Daga ja reaguje podobnie na moją ciążę
nie mogę jeszcze uwierzyc- nie dociera to do mnie
ta wpadka była potrzebna
bo tak świadomie to bym sie chyba nie zdecydowała
W piatek wybralysmy sie z koleżanką na basen- najpier jacuzzi, potem baen, rzeka i znowu jaquzii
zachłysnęłysmy sie wolnością, miałysmy byc godzine zrobiły sie prawei 3. Wiktor ostatniego dnia mial lekki kryzys w przedszkolu- nie plakał, ale koleżanka dzwoniła, ze moge po niego przyjechac bo jest juz nie swoj i chyba chce do mamy, dała mu słuchawkę a tam głosik- Mamusiu przyjedziesz po mnie? Jak przyjechałam i mnie zobaczył po leżaczkach w podskokach przyleciał do mnie jak na skrzydlach i sie wtulił
dzisiaj twierdził, ze znowu idzie do przedszkola- zobaczymy
Póki co do czego sie w domu nie dotkna wszystko trzeb arobic od nowa- okaząlo sie np że tynki gipsowe sa do zdarcia bo odpadają i po położeniu farby by wszystko odlazło. Tak więc nawet Wiktor lacznie ze mną skrobalismy dzisiaj z ekipa te tynki
Facet sie śmieje że mieli skończyc w połowie października a chyba sie oplatkiem podzielimy- masakra
No i nie wspomnę ze ostatnio gwizdek żeby pracę napisać i te studia skonczyć- jakoś mi sie wizja nie przybliża- od poniedziałku siadam
Mój mąż co się na mnie spojrzy to jakby mnie chcial zjeśc wzrokiem- niby, ze nagle sie taka seksowna zrobiłam
i sie usmiecha triumfalnie, że mu się udalo rodzinę powiększyć
i co chwila mnie przytula- chyba naprawdę mocno chcial drugiego dziecka
zobaczymy jak sie zaczną zachcianki czy mu mina nie zrzednie
juz ja o nie zadbam
Daga Wiktor juz chyba z 10 razy był u dentysty z racji swoich nieustannych wypadków zebowych- we wrzesniu wlasnie idziemy- nie musi byc w sumie specjalny dla dzieci, chociaz fajnie, ale musi byc miły i cierpliwy. Wik nie ma problemu, siada i otwiera buziaka- znaczy ja siadam a on na moich kolanach i sie o mnie opiera- tak jest mniej drastycznie
myslę, ze warto pójśc pierwszy raz kiedy sie nic nie dzieje, cp by się miło kojarzyło
co do przedszkola tez mamy zebranie i jedna pani mi tez bardzo nei podchodzi- jest bardzo oschla w stosunku do dzieci, nei wiem może zestresowana bo prosto po szkole i pierwsza praca- generalnie do calej reszty zero zastrzezeń. Pozostałe dwie panie są super.
Ten post edytował wiktore sob, 05 wrz 2009 - 18:45