CYTAT(Agnieszka AZJ @ Thu, 11 Mar 2010 - 11:27)
"Smugę cienia" poczułam niedawno, kiedy zaczęłam się zastanawiać, ile jeszcze mam przed sobą sezonów narciarskich, w których sobie pojeżdżę
Pierwszy raz uświadomilam sobie, ze ta perspektywa przede mną nie jest bezkresna
I jeżeli to ma być tylko tydzień w roku (nawet w Alpach), to niestety: "Kruca bomba, mało casu !"
Ja też poczułam ostatnio smugę cienia, jak zaczęłam się zastanawiać nad takim jednym programem regularnego oszczędzania - minimum trzeba oszczędzać 10 lat, ale można i 20, i 30. I tak sobie uświadomiłam, że na te 30 lat to raczej nie ma co się deklarować
No ale ale, miało być o aspiracjach a nie o jakichś nudnych oszczędnościach.
Widzę, że dużo tu późnych narciarek
, ja też dopisuję się do klubu - w tym roku mam za sobą pierwszy wyjazd narciarski z prawdziwego zdarzenia. Było super!
A tak poza tym, to niestety stwierdzam, że nie mam takich palących marzeń - robię dużo rzeczy dla siebie, takich które sprawiają mi przyjemność i niewiele więcej - choćby narty, joga, hiszpański, tańce.
Ale co bym chciała zrobić, póki jeszcze mogę?? Może jeszcze nie dość ciemna ta smuga cienia?