bardziej nadmiar, ale też np. nie przeżyłam trgo słynnego nawału poporodowego. Oczywiście mała raz chciała, raz nie chciała jeść, miała swoje humory, pory, etc. Miała bóle brzuszka.
Jeśli masz jakieś wątpliwości to chętnie pomogę na ile potrafię. W karmieniu piersią potrzebne jest wsparcie, to nic złego karmić mlekiem modyfikowanym, ale skoro chcesz piersią i wiadomo że to optymalne dla maleństwa, to warto myślę próbować.
Ach, i pamiętaj. Spokój jest najważniejszy, naprawdę. W nerwach nie wychodzi.