Ewunia 5 lat skończy w październiku.
Robi się coraz bardziej otwarta i śmiała, jest bardzo uważnym słuchaczem, zadaje też mnóstwo dociekliwych pytań - co bardzo mnie cieszy, bo Ewcia w ogóle dośc późno zaczęła mówić
Wymysla różne historie, odgrywa scenki, bawi się w różne skecze sytuacyjne itp. Wciąga w zabawę Alę (z sukcesem)- co bardzo mnie cieszy, nie powiem
Nie mówi dwuznaków i r (ale ma podobno jeszcze czas...) - resztę nadganiamy logopedycznie.
Zna literki i cyferki. Liczy do kilkuset, dodaje i odejmuje do kilkudziesięciu - na ołówkach albo innych policzalnych elementach - chyba przydałoby się liczydło
Czytać i pisać nie umie - przepisuje za to różne rzeczy z książki i przybiega spytać co to znaczy. Rysuje coraz ładniej, maluje super - takie długaski fajne jak mój miły Modigliani. Wiszą u mnie w sypialni na szafie, na drzwiach, na ścianie... Tylko podmieniam co jakiś czas na nówki.
Jest dosyć mało ruchliwa, ale ambitna - nie zraża się niepowodzeniami i wytrwale próbuje rowerek bez bocznych (na razie dramat
), hulajnogę czy zabawki na placu zabaw - dla szkolniaków. Na basenie śmiga jak rybka.
Lubi bawic się z innymi dziećmi, ale ma zdecydowanie swoje tempo, więc nie zawsze nadąża za tymi pędziwiatrami
Miewa humory, ale generalnie respektuje jasne zasady, więc nie miewamy problemów ze wzajemną komunikacją.
Typ - niezmiennie- marzycielka-obserwator.