No coż, ja bym sie nie przejęła, ale oczywiście trudno się przejąć lub nie przejąć nie znając właściwie sprawy.
Ja mam odwrotnie
Moja Marysia ma 36 żelaźniaków, jej największym marzeniem jest prawdziwa koparka i bionicle. Jak pytam, co to jest bionicle, to ona mówi, że to takie bardzo brzydkie potwory, które zabijają
A w sklepie nie mogżemy przejść obok żadnego samochod czy stroju supermana bez awantur.
A jak ona wygląda jak wróci z przedszkola! jakby przekopała cały plac zabaw każdym milimetrem swojej powierzchni zewnętrznej.
no i bawi się z kolegami. I zawsze tak ich zakręci, że dobrowolnie oddają jej wszystkie samochody, a potem lecą do pani z płaczem "Malysia ma wszystkie samochody".