Pociagne temat zabaw i quizow
Ja mojej przyjaciolce zrobilam taki quiz (miala zgadnac jak odpowiedzial jej narzeczony, ktorego wczesniej w tajemnicy wypytalam i zapisalam odpowiedzi)
1. Ktora piosenke uznajecie za "wasza"?
2. Gdzie i kiedy mial miejsce wasz pierwszy pocalunek?
3. Jaki jest ulubiony kolor narzeczonego?
4. Jakim zwierzeciem bylby Twoj przyszly maz?
5. Kto jest jego najlepszym przyjacielem?
6. Jakie imiona nosza/nosily jego babcie?
7. Czego on sie najbardziej boi?
8. W jakim najdziwniejszym miejscu zdarzylo wam sie uprawiac seks?
9. Co najbardziej cie irytuje (przyszla panna mloda miala zgadnac jak odpowiedzial narzeczony na to co ja najbardziej irytuje)
10. Twoj narzeczony mial Cie opisac w 3 slowach..
Czesc pytan znalazlam w internecie, czesc wymyslilam sama. Zabawa wypadla bardzo fajnie, usmialysmy sie do lez.
Potem bawilysmy sie tez miedzy innymi w "I have never" (towarzystwo bylo angielskojezyczne). Nie wiem czy ta zabawa funkcjonuje w polskim, ale polega na tym, ze po kolei ktos mowi cos czego nigdy nie robil np. Nigdy nie bylam w Paryzu - i osoby ktore to robily, czyli byly w Paryzu pija swojego drinka, a te ktore nie, nie pija. Z opisu brzmi moze glupkowato, ale rozkreca wieczor mocno, zwlaszcza jak uczestniczki wymieniaja inne rzeczy ktore robily lub nie Mozna sie sporo rzeczy o przyjaciolkach dowiedziec
ale tez towarzystwo decyduje o poziomie wyznan.
Zgadzam sie z Aniakuleczka, ze wszystkie penisowo- striptizowe atrakcje to niekoniecznie (no chyba ze wiesz, ze siostra o tym marzy
)
Ja poza quizem i fajna impreza, to zorganizowalam jeszcze SPA dla nas - ale to nie byl tylko wieczor panienski tylko caly weekend