Znalazłam na forum położnej Kasi Oleś jej bardzo ciekawą wypowiedź na temat techniki parcia.
Przeczytanie jest obowiązkowe.
katarzynaoles 05.11.09, 23:50 Odpowiedz
Nie ma potrzeby zamykania oczu, bo przy prawidłowej technice parcia
ciśnienie rośnie w jamie brzusznej, a nie w okolicy głowy
. Bardzo
życzyłabym wszystkim Paniom, żeby nie słyszały już na salach
porodowych słów, które zresztą ja sama kiedyś wpowiadałam: przyszedł
skurcz? a teraz proszę nabrać dużo powietrza, zamknąć oczy, zamknąć
buzię,przygiąć głowę do klatki piersiowej i przeć tak, jak na
stolec! Przy takim kierowanym parciu, dodatkowo najczęściej
uskutecznianym w półleżącej pozycji (naprawdę niewiele, o ile w
ogóle, lepszej od leżącej) trudno jest prawidłowo przeć. Przygięcie
głowy i skurczona pozycja nie sprzyjają parciu na otwartej głośni -
a tylko wtedy możliwe jest unieruchomienie przepony. Dodatkowo
nabranie dużej ilości powietrza powoduje, że przy próbie parcia nie
mieści się ono w płucach uciekając do buzi jak para z czajnika.
Nawet odgłosy bywają podobne - rodząca piszczy - i efekt podobny:
para idzie w gwizdek
. Skutkiem takiego parcia jest właśnie
zwiększenie ciśnienia, które powoduje pękanie naczyniek w oczach, a
czasem na policzkach. Proponuję (bez obaw) wykonać ćwiczenie: nabrać
dużo powietrza i poprzeć w stonę odbytu. Proszę zwrócić uwagę co
dzieje się z mięśniami brzucha, w gardle, w buzi. A teraz nabrać do
płuc niewiele powietrza i wydając głuchy odgłos (otwarta głośnia)
poprzeć w stronę spojenia łonowego. Czują Panie różnicę? Takie
parcie, najlepiej w wertkalnej pozycji albo na boku wykonuje się
jedynie na szczycie skurczu, kiedy odruch parcia jest już nie do
powstrzymania, przez resztę czasu oddychając. Skuteczne i o wiele
mniej męczące dla dziecka i matki. I proszę mi wierzyć, że żadna
położna ani żaden lekarz nie mają możliwości zmusić rodzącej do
tego, żeby parła siłowo - trzeba tylko wcześniej poternować "na
sucho" alternatywne zachowanie, o wiele bardziej zgodne z
naturalnymi odczuciami i uparcie trzymać się swego, a na pewno
dziecko urodzi się sprawnie a mama nie będzie miała czerwonych oczu."