Ciekawy wątek. Podoba mi się i tak i tak. Zdecydowanie jednak najbardziej pasuje mi jeśli da się np. krój ten sam,
acz w innych barwach. Nie zawsze siÄ™ udaje.
Wiadomo, mamy ubranka po innych dzieciach, najczęściej pojedynczakach
Nasze baby są zupełnie inne z buzi i gabarytów, nie wyglądają jak klony