Opcje

[Tuni]

No i siup, kolejny rok za nami.
Wszyscy już po trzecich urodzinach.
Należy nam się więc nowy wątek , mam nadzieję że frekwencja będzie większa.

MAJOWE DZIECI 2005:

5 maja Martusia (agarad)
21 maja Amelka (AdusiaR)
21 maja Zuzia (iha)
22 maja Marek (Tunisiek)


Lista okrojona,maleńko nas się tutaj odzywa.


Gdyby ktoś chciał powspominać, to zawsze można zajrzeć do
poprzedniego majowego wÄ…tku

[Tuni]

No i fajnie, że sobie wąteczek nowy otworzyłam

[Jania]

nio
a może by tak jakiś wspólny rocznikowy hmmm
only nie mam pomysłu na tytuł

[Tuni]

Wspólny już jest, ale nasz majowy to tak bardziej dla podtrzymania tradycji

[Tuni]

Ale tu ruuuuuch
Nie nadążam z czytaniem

[agarad]

Oj Tuni, niemalże monolog prowadzisz to nikt Ci nie chce przeszkadzać

W takim razie , coby troszkę wątek rozkręcić, hasło - plany wakacyjne... co kto i dokąd:-)

[Tuni]

Agarad

My tym razem w góry, chociaż może wstąpimy na chwilę nad morze.

A i jeszcze zaległość mam, wprawdzie miesiąc po czasie ale co mi tam pochwalę się torcikiem .

[iha]

Witajcie Majóweczki

My już po wczasach, byliśmy nad naszym polskim morzem w Sianożętach (1,5 km do Ustronia Morskiego i 10 km do Kołobrzegu), było super, pogoda też nam dopisała, a tego się bałam najbardziej. Jedyny feler to to, że stanowczo za krótko bo tylko na tydzień i tak we wtorek szara rzeczywistość i powrót do pracy. Byliśmy przed sezonem i plusy takie , że nie ma tak strasznie tłoczno a po dwa, że super ceny za noclegi

Pozdrawiam gorÄ…co

[Tuni]

Iha, lata całe jeździłam do Ustronia, Kołobrzeg i Sianożęty znam dobrze, to piękne rejony. Faktycznie szkoda, że nie udało Wam się być dłużej ale i tak super. Jak się Zuzi podobało morze?

[iha]

oj podobało, ale z daleka , za nic nie chciała wejść do wody, nawet zamoczyć małego paluszka, za to na plaży bawiła się wyśmienicie i w ogóle cały czas była zadowolona, bardzo podobał jej się rejs statkiem. Rano o 7:00 pobudka i od razu na dwór i tak do 21:00 aż padała. Była w swoim żywiole, do tego pyszne lody każdego dnia i co więcej trzeba ?

[agarad]

Dziewczyny a kojarzycie może ośrodek WRZOS w Sianożętach? Koleżanka mnie namawia abyśmy pojechały ale wiedzę nt. ośrodka mamy tylko ze stron www, a wiadomo zdjęcia w necie nie zawsze odzwierciedlają rzeczywistość.

Aktualnie moje dzieci "wakac[użytkownik x]ą się" z Dziadkami a ja mam labę

[iha]

niestety nie kojarzÄ™.
agarad ale Ci dobrze , ja mam labę jednodniową dzisiaj Zuzia śpi u dziadków , już wykorzystałam ten czas i przeczytałam połowę książki i poprasowałam, szkoda tylko, że jutro nie sobota

[AdusiaR]

no ładnie, ładnie - nawet nie wiedziałam, że nowy watek majowy załozony
poprostu wpadłam zobaczyc , a tutaj cosik sie ruszyło
teraz to juz na 4-roczek idziemy

moja Amelka od wrzesnia do przedszkola idzie - narazie duzo o tym rozmawiamy, z mowa teraz juz lepiej więc chyba sie dogada z przedszkolankami
wogóle to fajna ta moja młodsza córeczka się zrobiła

no widze, że co niektórzy juz po wczasach
my jak sie uda to w sierpniu na parę dni wyskoczymy nad morze, zobaczymy jak to bedzie bno mąż zmienia prace i troszke nam sie plany zmieniły
iha - moja Amelka tez raczej z tych co wode lubia, ale w wannie - koło domu mamy taki duzy basen, Letycja codziennie moczy sie na maxa, a Amelka chodzi wokół i tylko wchodzi razem ze mną, ale pupy nie chce zamoczyc - jest raczej z tych delikatnych, ostroznych, jak ma kropke na bluzeczkce od wody to zaraz musze ja przebierac bo "mokre"

ja dzisiaj pierwszy dzien po urlopie, potem jeszcze tydzien w sierpniu
pozdrawiam Was cieplutko i piszcie, piszcie
lista rzeczywiście nam sie skurczyła

[agarad]

Hej dziewczyny,

My też juz niestety po wypoczynku, byliśmy na Mazurach i nad morzem zgodnie z planem w Sianożętach. Urlop nam się udał, dzieci zadowolone i teraz czekamy z utęsknieniem na zimowe ferie.

Wakacje dobiegają końca i pewnie większoość naszych "maluchów" rozpocznie karierę przedszkolaka . Godzina zero już tuż tuż, ja jak narazie bez nerwów Marta już nie może się doczekać przedszkola, zobaczymy czy aklimatyzacja pójdzie nam gładko.

Tuni czy Ty w końcu zdecydowalaś się na przedszkole?

P.S. Zachęcam do aktywności w naszym wątku;-)

Ten post edytował agarad pią, 29 sie 2008 - 15:21

[Tuni]

Podobny post zamierzałam wystosować

My też po urlopie. Udany był.

Do przedszkola zapisałam i niby od poniedziałku się wybieramy. No właśnie nie "my" teraz już nie będziemy stale razem, buuu.

Wybieramy się, tzn staram się tak mysleć i dziecko pozytywnie nastawiam, ale obaw mam całe mnóstwo.
Mam jednak nadzieję, że damy radę.

[iha]

My byłyśmy na spotkaniu organizacyjnym i integracyjnym w przedszkolu w środę
Ojoj ale się działo . Wszyscy byliśmy w sali gimnastycznej, przedszkolanki podchodziły do dzieciaków, pytały o imię i naklejały im naklejki z imionami na ubranka, a potem zrobiły pociąg, zamieszały, zamieszały i wszystkie dzieci wyprowadzono do sali na piętro, a tam czekały je niespodzianki - wyklejanki ojoj jaki był płacz i pisk , myślałam że się rozryczę bo ja z tych płaczących jestem, ale jak się wszystkie drzwi pozamykały to zrobiło się cicho. Pani dyrektorka opowiadała z pół godzinki, po czym wszyscy poszliśmy na górę zobaczyć jak się bawią dzieci i co ?? prawie wszystkie w płacz i ryk, Zuza jak mnie objęła i ścisła to myślałam że udusi .... potem się fajnie bawiła, no ale ja musiałam być obok. Cały czas jest świadoma i wie, że idzie do przedszkola, nawet robiłyśmy zakupy potrzebne do przedszkola, ale bez płaczu się nie obędzie, już to wiem, troszkę się boję to znaczy żal mi będzie jak będę widzieć ją taką płaczącą, ale póki co nadal obstaję przy swoim, chce żeby chodziła i musi tam zostać 8h. No chyba że będą jakieś straszne histerie to będziemy myśleć potem co z tym fantem zrobić, ale staram się nie dopuszczać takich myśli...
Cieszę się, że takie spotkanie było, przynajmniej Zuzia wie dokąd pójdzie, jak wygląda jej salka, jak wygląda jej pani przedszkolanka, mam nadzieję, że przez to przynajmniej troszkę będzie jej raźniej, że nie prowadzę jej w nieznane.
Ale się napisałam, aż się zmęczyłam
pozdrawiam majowe mamusie i ich dzieciaki przedszkolaki

[AdusiaR]

wpadłam na chwilkę
Amelka tez jutro debiutuje w przedszkolu, zaraz ide spakowac wszystko co musimy zabrac, podpisałam juz to co sie dało, tez jestem pełna obaw, ale Amelka ma bardzo dobre nastawienie do przedszkola, duzo sama o tym mówi, uczy sie sama siadac na ubikacji, ale ma z tym kłopoty, jednak w przedszkolu ubikacje są niższe (widziałam) więc mysle, że da rade, tylko czy ona wytrzyma tam te 8 godzin ??? no nic zobaczymy -musimy dac rade, troche zmian nas czeka, bo mąz zmiena prace i troche będziemy go mieli mniej w domu, a Letycja w II klasie idzie do komunii i zaczna sie przygotowania

my na wakacjacvh nie bylismy, no tylko niecałe 3 dni nad morzem (chcielismy pokazac Amelce morze) i na pogode dobra nie trafilismy niestety, ale może za rok sobie odbijemy

pozdrawiam Was serdecznie i mysle, że teraz bedziemy miały o czym pisac jak nasze dzieci zaczna przedszkolne zycie

[agarad]

Z wrażenia przed jutrzejszym dniem aż spać nie mogę
Dziecię poszło wyluzowane spać, naszykowało sobie jakąś zabawkę do zabrania jutro rano i wydawało się byc mocno wyluzowane - zobaczymy jak jutro minie dzień (jutro zaostawię Marcię do obiadku, bez spania).

Buziaki i mam nadzieję , żejutro tu będziemy wszystkie

[laila]

my też jesteśmy z Waszej drużyny mam dzis dylemat zapisac małego do przedszkola czy nie jest ejeszcze miejsce ale mam obawy przed tym chorowaniem osz nie wiem chyba odpuszczę do wiosny

[Tuni]

No i zostałam mamą przedszkolaka