Moja córka nie byÅ‚a socjalizowana „dopiero w szkole”. W przedszkolu miaÅ‚a dużo koleżanek. Nie miaÅ‚a też problemów w kontaktach z dziećmi. Problem zaczÄ…Å‚ się gdy poszÅ‚a do szkoÅ‚y, a nasiliÅ‚o się to w 2-3 klasie.
Co do asertywności, to Zuza potrafi jak coś jej nie pasuje powiedzieć nie. Może właśnie dlatego podpadła w starej szkole klasowym prowodyrkom, bo miała swoje zdanie.
Zmieniła szkołę, ma wreszcie koleżanki i nikt jej nie dokucza. Jest zapraszana na urodziny
Ostatnio zrobiłam w domu akcję pieczenia pierniczków. Przyszło pełno dzieciaków z nowej klasy Zuzy. Wszyscy bawili się aż za dobrze (wiecie, co mam na myśli
).