CYTAT(anetadr @ Wed, 12 Feb 2014 - 16:07)
Tyczko, ale my tu nie mówimy o zabawkach-kozikach, tylko profesjonalnym sprzęcie właśnie dla takich "podrośniętych" chłopców.
Aneta
Zdecydowanie tak, zwłaszcza np. victorinox.
Mój swój traktuje z nabożną czcią, mało tego, nawet mnie do niego przekonał (otwiera WSZYSTKO, piłuje metal, drewno, ma w sobie to, co potrzebne w każdym momencie).
Cena zależna jest od ilości końcówek.
Kupując dla niemęża dowiedziałam się np. że gdy którekolwiek z ostrzy się stępi to za 15 (albo 20 zł nie pamiętam), dożywotnio wymieniają każdą z końcówek na nowe (nie trzeba pokazywać paragonu).
Do tego to scyzoryki armii szwajcarskiej - co też robi wrażenie na mężczyznach