CYTAT(moko. @ Mon, 15 Sep 2014 - 17:54)
Paula.,
Twój T, chyba biegł jako drużyna ? fajną mają nazwę. Widziałam T., jak minął metę
Ja jestem dumna z A., że dobiegł, gdyż 1,5 mca temu przeszedł zapalenie płuc...
W porównaniu do zeszłego roku A., miał czas gorszy o 35 minut, ale choroba dała o sobie znać! poza tym przed maratonem biegał niewiele, to po 25 km tak zakwasił sobie organizm, że juz myślał o zejściu z trasy i poddaniu się.
Czas 3h35m3s
w swojej kategorii wiekowej -98 miejsce, w całym maratonie -440
p.s
na stronach maratonu można wyszukać zdjecia po nr startowych zawodników!
Super wynik, a jeszcze po chorobie, szacunek dla męża.
T. należy do klubu biegowego, oni w większości biegają w koszulkach klubowych, łatwo ich wyłowić z tłumu
.
T. osiągną 4:09:19, miał nadzieję na złamanie 4h. Dał mu w kość ten maraton, wczoraj stwierdził, że chyba ma dość maratonów - zobaczymy na jak długo
. 28.09 biegnie w warszawskim co da mu koronę maratonów polskich.