wiem, że nie na czasie ale zeby nie zapomnieć napiszę
Kuba był w 2013 r. po raz ostatni (3) z frajdą...mieszkali w domkach campingowych, w których panowały fatalne warunki, spod prysznica po podłodze lała sie woda(kilka razy naprawiano ale nie udało sie zrobic tego porządnie do końca pobytu), w malutkim pokoiku 3 łózka, brak szafy - ubrania trzymali w walizkach
posilki - nie narzekał
wiem, że młodsze dzieci kwaterowane były w ośrodku/budynku, który został kupiony przez właściciela frajdy i nie narzekały na warunki
młodzież kwaterowali w domkach zakładając chyba, że będzie im wszystko jedno - na nieszczęście organizatora z frajdy młodzież odwiedzali rodzice, którym wydając ponad 2 tys. nie bylo wszystko jedno
w tym roku był z Chrisem na windsurfingu - wrócił zachwycony