De facto od zamieszkania tutaj, nie mamy "docelowej" lampy kuchennej. Jest "tymczasowa" - papierowa kula z Ikei. Ja kompletnie nie mam wizji kuchennej lampy, nie wiem, co pasuje, nie wiem, co mi siÄ™ podoba
po prostu dramat. Poradźcie coś, bo "tymczas" się już zniszczył i czas na coś wymienić - wolałabym, żeby nie była to wymiana na kolejny tymczas...
Kuchnia wygląda mniej więcej tak (tylko jest bardziej zagracona, bo to zdjęcie zrobione zaraz po wprowadzeniu się):