CYTAT(eOla)
Czy mogłybyście mi jeszcze napisać czy wszystko załatwiałyscie same czy przez adwokata?
Jeśli adwokat, to tylko specjalizujący się w prawie kanonicznym. Inny będzie przeszkadzał.
CYTAT(eOla)
Jeśli same to jak to zacząć załatwiać?
Normalnie, piszesz pozew i zanosisz do Sądu Metropolitarnego. Możesz się tam przejść wcześniej, powiedzieć, ze chcesz założyć sprawę i poprosić, zeby Ci powiedzieli, co masz robić. Nie gryzą
W pozwie piszesz przede wszystkim tak zwany tytuł sprawy - czyli POWÓD składania pozwu. Czyli z jakiego powodu uważasz, że sakrament został zawarty jako nieważny.
CYTAT(eOla)
No i czy trzeba się jakoś dogadać z tamtą stroną
Żartujesz...??
Jakby się ludzie zawsze dogadywali, to by sądy nie istniały.
CYTAT(eOla)
i co jeśli nie wyrazi ochoty przyjścia na rozprawę.
Że co...???
Co to znaczy "nie wyrazi ochoty"? A czy ktoś go będzie pytał o jego ochotę?
Dostaje się wezwanie i już. Niestawiennictwo traktowane jest podobnie jak w cywilnym. Kurczę, to naprawdę jest SĄD, taki sam jak każdy inny, tylko zajmuje się bardzo konkretnymi sprawami.
CYTAT(eOla)
Jak wyglada taka rozprawa? Taka jak w sÄ…dzie cywilnym?
Nie, zupełnie nie. W ogóle nie ma czegoś takiego, jak "rozprawa". Wszystko przebiega na bazie indywidualnych przesłuchań i ewentualnie badań przez biegłych.