Dziekuje dziewczyny. Lil teraz powinna byc juz z nami. Niestety stalo sie inaczej, czasu nie cofne. Mimo wszystko mam cudowne wspomnienia, to byla 'najlepsza' z moich ciaz, niestety jak to mowia, nie wszystko mozna miec. To byla pierwsza ciaza, w ktorej nie mialam problemow od samego poczatku z powodu mojej fizjologii. Niestety w kierunku genetyki nie jestesmy w stanie nic zrobic.
Piotrusiowa, mamy zamiar sprobowac jeszcze raz. Poki co wciaz jestesmy jeszcze w trakcie badan genetycznych, ktore poki co, wskazuja, ze byl to nieszczesliwy przypadek.
Co do naszych 3,5 latkow... Me jest niemilosierna lobuziara i gadula, ale bardzo ladnie sie rozwija. Na dzien dzisiejszy zna wszystkie litery i cyfry, ktore potrafi napisac. umie tez dodawac do 10. Przepisuje ladnie wyrazy z ksiazek i czyta slowa 3literowe. Jestem dumna z jej postepow. Z Brian'em kochaja sie od poczatku. Maja dni ze sie pokloca lub bija, ale ogolnie sa za soba bardo. W szkole czas spedzaja razem kiedy to tylko mozliwe. jesli ich grupy wspolnie wychodza na podworko, to bawia sie razem, a i na stolowce siedza ze soba. Brian jest bardzo opiekunczy jesli o nia chodzi. I strasznie jest zazdrosny o innych chlopcow
jesli Me rozmawia z jakims kolega w szkole, to biegnie pierwszy i mowi: to jest moja siostra- nie zapominaj!
Raz sie zdarzylo, ze Me rozmawiala z dziewczynka, za ktora Brian nie przepada i Brian podszed i jej powiedzial, ze lepiej, zeby pobawila sie z kims innym, bo jego siostra jest zajeta
Me kocha Go ponad wszystko. Odprowadzajac ich do szkoly, zazwyczaj pierwsze idziemy do grupy Brian'a, gdzie Me na pozegnanie wskakuje mu na rece Go przytulajac, poczym chwyta jego twarz w swoje dlonie i caluje
Oczu nie moge nacieszyc
a w domu... a w domu tez bawia sie caly czas razem, wiec jak wpadaja na glupie pomysly ( a robia to nagminnie), to mam ochote uciekac
mam wrazenie, ze na glowe mi wejda. jest ich wszedzie pelno i buzie sie im nie zamykaja. szczegolnie jak ktos na odwiedza to oni sa pierwsi i najwazniejsi
czasem na koniec burzliwego dnia, odliczam do 19, zeby ich wsadzic do wanny i do lozek
Poza tym u nas czas plynie nie ublagalnie szybko. Czasu kompletnie brak na wszystko, ale dobrze nam z tym
dzieciaki ogolnie zdrowe. odpukac od wrzesnia mieli 100% frekfencje w szkole, przechodzili delikatne katary tylko... tfu tfu