Aktualno¶ci

12 tysiêcy dodatkowych miejsc w ¿³obkach!

12 tysiêcy dodatkowych miejsc w ¿³obkach!

Rz±d postanowi³ kontynuowaæ program Maluch, zapocz±tkowany w 2011, zaproponowa³ jednak jego zmodyfikowan± i rozszerzon± wersjê, nadaj±c mu nazwê MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...

Czytaj wiêcej >

Maluchy.pl logo

Witaj Gościu ( Zaloguj | Rejestruj )

Start new topic Reply to this topic
Start new topic Reply to this topic
61 Stron V  « poprzednia 58 59 60 61 nastÄ™pna  

WRZESIEŃ 2010 odsłona II

, ząbki nam rosną i robimy postępy :):)
> , zÄ…bki nam rosnÄ… i robimy postÄ™py :):)
Aniurka
wto, 15 maj 2012 - 18:57
Buniaaa brawo dla Oliego i Ciebie za cierpliwość!!! A duzo masz jeszcze tego pokarmu?Bo ja pamiętma że ja taki nawał miałam a jak zaczełam do szkoły chodzić to moment mi pokarm zaniknął....U nas Bartek śpi już w łóżeczku-czasem nad ranem go biorę ale nadal je w nocy...nie idzie go oduczyć jak próbuje go oszukać herbata to jest krzyk...albo wypije i za chwile znów się budzi po jedzenie... 29.gif
CYTAT
mam wybrać te tabsy anty co mam do końca i czekać na @ a wizyte mam 11.06 :/ i co post będzie :/
03.gif
Kala masakra do 2 lat karmiłaś NAti? 23.gif u nas Bartek tez powtarza wszystko tylko po dzicinnemu i nie wszyscy go rozumieją..icon_wink.gif a Laura to w ogóle szybko zaczęła mówić 06.gif a kciuki tzrymaj i nie puszczaj bo jeszcze trochę musze się pomęczyć..teraz ucze sie do egzaminu na piątek 29.gif
Aniurka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,086
Dołączył: pon, 04 sty 10 - 09:03
Nr użytkownika: 30,881




post wto, 15 maj 2012 - 18:57
Post #1181

Buniaaa brawo dla Oliego i Ciebie za cierpliwość!!! A duzo masz jeszcze tego pokarmu?Bo ja pamiętma że ja taki nawał miałam a jak zaczełam do szkoły chodzić to moment mi pokarm zaniknął....U nas Bartek śpi już w łóżeczku-czasem nad ranem go biorę ale nadal je w nocy...nie idzie go oduczyć jak próbuje go oszukać herbata to jest krzyk...albo wypije i za chwile znów się budzi po jedzenie... 29.gif
CYTAT
mam wybrać te tabsy anty co mam do końca i czekać na @ a wizyte mam 11.06 :/ i co post będzie :/
03.gif
Kala masakra do 2 lat karmiłaś NAti? 23.gif u nas Bartek tez powtarza wszystko tylko po dzicinnemu i nie wszyscy go rozumieją..icon_wink.gif a Laura to w ogóle szybko zaczęła mówić 06.gif a kciuki tzrymaj i nie puszczaj bo jeszcze trochę musze się pomęczyć..teraz ucze sie do egzaminu na piątek 29.gif

--------------------

buniaaa
wto, 15 maj 2012 - 19:53
Aniurka &&& ja też trzymam mocno

Z tym jedzeniem się nie martw mojej siostry syn w lutym skończył 3lata i dalej zdarza mu się jeść w nocy + butla na wieczór i rano ;P
buniaaa


Grupa: Zbanowani
Postów: 3,769
Dołączył: nie, 22 mar 09 - 12:25
SkÄ…d: zachodniopomorskie
Nr użytkownika: 26,271

GG:


post wto, 15 maj 2012 - 19:53
Post #1182

Aniurka &&& ja też trzymam mocno

Z tym jedzeniem się nie martw mojej siostry syn w lutym skończył 3lata i dalej zdarza mu się jeść w nocy + butla na wieczór i rano ;P

--------------------
banyk
sob, 19 maj 2012 - 11:55
Cześć Dziewczyny!

Aniurka jak egzamin? Duzo masz jeszcze przed sobÄ…?
Jakbyś znala moją Babcię... przyszła z tortem i żeberkami w kapuście 04.gif Imprezka ogólnie udana.

Buniaa gratuluję, że udalo sie odstawić ssaka. Ja jak skończylam karmienie to przez jeden dzień mialam dość pelne piersi, ale szybko przeszło i pokarm zanikł. Bardziej mnie marwi wygląd moich piersi teraz, tragedia. Kupiłam dobry stanik i krem ujedrniający i mam nadzieje że będzie jakiś efekt, ale na razie jest kiepsko 37.gif

Zosiek też próbuje powtarzać, czasmi bardzo ładnie jej to wychodzi, a czasami mówi tylko oskaknią sylabe wyrazów np. "ka" to bułka "ko" to jest mleko... I weź się mamo domyśl o co mi chodzi icon_wink.gif
banyk


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 797
Dołączył: wto, 14 lip 09 - 23:21
SkÄ…d: podkarpacie
Nr użytkownika: 28,256




post sob, 19 maj 2012 - 11:55
Post #1183

Cześć Dziewczyny!

Aniurka jak egzamin? Duzo masz jeszcze przed sobÄ…?
Jakbyś znala moją Babcię... przyszła z tortem i żeberkami w kapuście 04.gif Imprezka ogólnie udana.

Buniaa gratuluję, że udalo sie odstawić ssaka. Ja jak skończylam karmienie to przez jeden dzień mialam dość pelne piersi, ale szybko przeszło i pokarm zanikł. Bardziej mnie marwi wygląd moich piersi teraz, tragedia. Kupiłam dobry stanik i krem ujedrniający i mam nadzieje że będzie jakiś efekt, ale na razie jest kiepsko 37.gif

Zosiek też próbuje powtarzać, czasmi bardzo ładnie jej to wychodzi, a czasami mówi tylko oskaknią sylabe wyrazów np. "ka" to bułka "ko" to jest mleko... I weź się mamo domyśl o co mi chodzi icon_wink.gif


--------------------

buniaaa
pon, 21 maj 2012 - 20:13
ja nadal mam mleko ale już coraz bardziej 'luźne' piersi się robią icon_sad.gif

Olo ładnie przesypia nocki, budzi się 2razy napije, dam mu smoczka odwraca się na drugi boczek i śpi dalej już nie musze go lulać icon_smile.gif
buniaaa


Grupa: Zbanowani
Postów: 3,769
Dołączył: nie, 22 mar 09 - 12:25
SkÄ…d: zachodniopomorskie
Nr użytkownika: 26,271

GG:


post pon, 21 maj 2012 - 20:13
Post #1184

ja nadal mam mleko ale już coraz bardziej 'luźne' piersi się robią icon_sad.gif

Olo ładnie przesypia nocki, budzi się 2razy napije, dam mu smoczka odwraca się na drugi boczek i śpi dalej już nie musze go lulać icon_smile.gif

--------------------
kala101
wto, 05 cze 2012 - 14:48
bunia gratki cierpliwości i masz spokój i się wysypiasz. Laura nie je w nocy tylko spija wode potrafi 2 500 ml butelki kubusia watera wypić icon_smile.gif ale jak się przebudzi to tylko złapie butle troche stęknie i śpi dalej więc nie jest tak źle. No chyba że przez ostatnie 3 dni wychodzi ostanti ząbek i będziemy miały komplet ale płaczu przy tym więcej niż przy którym kolwiek zębie icon_sad.gif

aniurka ja nadal trzymam icon_smile.gif

Jesli chodzi o Laure to ona już w sumie wszystko ładnie mówi imiona babci i dziadków zna Lilka, Ewa, Julek, na natale mówi Tala, na przedszkole mówi kole (niewiem czemu zjada początki słów tak jakby uważała że to nie to samo słowo tylko inne), jeść, pić, lebek, kakałko, i w sumie wszystko co tylko chce ale jak jej się powie powiedź coś to zaraz się zacina i nic nie chce mówić. A i do euro jest przygotowana hymn też umie: Koko koko eulo spoko

banyk ćwiczenia żele ujędrniające i moze wrócimy do normy icon_razz.gif:)
kala101


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,275
Dołączył: czw, 01 mar 07 - 18:46
Skąd: Chorzów
Nr użytkownika: 11,557

GG:


post wto, 05 cze 2012 - 14:48
Post #1185

bunia gratki cierpliwości i masz spokój i się wysypiasz. Laura nie je w nocy tylko spija wode potrafi 2 500 ml butelki kubusia watera wypić icon_smile.gif ale jak się przebudzi to tylko złapie butle troche stęknie i śpi dalej więc nie jest tak źle. No chyba że przez ostatnie 3 dni wychodzi ostanti ząbek i będziemy miały komplet ale płaczu przy tym więcej niż przy którym kolwiek zębie icon_sad.gif

aniurka ja nadal trzymam icon_smile.gif

Jesli chodzi o Laure to ona już w sumie wszystko ładnie mówi imiona babci i dziadków zna Lilka, Ewa, Julek, na natale mówi Tala, na przedszkole mówi kole (niewiem czemu zjada początki słów tak jakby uważała że to nie to samo słowo tylko inne), jeść, pić, lebek, kakałko, i w sumie wszystko co tylko chce ale jak jej się powie powiedź coś to zaraz się zacina i nic nie chce mówić. A i do euro jest przygotowana hymn też umie: Koko koko eulo spoko

banyk ćwiczenia żele ujędrniające i moze wrócimy do normy icon_razz.gif:)

--------------------




NAKARM JEDNO DZIECKO - www.pajacyk.pl - KLIKNIJ TO NIC NIE KOSZTUJE
banyk
piÄ…, 08 cze 2012 - 01:13
Kala twoje córy obie szybko się rozwijają i rozgadane są icon_smile.gif Zosia ostatnio też coraz wiącej gada. Ostatnio mnie wcięło jak coś ustawiałam na stole i mówiłam tak trochę do niej a trochę do siebie "jeden, dwa..." a Zosia "tsy, tery.." Okazało się że tatuś uczy ją liczyć 29.gif A wszoraj przedstawiła inną wersję liczenia "tsy, tery, osiem, sedem, szuuuuuukaaaam!" Myślałam że padnę ze śmiechu.

A tak poza tym Zosiek od wczoraj z gorączką i gardło ją boli, nic nie chcee jeść. Ryś mojej siostry i syn mojej kuzynki mają to samo, bawili się w niedzielę razem i poczęstowali się jakimś wirusem 21.gif

Aniurka jak egzminy? Mamy dalej trzymać kciuki???
banyk


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 797
Dołączył: wto, 14 lip 09 - 23:21
SkÄ…d: podkarpacie
Nr użytkownika: 28,256




post piÄ…, 08 cze 2012 - 01:13
Post #1186

Kala twoje córy obie szybko się rozwijają i rozgadane są icon_smile.gif Zosia ostatnio też coraz wiącej gada. Ostatnio mnie wcięło jak coś ustawiałam na stole i mówiłam tak trochę do niej a trochę do siebie "jeden, dwa..." a Zosia "tsy, tery.." Okazało się że tatuś uczy ją liczyć 29.gif A wszoraj przedstawiła inną wersję liczenia "tsy, tery, osiem, sedem, szuuuuuukaaaam!" Myślałam że padnę ze śmiechu.

A tak poza tym Zosiek od wczoraj z gorączką i gardło ją boli, nic nie chcee jeść. Ryś mojej siostry i syn mojej kuzynki mają to samo, bawili się w niedzielę razem i poczęstowali się jakimś wirusem 21.gif

Aniurka jak egzminy? Mamy dalej trzymać kciuki???


--------------------

banyk
sob, 16 cze 2012 - 12:44
Hej Dziewczyny!
Czy ktoś tu jeszcze zagląda? Odezwijcie się co u Was słychać?
Ja juz czekam z utęsknieniem na koniec roku przedszkolnego bo Ewa ostatnio nie chce chodzić do przedszkola i codziennie rano jest problem. Jakiś czas temu była przeziębiona i był atydzień w domu. Jak poszła do przedszkola po tej przerwie to jej koleżanka powiedziala, że już jej nie lubi. Ewa się tym tak przejęła że już w ogóle nie chce chodzić do przedszkola. Na początku jeszcze jeczała, że Klaudia nie chce się z nią bawić ale szła, więc myślałam ,że jakoś jej przejdzie. Ale niestety jest coraz gorzej. Szkoda mi jej strasznie i nie wiem co zrobić żeby na nowo polubiła przedszkole i żeby we wrześniu poszła bez płaczu.
banyk


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 797
Dołączył: wto, 14 lip 09 - 23:21
SkÄ…d: podkarpacie
Nr użytkownika: 28,256




post sob, 16 cze 2012 - 12:44
Post #1187

Hej Dziewczyny!
Czy ktoś tu jeszcze zagląda? Odezwijcie się co u Was słychać?
Ja juz czekam z utęsknieniem na koniec roku przedszkolnego bo Ewa ostatnio nie chce chodzić do przedszkola i codziennie rano jest problem. Jakiś czas temu była przeziębiona i był atydzień w domu. Jak poszła do przedszkola po tej przerwie to jej koleżanka powiedziala, że już jej nie lubi. Ewa się tym tak przejęła że już w ogóle nie chce chodzić do przedszkola. Na początku jeszcze jeczała, że Klaudia nie chce się z nią bawić ale szła, więc myślałam ,że jakoś jej przejdzie. Ale niestety jest coraz gorzej. Szkoda mi jej strasznie i nie wiem co zrobić żeby na nowo polubiła przedszkole i żeby we wrześniu poszła bez płaczu.

--------------------

buniaaa
nie, 17 cze 2012 - 10:50
kala faktycznie sypiam lepiej niż wczesniej ale niewysypiam sie choć ostatnio jak mamy wolne od przedszkola i niemusimy wstawać wcześnie to pośpimy nieraz do 9tej icon_smile.gif z Bartoszem takiego luksusu nie miałam 03.gif
Olo budzi się też na wodę, pije dużo ale nietyle co Twoja bo on wypija niecałą dużą butelkę aventu.

Aniurka ja też trzymam ciągle &&&

banykkurcze, to się narobiło. Szkoda, że Ewa tak kiepsko znosi przedszkole bo i Ciebie serce boli. Ale mojej siostry syn od września prawie codziennie płacze wręcz nieraz wyje za nią rano... niektóre dzieci tak mają niestety.

My teraz przygotowywać będziemy się do pierwszej klasy bo Bartosz od wrzesnia do szkoły idzie już. Więc mamy wcześniej zakończenie roku szkolnego a teraz występ za występem i wycieczki itp. Ciągle ja w biegu a Olo szczęśliwy bo coś sie dzieje, zna już wszystkie Panie w przedszkolu i uwielbia tam dzieci tylko nie za bardzo one jego bo taki mały smrodek dla nich icon_smile.gif
Olo nie mówi nic ale radzi sobie nieźle, jak chce zawołać albo naskarżyć na Bartosza to piszczy aż w uszach nam gwizda icon_wink.gif na wszystko mówi ooo uuu nooo, ale umie tańczyć, piona i żółwik na powitanie, buziak także. Kręci z Bartoszem Ninjago a najlepiej wychodzi mu nadal wspinanie się wszędzie.
Smok i pieluszka to jego zestaw ale nie będe mu tego narazie zabierać bo co dopiero z cycusiem się pożegnał.
ja byłam na kontroli i pani dr chciała mnie na oddział połozyć z wcześniej wspominanym niby guzkiem, oczywiście sprzeciwiłam się bo mówię, że poprzednio po ciąży się wchłonął więc gin wymacała, że on jednak nie jest tam gdzie myślała i ok, nic nie będziemy robić. Więc gdybym się nie odezwala to bym już miała zrobiony zabieg...
No i też czekamy na wakacje to chociaż sie wyśpie i bede miała luzik, chociaż nie do końca bo dorywczo pracuje ale to tylko do pomocy i 2dni w tyg po kilka godzin, zawsze to oderwanie od codzienności pomimo iż praca nie taka jak do tej pory ale to mi nie przeszkadza ;P kaska też zawsze jakaś wpadnie a kiedyś może zostane tam na stałe icon_wink.gif
Nie mogę na dłużej bo zmieniamy się z mężem jak on przychodzi z pracy bo niemam inaczej co z dziećmi zrobić icon_sad.gif
a jeszcze pożalę się że Bartosz jest strasznie nieusłuchany, wogóle nie słyszy słów które do nieo kieruje, powtarzać trzeba kilka razy aż się wydre wtedy usłyszy... masakra, trace cierpliwość ale wtedy wychodze na ogórdek a tata z nimi siedzi bo ja mam czasami dość niemocy...

Ten post edytował buniaaa nie, 17 cze 2012 - 10:54
buniaaa


Grupa: Zbanowani
Postów: 3,769
Dołączył: nie, 22 mar 09 - 12:25
SkÄ…d: zachodniopomorskie
Nr użytkownika: 26,271

GG:


post nie, 17 cze 2012 - 10:50
Post #1188

kala faktycznie sypiam lepiej niż wczesniej ale niewysypiam sie choć ostatnio jak mamy wolne od przedszkola i niemusimy wstawać wcześnie to pośpimy nieraz do 9tej icon_smile.gif z Bartoszem takiego luksusu nie miałam 03.gif
Olo budzi się też na wodę, pije dużo ale nietyle co Twoja bo on wypija niecałą dużą butelkę aventu.

Aniurka ja też trzymam ciągle &&&

banykkurcze, to się narobiło. Szkoda, że Ewa tak kiepsko znosi przedszkole bo i Ciebie serce boli. Ale mojej siostry syn od września prawie codziennie płacze wręcz nieraz wyje za nią rano... niektóre dzieci tak mają niestety.

My teraz przygotowywać będziemy się do pierwszej klasy bo Bartosz od wrzesnia do szkoły idzie już. Więc mamy wcześniej zakończenie roku szkolnego a teraz występ za występem i wycieczki itp. Ciągle ja w biegu a Olo szczęśliwy bo coś sie dzieje, zna już wszystkie Panie w przedszkolu i uwielbia tam dzieci tylko nie za bardzo one jego bo taki mały smrodek dla nich icon_smile.gif
Olo nie mówi nic ale radzi sobie nieźle, jak chce zawołać albo naskarżyć na Bartosza to piszczy aż w uszach nam gwizda icon_wink.gif na wszystko mówi ooo uuu nooo, ale umie tańczyć, piona i żółwik na powitanie, buziak także. Kręci z Bartoszem Ninjago a najlepiej wychodzi mu nadal wspinanie się wszędzie.
Smok i pieluszka to jego zestaw ale nie będe mu tego narazie zabierać bo co dopiero z cycusiem się pożegnał.
ja byłam na kontroli i pani dr chciała mnie na oddział połozyć z wcześniej wspominanym niby guzkiem, oczywiście sprzeciwiłam się bo mówię, że poprzednio po ciąży się wchłonął więc gin wymacała, że on jednak nie jest tam gdzie myślała i ok, nic nie będziemy robić. Więc gdybym się nie odezwala to bym już miała zrobiony zabieg...
No i też czekamy na wakacje to chociaż sie wyśpie i bede miała luzik, chociaż nie do końca bo dorywczo pracuje ale to tylko do pomocy i 2dni w tyg po kilka godzin, zawsze to oderwanie od codzienności pomimo iż praca nie taka jak do tej pory ale to mi nie przeszkadza ;P kaska też zawsze jakaś wpadnie a kiedyś może zostane tam na stałe icon_wink.gif
Nie mogę na dłużej bo zmieniamy się z mężem jak on przychodzi z pracy bo niemam inaczej co z dziećmi zrobić icon_sad.gif
a jeszcze pożalę się że Bartosz jest strasznie nieusłuchany, wogóle nie słyszy słów które do nieo kieruje, powtarzać trzeba kilka razy aż się wydre wtedy usłyszy... masakra, trace cierpliwość ale wtedy wychodze na ogórdek a tata z nimi siedzi bo ja mam czasami dość niemocy...

--------------------
banyk
pon, 18 cze 2012 - 18:08
CYTAT(buniaaa @ Sun, 17 Jun 2012 - 11:50) *
[Ale mojej siostry syn od września prawie codziennie płacze wręcz nieraz wyje za nią rano... niektóre dzieci tak mają niestety.


No tak, tylko Ewa wcześniej chodziła do przedszkola z usmiechem, wszystko jej sie podobało i mówiła, że kocha swoje koleżanki. Martwi mnie to, że tak sie przejęla tą Klaudią. Jak ją odbieramy z przedszkla to mówi że było fajnie i że sie bawiła, ale zaraz płacze że nie chce chodzić do przedszkola. Jak ją dziś zapytalam co w tym przedszkolu takiego strasznego to powiedziała: Bo Klaudia mówi że mnie nie lubi i nie chce sie ze mną bawić. Wyraźnie Ewa nie może sobie z tym poradzić i z dnia na dzień jest coraz gorzej.

Co do zachowania Bartosza w stylu "nic nie słyszę" to współczuję Ci. Ewa tez czasem ma takie "fazy" i strasznie mnie to wyprowadza z równowagi. Poza duuuużą dawką cierpliwości polecam książkę "Jak mówić żeby dzieci nas słuchały, jak słuchać żeby dzieci do nas mówiły". Książka bardzo fajna, ja próbuję stosować te "metody" na Ewie i często dają dobry efekt. Chociaż jak widać problemu przedszkola nie umiemy rozwiązać. Szkoda tylko że mój małż nie chce stosować takich samych metod.
banyk


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 797
Dołączył: wto, 14 lip 09 - 23:21
SkÄ…d: podkarpacie
Nr użytkownika: 28,256




post pon, 18 cze 2012 - 18:08
Post #1189

CYTAT(buniaaa @ Sun, 17 Jun 2012 - 11:50) *
[Ale mojej siostry syn od września prawie codziennie płacze wręcz nieraz wyje za nią rano... niektóre dzieci tak mają niestety.


No tak, tylko Ewa wcześniej chodziła do przedszkola z usmiechem, wszystko jej sie podobało i mówiła, że kocha swoje koleżanki. Martwi mnie to, że tak sie przejęla tą Klaudią. Jak ją odbieramy z przedszkla to mówi że było fajnie i że sie bawiła, ale zaraz płacze że nie chce chodzić do przedszkola. Jak ją dziś zapytalam co w tym przedszkolu takiego strasznego to powiedziała: Bo Klaudia mówi że mnie nie lubi i nie chce sie ze mną bawić. Wyraźnie Ewa nie może sobie z tym poradzić i z dnia na dzień jest coraz gorzej.

Co do zachowania Bartosza w stylu "nic nie słyszę" to współczuję Ci. Ewa tez czasem ma takie "fazy" i strasznie mnie to wyprowadza z równowagi. Poza duuuużą dawką cierpliwości polecam książkę "Jak mówić żeby dzieci nas słuchały, jak słuchać żeby dzieci do nas mówiły". Książka bardzo fajna, ja próbuję stosować te "metody" na Ewie i często dają dobry efekt. Chociaż jak widać problemu przedszkola nie umiemy rozwiązać. Szkoda tylko że mój małż nie chce stosować takich samych metod.

--------------------

kala101
czw, 21 cze 2012 - 10:02
CZesć dziewczyny

banyk a może spróbuj pogadać z mamą Klaudi by spróbowała wytłumaczyc klaudi żę nie musi się z nią bawić ale by nie raniła ją słowami abo by spróbowały sobie wytłumaczyć o co poszło tak dokładnie. Może zaprosić jedną do drugiej na ciasteczka i wspólną zabawę oby to coś pomogło icon_smile.gificon_smile.gif A jak nie to to ty pogadaj z małą i powiedz jej że koleżanek to przeceiż ona może mieć wiele i nie koniecznie musi bawic się z Klaudią może inna koleznka jest fajna może ja zaprosimy do nas itd itp. Poprostu pokazać jej że nie tylko Klaudia może być to najlepszą psiapsiułką icon_smile.gif

bunia tobie to dobrze ja też bym się czymś zajęła by jakąs kase dorobić ale nei mam czym icon_sad.gif

aniurka jak tam ?????

Jak ściągne zdjecia z aparatu to coś wkleje obiecuje icon_smile.gificon_smile.gif
kala101


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,275
Dołączył: czw, 01 mar 07 - 18:46
Skąd: Chorzów
Nr użytkownika: 11,557

GG:


post czw, 21 cze 2012 - 10:02
Post #1190

CZesć dziewczyny

banyk a może spróbuj pogadać z mamą Klaudi by spróbowała wytłumaczyc klaudi żę nie musi się z nią bawić ale by nie raniła ją słowami abo by spróbowały sobie wytłumaczyć o co poszło tak dokładnie. Może zaprosić jedną do drugiej na ciasteczka i wspólną zabawę oby to coś pomogło icon_smile.gificon_smile.gif A jak nie to to ty pogadaj z małą i powiedz jej że koleżanek to przeceiż ona może mieć wiele i nie koniecznie musi bawic się z Klaudią może inna koleznka jest fajna może ja zaprosimy do nas itd itp. Poprostu pokazać jej że nie tylko Klaudia może być to najlepszą psiapsiułką icon_smile.gif

bunia tobie to dobrze ja też bym się czymś zajęła by jakąs kase dorobić ale nei mam czym icon_sad.gif

aniurka jak tam ?????

Jak ściągne zdjecia z aparatu to coś wkleje obiecuje icon_smile.gificon_smile.gif

--------------------




NAKARM JEDNO DZIECKO - www.pajacyk.pl - KLIKNIJ TO NIC NIE KOSZTUJE
Aniurka
nie, 24 cze 2012 - 14:42
Cześć dziewczyny!Przepraszam,że sie tak długo nie odzywałam, ale kończyłam egzaminy i prace mgr...Egzaminy pozdawane 06.gif Dziekuję za kciukasy-pomogły!Prace napisałam, teraz czekam na obrone gdzieś do połowy lipca powinnam się obronic icon_wink.gif wtedy będą mi jeszcze wasze kciuki potrzebne icon_smile.gif
My bardzo teraz chorowaliśmy Bartka znów dopadło zapalenie jamy ustnej-coś jest nie tak 4 razy w tym roku chorował i 4 razy na to cholerstwo..tyle że tym razem to była tragedia, w niedziele wszystko ok a w poniedziałek mama do mnie dzwoni do pracy że jedzie z nim do lekarza bo gorączka i buzia go boli..2 dni nic nie jadł a 3 kolejne jadł tylko kaszke i grysik...wczoraj odzyskał apetyt i humor bo tak to tylko płacz dzień i noc 41.gif nie wiedziałam jak mu pomoc..a dwa tygodnie wcześniej skończył antybiotyk na to samo i przy tym jakas cholerna wysypka była(u nas jakiś wirus panuje)...
To ja tez się pochwale Bartkiem-powtarza wszystko-nawet trudne słowa;) imona wszystkie-przekręca nieraz cośale mamy wtedy śmiechu...Ale z drugiej strony to Bunia musze powiedziec że niestety Cie rozumiem-ma dni i chwile zacięcia-nie słucha-lub co gorsza robi na przekór-jak mu nie pozwolisz to on jeszcze szybciej...i złościach uszczypie...staram się do niego spokojnie ale czasem ciepliwości brak...
kurde to popisałam bo się obudził..odezwe się wkrótce;)
Aniurka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,086
Dołączył: pon, 04 sty 10 - 09:03
Nr użytkownika: 30,881




post nie, 24 cze 2012 - 14:42
Post #1191

Cześć dziewczyny!Przepraszam,że sie tak długo nie odzywałam, ale kończyłam egzaminy i prace mgr...Egzaminy pozdawane 06.gif Dziekuję za kciukasy-pomogły!Prace napisałam, teraz czekam na obrone gdzieś do połowy lipca powinnam się obronic icon_wink.gif wtedy będą mi jeszcze wasze kciuki potrzebne icon_smile.gif
My bardzo teraz chorowaliśmy Bartka znów dopadło zapalenie jamy ustnej-coś jest nie tak 4 razy w tym roku chorował i 4 razy na to cholerstwo..tyle że tym razem to była tragedia, w niedziele wszystko ok a w poniedziałek mama do mnie dzwoni do pracy że jedzie z nim do lekarza bo gorączka i buzia go boli..2 dni nic nie jadł a 3 kolejne jadł tylko kaszke i grysik...wczoraj odzyskał apetyt i humor bo tak to tylko płacz dzień i noc 41.gif nie wiedziałam jak mu pomoc..a dwa tygodnie wcześniej skończył antybiotyk na to samo i przy tym jakas cholerna wysypka była(u nas jakiś wirus panuje)...
To ja tez się pochwale Bartkiem-powtarza wszystko-nawet trudne słowa;) imona wszystkie-przekręca nieraz cośale mamy wtedy śmiechu...Ale z drugiej strony to Bunia musze powiedziec że niestety Cie rozumiem-ma dni i chwile zacięcia-nie słucha-lub co gorsza robi na przekór-jak mu nie pozwolisz to on jeszcze szybciej...i złościach uszczypie...staram się do niego spokojnie ale czasem ciepliwości brak...
kurde to popisałam bo się obudził..odezwe się wkrótce;)

--------------------

banyk
piÄ…, 29 cze 2012 - 19:10
Cześć Dziewczyny!
Aniurka gratuluję zdanych egzaminów i będziemy zaciskać kciuki za obronę, tylko daj znać kiedy. Biedny Bartus z tymi chorobami. A to zapalenie jamy ustnej to wiecie z jakiego powodu? Czasem może być po lekach, a czasem może się tak objawiać alergia pokarmowa (chociaż nie wiem czy u takich małych dzieci)

Kala z mamą Klaudii nie pogadam bo nie mamy kontaktu, Ewa już od tygodnia nie chodzi do przedszkola. Odpuściluśmy jej ostatni tydzień. Z małą próbowałam rozmawiać, mówiłam że ma przecież ma dużo koleżanek i że bawić się może z wszystkimi. Ale beż efektu. Ewa twierdzi że nie ma w przedszkolu koleżanek bo miała Klaudię i Olę, ale one już się bawią z kim innym (moje tłumaczenia że też może się bawić z kim innym nic nie dają) i że ona chce być w domu z mama bo mnie lubi. Teraz jak nie chodzi juz do przedszkola to zamiast "ja nie chcę iść do przedszkola" słyszę co rano "ja nie chcę żebyś szła do pracy". Ewa ostatnio cały czas chce być ze mną i bardzo często jest smutna. Nie mam pomysłu jak jej pomóc żeby znowu była wesołą, beztroską dziewczynką. Zresztą ja sama też mam ostatnio podłyy nastrój 32.gif

Byliśmy poprzedni weekend w Bieszczadach, ale słabo odpoczeliśmy, bo dopadł nas jakiś wirus żołądkowy i wszyscy po kolei mieli biegunkę lub wymioty albo jedno i drugie. Ewie dalej nie przeszło, już 4 dzień ma biegunkę. No ale i tak się cieszę że pojechaliśmy, widoki cudne.
banyk


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 797
Dołączył: wto, 14 lip 09 - 23:21
SkÄ…d: podkarpacie
Nr użytkownika: 28,256




post piÄ…, 29 cze 2012 - 19:10
Post #1192

Cześć Dziewczyny!
Aniurka gratuluję zdanych egzaminów i będziemy zaciskać kciuki za obronę, tylko daj znać kiedy. Biedny Bartus z tymi chorobami. A to zapalenie jamy ustnej to wiecie z jakiego powodu? Czasem może być po lekach, a czasem może się tak objawiać alergia pokarmowa (chociaż nie wiem czy u takich małych dzieci)

Kala z mamą Klaudii nie pogadam bo nie mamy kontaktu, Ewa już od tygodnia nie chodzi do przedszkola. Odpuściluśmy jej ostatni tydzień. Z małą próbowałam rozmawiać, mówiłam że ma przecież ma dużo koleżanek i że bawić się może z wszystkimi. Ale beż efektu. Ewa twierdzi że nie ma w przedszkolu koleżanek bo miała Klaudię i Olę, ale one już się bawią z kim innym (moje tłumaczenia że też może się bawić z kim innym nic nie dają) i że ona chce być w domu z mama bo mnie lubi. Teraz jak nie chodzi juz do przedszkola to zamiast "ja nie chcę iść do przedszkola" słyszę co rano "ja nie chcę żebyś szła do pracy". Ewa ostatnio cały czas chce być ze mną i bardzo często jest smutna. Nie mam pomysłu jak jej pomóc żeby znowu była wesołą, beztroską dziewczynką. Zresztą ja sama też mam ostatnio podłyy nastrój 32.gif

Byliśmy poprzedni weekend w Bieszczadach, ale słabo odpoczeliśmy, bo dopadł nas jakiś wirus żołądkowy i wszyscy po kolei mieli biegunkę lub wymioty albo jedno i drugie. Ewie dalej nie przeszło, już 4 dzień ma biegunkę. No ale i tak się cieszę że pojechaliśmy, widoki cudne.

--------------------

buniaaa
śro, 04 lip 2012 - 21:50
kala fakt kaska jakaś zawsze wpadnie choć grosze ale zawsze w odpowiednim momencie gdy nie ma za co jeść kupić, mi praca odpowiada choć nie jest za biurkiem jak to niektóre osoby komentują ale mam spokój i nikt mi nad głową nie stoi, ciężko też nie jest ;P tylko tate wykorzystuje i musi przyjeżdżać do dzieci 2-3 razy w tygodniu bo teraz przejełam stanowisko po dziewczynie bo poszła na zwolnienie ciążowe;) a rodzice moi się przeprowadzili (niewiem czy pisałam) i teraz to kiepsko z tym dojazdem :/ a jak ja psychicznie odpoczywam 29.gif

Aniurka ale się cieszę, że wszystko masz pozaliczane, czekamy na datę trzymania kciukasów na obronie
Biedny Bartuś może powinni wziąć mu wymaz z gardła i z nosa i zbadać bakterie a nie na oślep dawać antybiol standardowo 21.gif

banyk biedna Ewa, a dół to często i mnie łapie... bardzo częśto icon_sad.gif wogóle muszę jakieś tabsy uspokajające sobie kupić bo wszyscy dookoła komentują moje wybuchy icon_sad.gif((
Fajnie, że wyrwaliście się z domku ale kurcze wirusa żołądkowego nie zazdroszczę 37.gif

Bartosz wkońcu dał się namówić na wyjazd do babci nad morze więc w piątek jedzie z dziadkiem i ... ciekawe ile zostanie ;P mam nadzieję, że posprzątam sobie dokładnie w sobotę 03.gif ale ma zaproszenie na całe wakacje icon_wink.gif tylko on strasznie za mną jest pomimo iż ja drę się strasznie 37.gif
oczywiście będe do niego jeździła icon_smile.gif
buniaaa


Grupa: Zbanowani
Postów: 3,769
Dołączył: nie, 22 mar 09 - 12:25
SkÄ…d: zachodniopomorskie
Nr użytkownika: 26,271

GG:


post śro, 04 lip 2012 - 21:50
Post #1193

kala fakt kaska jakaś zawsze wpadnie choć grosze ale zawsze w odpowiednim momencie gdy nie ma za co jeść kupić, mi praca odpowiada choć nie jest za biurkiem jak to niektóre osoby komentują ale mam spokój i nikt mi nad głową nie stoi, ciężko też nie jest ;P tylko tate wykorzystuje i musi przyjeżdżać do dzieci 2-3 razy w tygodniu bo teraz przejełam stanowisko po dziewczynie bo poszła na zwolnienie ciążowe;) a rodzice moi się przeprowadzili (niewiem czy pisałam) i teraz to kiepsko z tym dojazdem :/ a jak ja psychicznie odpoczywam 29.gif

Aniurka ale się cieszę, że wszystko masz pozaliczane, czekamy na datę trzymania kciukasów na obronie
Biedny Bartuś może powinni wziąć mu wymaz z gardła i z nosa i zbadać bakterie a nie na oślep dawać antybiol standardowo 21.gif

banyk biedna Ewa, a dół to często i mnie łapie... bardzo częśto icon_sad.gif wogóle muszę jakieś tabsy uspokajające sobie kupić bo wszyscy dookoła komentują moje wybuchy icon_sad.gif((
Fajnie, że wyrwaliście się z domku ale kurcze wirusa żołądkowego nie zazdroszczę 37.gif

Bartosz wkońcu dał się namówić na wyjazd do babci nad morze więc w piątek jedzie z dziadkiem i ... ciekawe ile zostanie ;P mam nadzieję, że posprzątam sobie dokładnie w sobotę 03.gif ale ma zaproszenie na całe wakacje icon_wink.gif tylko on strasznie za mną jest pomimo iż ja drę się strasznie 37.gif
oczywiście będe do niego jeździła icon_smile.gif

--------------------
banyk
czw, 05 lip 2012 - 17:14
Hej!

Buniaa super że pracujesz. Może jak odpoczniesz sobie psychicznie w pracy i jak Bartosz pojedzie nad morze (nie będziesz miała na kogo krzyczeć) to uspokajacze nie będą juz potrzebne. Ale doskonale Cię rozumiem, ja też oststnio ciągle sie złoszcze na dzieci i wogóle wszystko dookoła mnie wkurza. Nigdy wcześniej przez myśl mi to nie przeszło, a jakiś tydzień temu też stwierdziłam, że przydała by się jakas melisa albo walerianka w tabletkach. No, ale na razie staram sie myśleć pozytywnie...

Czy u Was też jest tak GORĄCO? U nas codziennie jest ponad 30 stopni. Nie cierpię takich upałów. Na nic nie mam siły. Dobrze że chociaż w pracy mam klimę i przyjemne 23 stopnie icon_smile.gif

Ten post edytował banyk czw, 05 lip 2012 - 17:16
banyk


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 797
Dołączył: wto, 14 lip 09 - 23:21
SkÄ…d: podkarpacie
Nr użytkownika: 28,256




post czw, 05 lip 2012 - 17:14
Post #1194

Hej!

Buniaa super że pracujesz. Może jak odpoczniesz sobie psychicznie w pracy i jak Bartosz pojedzie nad morze (nie będziesz miała na kogo krzyczeć) to uspokajacze nie będą juz potrzebne. Ale doskonale Cię rozumiem, ja też oststnio ciągle sie złoszcze na dzieci i wogóle wszystko dookoła mnie wkurza. Nigdy wcześniej przez myśl mi to nie przeszło, a jakiś tydzień temu też stwierdziłam, że przydała by się jakas melisa albo walerianka w tabletkach. No, ale na razie staram sie myśleć pozytywnie...

Czy u Was też jest tak GORĄCO? U nas codziennie jest ponad 30 stopni. Nie cierpię takich upałów. Na nic nie mam siły. Dobrze że chociaż w pracy mam klimę i przyjemne 23 stopnie icon_smile.gif

--------------------

buniaaa
czw, 05 lip 2012 - 21:33
u nas jest ciepło ale nie upalnie, dzisiaj była duchota a ja w pracy mam jeszcze cieplej ... ale ja lubie ciepło icon_biggrin.gif
buniaaa


Grupa: Zbanowani
Postów: 3,769
Dołączył: nie, 22 mar 09 - 12:25
SkÄ…d: zachodniopomorskie
Nr użytkownika: 26,271

GG:


post czw, 05 lip 2012 - 21:33
Post #1195

u nas jest ciepło ale nie upalnie, dzisiaj była duchota a ja w pracy mam jeszcze cieplej ... ale ja lubie ciepło icon_biggrin.gif

--------------------
banyk
sob, 14 lip 2012 - 23:36
Pusto tu jakoÅ›.
Ja też ostatnio nie mam weny do pisania. Same problemy dookoła . Ewa dalej tak smutna, nerwowa i przyklejona do mnie 32.gif Mam nadzieję że w sierpniu pojedziemy na jakiś urlop i będzie lepiej, ale ten czas jakoś tak szybko mija, a ja już się boję co będzie we wrześniu jak trzeba będzie wrócić do przedszkola.

Dawno się nie pokazywałyśmy więc wklejam:


To jest właśnie cała Zosia:


Wieczorne szaleństwa:




banyk


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 797
Dołączył: wto, 14 lip 09 - 23:21
SkÄ…d: podkarpacie
Nr użytkownika: 28,256




post sob, 14 lip 2012 - 23:36
Post #1196

Pusto tu jakoÅ›.
Ja też ostatnio nie mam weny do pisania. Same problemy dookoła . Ewa dalej tak smutna, nerwowa i przyklejona do mnie 32.gif Mam nadzieję że w sierpniu pojedziemy na jakiś urlop i będzie lepiej, ale ten czas jakoś tak szybko mija, a ja już się boję co będzie we wrześniu jak trzeba będzie wrócić do przedszkola.

Dawno się nie pokazywałyśmy więc wklejam:


To jest właśnie cała Zosia:


Wieczorne szaleństwa:






--------------------

kala101
nie, 15 lip 2012 - 22:31
Banyk jakież twoje dziewczyny sa duże ło matko, a i piękne do tego icon_smile.gificon_smile.gif

Bunia ja też pozwoliłam nati wyjechać na wakacje do babci z tym że ja już ego żałuje bo z tego co widze z dziecka które bez mamy na krok się nie chciało ruszyć babcia zrobiła dziecko które nie chce już nigdy do domu wrócić icon_sad.gif

Aniurka ja kciukasy nadal trzymam powiedz tylko kiedy moge puścić coby mi nie odpadły icon_smile.gificon_smile.gif A Bartulek biedny może tak jak bunia mówi wymaz trzeba by zrobić bo coś nei ak że ciągle to samo ma icon_sad.gif

A u nas hmm od niedzieli Nati jest u dziadków na wsi i jak pisałam nie ma zamiaru jużn igdy wracać do domu icon_sad.gif Laura tęskni i szuka kontaktu u innych dzieci, na szczęście mówi już wszystko bardzo ładnie więc nei ma problemu ze zrozumieniem co od nich chce icon_smile.gif do tego na lacu mamy chłopczyka rok od niej młodszego który tylko dzięki niej się odpieluszkował wreszcie (bo laura już pieluszki nie używa) i zaczyna mówić a wcześneij mówił a właściwie stękał tylko eeeee
Ja miałam 10 bardzo niemiłą sytuację a mianowicie na spacerze mnei coś ukąsiło w rękę, dzięki bogu w parku byliśmy autem bo wsiedliśmy do auta i w drodze powrotnej mąż stwierdził zę zrobi zakupy w lidlu że laura usnęla poszedł sam ja czuje że się dusić zaczynam, wszystko mnie swędzi i ledwo widze. Dzwonie do męża i próbuje coś gadać ale mnie nie słychać on zerka do okna i jak mnie zobaczył zostawił zakupy przy kasie i pojechaliśmy szybko pod aptekę kupiłam środki odczulające i wapno i szybko na pogotowie, jak tam dojechałam to mnie już wszystko swędziało miałam mega wysypki a głowa wyglądała jak balon dostałam 2 zastrzyki i lekarz mi oświadczył że jakbym coś w nocy poczuła ze znowu się dusze to natychmiast wzywać pogotowie i mieć przygotowaną tą karteczke co mi dał co mi podali (na szczęście nei było już takiej potrzeby) ale do dziś ręka a włąściwie cały łokieć jest jakby cały wysypany jakbym miała rumień czy coś podobnego. W torebce już nosze środki odczulające, wapno i inhalator w razie wystąpienia duszności jakby mnei coś niedaj boże znowu kiedyś ugryzło icon_sad.gif Jutro ide do lekarza pokazać mu tą rękę bo to pieroństwo swędzi nieziemsko icon_sad.gif

Obiecuje wkleić zdjęcia ale już nie dziś
kala101


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,275
Dołączył: czw, 01 mar 07 - 18:46
Skąd: Chorzów
Nr użytkownika: 11,557

GG:


post nie, 15 lip 2012 - 22:31
Post #1197

Banyk jakież twoje dziewczyny sa duże ło matko, a i piękne do tego icon_smile.gificon_smile.gif

Bunia ja też pozwoliłam nati wyjechać na wakacje do babci z tym że ja już ego żałuje bo z tego co widze z dziecka które bez mamy na krok się nie chciało ruszyć babcia zrobiła dziecko które nie chce już nigdy do domu wrócić icon_sad.gif

Aniurka ja kciukasy nadal trzymam powiedz tylko kiedy moge puścić coby mi nie odpadły icon_smile.gificon_smile.gif A Bartulek biedny może tak jak bunia mówi wymaz trzeba by zrobić bo coś nei ak że ciągle to samo ma icon_sad.gif

A u nas hmm od niedzieli Nati jest u dziadków na wsi i jak pisałam nie ma zamiaru jużn igdy wracać do domu icon_sad.gif Laura tęskni i szuka kontaktu u innych dzieci, na szczęście mówi już wszystko bardzo ładnie więc nei ma problemu ze zrozumieniem co od nich chce icon_smile.gif do tego na lacu mamy chłopczyka rok od niej młodszego który tylko dzięki niej się odpieluszkował wreszcie (bo laura już pieluszki nie używa) i zaczyna mówić a wcześneij mówił a właściwie stękał tylko eeeee
Ja miałam 10 bardzo niemiłą sytuację a mianowicie na spacerze mnei coś ukąsiło w rękę, dzięki bogu w parku byliśmy autem bo wsiedliśmy do auta i w drodze powrotnej mąż stwierdził zę zrobi zakupy w lidlu że laura usnęla poszedł sam ja czuje że się dusić zaczynam, wszystko mnie swędzi i ledwo widze. Dzwonie do męża i próbuje coś gadać ale mnie nie słychać on zerka do okna i jak mnie zobaczył zostawił zakupy przy kasie i pojechaliśmy szybko pod aptekę kupiłam środki odczulające i wapno i szybko na pogotowie, jak tam dojechałam to mnie już wszystko swędziało miałam mega wysypki a głowa wyglądała jak balon dostałam 2 zastrzyki i lekarz mi oświadczył że jakbym coś w nocy poczuła ze znowu się dusze to natychmiast wzywać pogotowie i mieć przygotowaną tą karteczke co mi dał co mi podali (na szczęście nei było już takiej potrzeby) ale do dziś ręka a włąściwie cały łokieć jest jakby cały wysypany jakbym miała rumień czy coś podobnego. W torebce już nosze środki odczulające, wapno i inhalator w razie wystąpienia duszności jakby mnei coś niedaj boże znowu kiedyś ugryzło icon_sad.gif Jutro ide do lekarza pokazać mu tą rękę bo to pieroństwo swędzi nieziemsko icon_sad.gif

Obiecuje wkleić zdjęcia ale już nie dziś

--------------------




NAKARM JEDNO DZIECKO - www.pajacyk.pl - KLIKNIJ TO NIC NIE KOSZTUJE
buniaaa
wto, 17 lip 2012 - 22:58
Aniurka tak sobie myślę,że może niedoleczają tej infekcji, wiesz że niedoleczenie v=czegoś nawraca po chwili...

banyk dziewczynki śliczne i jakie wyrośnięte. Cudne są. Zosia poważnie wygląda w porównaniu do mojeo Olka to już pannica 03.gif

kala no to miałaś przeboje, niezazdroszczę ale ciekawa jestem co Ciebie tak użarło? czy ty jestes poprostu tak uczulona?

Które dzieciaczki jeszcze bez pieluszek chodzą? z moim olkiem próbujemy ale on ma radoche jak coś osika a leje gdzie popadnie 37.gif kiedyś się nauczy...
buniaaa


Grupa: Zbanowani
Postów: 3,769
Dołączył: nie, 22 mar 09 - 12:25
SkÄ…d: zachodniopomorskie
Nr użytkownika: 26,271

GG:


post wto, 17 lip 2012 - 22:58
Post #1198

Aniurka tak sobie myślę,że może niedoleczają tej infekcji, wiesz że niedoleczenie v=czegoś nawraca po chwili...

banyk dziewczynki śliczne i jakie wyrośnięte. Cudne są. Zosia poważnie wygląda w porównaniu do mojeo Olka to już pannica 03.gif

kala no to miałaś przeboje, niezazdroszczę ale ciekawa jestem co Ciebie tak użarło? czy ty jestes poprostu tak uczulona?

Które dzieciaczki jeszcze bez pieluszek chodzą? z moim olkiem próbujemy ale on ma radoche jak coś osika a leje gdzie popadnie 37.gif kiedyś się nauczy...

--------------------
banyk
śro, 18 lip 2012 - 18:16
Hej!

My jeszcze w pieluchach. Zosia czasem woła siku i robi do nocnika. Największą radochę ma jak potem ucieknie z łazienki w gołą pupą i nie chce się ubierać. Ale ona tak wola jak akurat jej się przypomni albo jak EWa idzie do łazienki, niekoniecznie wtedy jak naprawdę jej się chce. No ale niedługo się zaweźmiemy i spróbujemy się odpieluchować.

Buniaa Zosia wygląda poważnie tylko wtedy jak ma związane wlosy, a tak to taki mały łobuz. icon_wink.gif

Kala wspołczuję Ci przeżyć z tym ukąszeniem. Oby się już więcej nie zdażyło. A z tego że Nati się nie spieszy do domu to ja bym się cieszyła na twoim miejscu. Ewa jest taka przyklejona do mnie ostatnio ze jest problem nawet jak wychodzę do pracy. Strasznie mi jej szkoda a nie mam pomysłu jak jej pomóc.
banyk


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 797
Dołączył: wto, 14 lip 09 - 23:21
SkÄ…d: podkarpacie
Nr użytkownika: 28,256




post śro, 18 lip 2012 - 18:16
Post #1199

Hej!

My jeszcze w pieluchach. Zosia czasem woła siku i robi do nocnika. Największą radochę ma jak potem ucieknie z łazienki w gołą pupą i nie chce się ubierać. Ale ona tak wola jak akurat jej się przypomni albo jak EWa idzie do łazienki, niekoniecznie wtedy jak naprawdę jej się chce. No ale niedługo się zaweźmiemy i spróbujemy się odpieluchować.

Buniaa Zosia wygląda poważnie tylko wtedy jak ma związane wlosy, a tak to taki mały łobuz. icon_wink.gif

Kala wspołczuję Ci przeżyć z tym ukąszeniem. Oby się już więcej nie zdażyło. A z tego że Nati się nie spieszy do domu to ja bym się cieszyła na twoim miejscu. Ewa jest taka przyklejona do mnie ostatnio ze jest problem nawet jak wychodzę do pracy. Strasznie mi jej szkoda a nie mam pomysłu jak jej pomóc.

--------------------

kala101
wto, 24 lip 2012 - 08:54
bunia na temat uczulenia nic mi niewiadomo ale może. Prawdopodobnie to była osa albo szerszeń bo cóż by innego to mogło być. Komar nie bo po komarze poporstu mi rośnie duża opuchlizna w miejscu ugryzienia i tyle nie do ego stopnia by narządy wewnętrzne mi puchły icon_sad.gif ale już jest oki i śladu nie widać tylko apteczke w torebce nosze troche bardziej rozbudowaną niż zwykle icon_razz.gif:)

Nati wróciła szybciej niż planowała jak spotkaliśmy się w połowie drogi bo dziadkowie byli u lekarza jak mnie zobaczyła to mimo iż nei miała ciuchów i swoich zabawek postanowiła wrócić do domu a teraz jak jej proponuje wyjazd w sierpniu znowu to nie chce a dziadkowie czekają icon_sad.gif

Banyk hmmm jak ci pomóc u nas pomaga na nati ciągłe dawanie jej zadań ma roznieść sztućce, talerze nałożyć śniadanie (płatki) i wogóle wszystko robi ze mną (jak wiadomo czasmi to przeszkadza ale jakoś się organizujemy) i dzięki temu już nie jest taka zazdrosna o laure tylko jak daje buzi jednej nawet gdzies daleko jak stoi to zaraz przylauje czy cokolwiek robie z laurą to jej też musze zadanie dać bo inaczej obrażona staje w kącie, więc poporstu musi mieć cały czas zajęcie bo anika

Co do odpieluchowania to u nas ok w nocy jeszcze zakładam, czasem się zdarzy że nie dobiegnie do nocnika czy ubikacji i poleci już troche po nogach ale coraz rzadziej na dwór wychodzimy już tylko w majtkach no chyba że gdzieś jedziemy to w pieluchomajtkach (oczywiście podkreślając że to są majtki i jak chce siku to ma wołać). Dla Laury teraz wielką krzywdą jest jak musi się wysikać albo zrobić kupkę do pampera
kala101


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,275
Dołączył: czw, 01 mar 07 - 18:46
Skąd: Chorzów
Nr użytkownika: 11,557

GG:


post wto, 24 lip 2012 - 08:54
Post #1200

bunia na temat uczulenia nic mi niewiadomo ale może. Prawdopodobnie to była osa albo szerszeń bo cóż by innego to mogło być. Komar nie bo po komarze poporstu mi rośnie duża opuchlizna w miejscu ugryzienia i tyle nie do ego stopnia by narządy wewnętrzne mi puchły icon_sad.gif ale już jest oki i śladu nie widać tylko apteczke w torebce nosze troche bardziej rozbudowaną niż zwykle icon_razz.gif:)

Nati wróciła szybciej niż planowała jak spotkaliśmy się w połowie drogi bo dziadkowie byli u lekarza jak mnie zobaczyła to mimo iż nei miała ciuchów i swoich zabawek postanowiła wrócić do domu a teraz jak jej proponuje wyjazd w sierpniu znowu to nie chce a dziadkowie czekają icon_sad.gif

Banyk hmmm jak ci pomóc u nas pomaga na nati ciągłe dawanie jej zadań ma roznieść sztućce, talerze nałożyć śniadanie (płatki) i wogóle wszystko robi ze mną (jak wiadomo czasmi to przeszkadza ale jakoś się organizujemy) i dzięki temu już nie jest taka zazdrosna o laure tylko jak daje buzi jednej nawet gdzies daleko jak stoi to zaraz przylauje czy cokolwiek robie z laurą to jej też musze zadanie dać bo inaczej obrażona staje w kącie, więc poporstu musi mieć cały czas zajęcie bo anika

Co do odpieluchowania to u nas ok w nocy jeszcze zakładam, czasem się zdarzy że nie dobiegnie do nocnika czy ubikacji i poleci już troche po nogach ale coraz rzadziej na dwór wychodzimy już tylko w majtkach no chyba że gdzieś jedziemy to w pieluchomajtkach (oczywiście podkreślając że to są majtki i jak chce siku to ma wołać). Dla Laury teraz wielką krzywdą jest jak musi się wysikać albo zrobić kupkę do pampera

--------------------




NAKARM JEDNO DZIECKO - www.pajacyk.pl - KLIKNIJ TO NIC NIE KOSZTUJE
> WRZESIEŃ 2010 odsÅ‚ona II, zÄ…bki nam rosnÄ… i robimy postÄ™py :):)
Start new topic
Reply to this topic
61 Stron V  « poprzednia 58 59 60 61 nastÄ™pna
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:



Wersja Lo-Fi Aktualny czas: wto, 04 cze 2024 - 01:02
lista postów tego w±tku
© 2002 - 2018  ITS MEDIA, kontakt: redakcja@maluchy.pl   |  Reklama