Aktualnoci

12 tysicy dodatkowych miejsc w obkach!

12 tysicy dodatkowych miejsc w obkach!

Rzd postanowi kontynuowa program Maluch, zapocztkowany w 2011, zaproponowa jednak jego zmodyfikowan i rozszerzon wersj, nadajc mu nazw MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...

Czytaj wicej >

Maluchy.pl logo
cia

Witaj Gościu ( Zaloguj | Rejestruj )

Start new topic Reply to this topic
Start new topic Reply to this topic
17 Stron V  « poprzednia 2 3 4 5 6 następna ostatnia   

szóstka Weidera

, kto sie dołączy do ćwiczen?
> , kto sie dołączy do ćwiczen?
kaitik
sob, 19 sty 2008 - 21:46
Moje spostrzezenia po 2 dniach cwiczen: 1.boli mnie kark, 2.boli mnie brzuch, raczej ta gorna czesc, 3.nie daje rady robic ich bez przerw jednym ciagiem, 4. nie wiem jak dlugo wytrzymam
kaitik


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 515
Dołączył: śro, 11 kwi 07 - 19:13
Skąd: Wawa
Nr użytkownika: 12,858




post sob, 19 sty 2008 - 21:46
Post #61

Moje spostrzezenia po 2 dniach cwiczen: 1.boli mnie kark, 2.boli mnie brzuch, raczej ta gorna czesc, 3.nie daje rady robic ich bez przerw jednym ciagiem, 4. nie wiem jak dlugo wytrzymam

--------------------
Martusia 2007
kaitik
sob, 19 sty 2008 - 21:49
dwa razy poszlo

Ten post edytował kaitik sob, 19 sty 2008 - 21:49
kaitik


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 515
Dołączył: śro, 11 kwi 07 - 19:13
Skąd: Wawa
Nr użytkownika: 12,858




post sob, 19 sty 2008 - 21:49
Post #62

dwa razy poszlo

--------------------
Martusia 2007
anita b.
nie, 20 sty 2008 - 00:00
CYTAT(kaitik @ sob, 19 sty 2008 - 21:46) *
Moje spostrzezenia po 2 dniach cwiczen: 1.boli mnie kark, 2.boli mnie brzuch, raczej ta gorna czesc, 3.nie daje rady robic ich bez przerw jednym ciagiem, 4. nie wiem jak dlugo wytrzymam


Po 2 dniach ćwiczeń musiałam zrobić przerwę na 1 dzień, bo tak mnie bolał brzuch.
A teraz robię po 10 serii na raz i nic mnie następnego dnia nie boli. A więc głowa do góry!
Nie robię jednym ciągiem, odpoczywam po każdym cyklu kilka minut, robię coś innego, a potem następny cykl lepiej się ćwiczy.

Ja mam inny problem, nie ćwiczyłam w środę i w piątek 13.gif Więc chyba teraz jeszcze 2-3 dni zrobię 3 x 10 cykli zamiast 3 x 12, żeby znowu brzuch przyzwyczaić do ćwiczenia. (A więc z 14 dnia cofam się do 12 21.gif )
anita b.


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,523
Dołączył: pon, 16 maj 05 - 18:28
Skąd: Warszawa
Nr użytkownika: 3,157




post nie, 20 sty 2008 - 00:00
Post #63

CYTAT(kaitik @ sob, 19 sty 2008 - 21:46) *
Moje spostrzezenia po 2 dniach cwiczen: 1.boli mnie kark, 2.boli mnie brzuch, raczej ta gorna czesc, 3.nie daje rady robic ich bez przerw jednym ciagiem, 4. nie wiem jak dlugo wytrzymam


Po 2 dniach ćwiczeń musiałam zrobić przerwę na 1 dzień, bo tak mnie bolał brzuch.
A teraz robię po 10 serii na raz i nic mnie następnego dnia nie boli. A więc głowa do góry!
Nie robię jednym ciągiem, odpoczywam po każdym cyklu kilka minut, robię coś innego, a potem następny cykl lepiej się ćwiczy.

Ja mam inny problem, nie ćwiczyłam w środę i w piątek 13.gif Więc chyba teraz jeszcze 2-3 dni zrobię 3 x 10 cykli zamiast 3 x 12, żeby znowu brzuch przyzwyczaić do ćwiczenia. (A więc z 14 dnia cofam się do 12 21.gif )


--------------------
anita, mama Łukasza (9.09.2005)
kaitik
nie, 20 sty 2008 - 13:53
anita b. znalazlam opis szczegolowy cwiczen i pisza zeby nie robic przerw na rozluznienie. czy sa tu eksperci od 6W?

Ćwiczenia "szóstki" wykonuje się jedno po drugim bez żadnych przerw na rozluŹnienie mięśni "szóstka" składa się z sześciu ćwiczeń następujących po sobie. Najważniejszym elementem każdego powtórzenia jest moment zatrzymania ruchu w momencie maksymalnego napięcia mięśni na 2-3 sek. Ćwiczenia "szóstki" wykonuje się na płaskim podłożu (materac lub dywan) bez żadnych specjalnych urządzeń i przedmiotów przez sześć tygodni. W końcowy okresie programu (piąty, szósty tydzień) należy zwrócić szczególną uwagę na to by całościowy trening dzienny nie przekroczył 25min. W przypadku takiego zagrożenia należy skracać do minimum ruch w czasie powtórzeń, powtórzeń nie moment zatrzymania 2-3 sek. W momencie napięcia maksymalnego.
Cykl ćwiczeniowy obejmuje wykonywanie 6-ciu ćwiczeń jako jednej serii. Jednak ilość serii i powtórzeń w seriach zmienia się w miarę upływu dni realizacji całego programu.
I tak :
1 dzień - 1 seria po 6 powtórzeń w każdym ćwiczeniu
2,3 dzień - 2 serie po 6 powtórzeń w każdym ćwiczeniu
4,5,6 - dzień - 3 serie po 6 powtórzeń w każdym ćwiczeniu
7,8,9,10 - dzień - 3 serie po 8 powtórzeń w każdym ćwiczeniu
11,12,13,14 - dzień - 3 serie po 10 powtórzeń w każdym ćwiczeniu
15,16,17,18 - dzień -3 serie po 12 powtórzeń w każdym ćwiczeniu
19,20,21,22 -dzień 3 serie po 14 powtórzeń w każdym ćwiczeniu
23,24,25,26 - dzień 3 serie po 16 powtórzeń w każdym ćwiczeniu
27,28,29,30 - dzień 3 serie po 18 powtórzeń w każdym ćwiczeniu
31,32,33,34 - dzień 3 serie po 20 powtórzeń w każdym ćwiczeniu
35,36,37,38 - dzień 3 serie po 22 powtórzeń w każdym ćwiczeniu
39,40,41,42 - dzień 3 serie po 24 powtórzeń w każdym ćwiczeniu

UWAGA!!! Gwarancją całego sukcesu, czyli otrzymanie po sześciu tygodniach wymaganego efektu jest dokładne wykonywanie wszystkich ćwiczeń i bezwzględne ćwiczenie każdego dnia od chwili rozpoczęcia programu. Każdy dzień ma swoją wartość dla motorycznego pobudzenia mięśni brzucha tak, aby nie miały one większej przerwy niż jednodniowa, w innym przypadku zostanie przerwane ich długotrwałe obciążenie, co nie rokuje uzyskania oczekiwanego wyniku końcowego.

Opis ćwiczeń wykonywanych w jednej serii:

1 ćwiczenie. W leżeniu na plecach, ręce wyprostowane wzdłuż tułowia, unosimy klatkę piersiową zginając kręgosłup do przodu w części piersiowej (część lędŹwiową pozostaje prosta na podłożu) jednocześnie unosimy jedną nogę w górę zginając część udową w biodrze do konta 90o i kolano również zginamy do kąta 90o. W pozycji uniesionej klatki i nogi przytrzymujemy lekko obiema rękami kolano dłońmi i obu stron. Jest to pozycja maksymalnego napięcia, którą utrzymujemy, przez 2-3 sek. Następnie wykonujemy szybkie przejście do leżenia początkowego i powtarzamy ćwiczenie do drugiej nogi, co daje nam pełne jedno powtórzenie.
2.ćwiczenie. Wykonujemy je analogicznie do pierwszego tą tylko różnicą, że ruch jest wykonywany jednocześnie do obu nóg.
3.ćwiczenie. Wykonujemy je analogicznie do pierwszego z tą tylko różnicą, że ręce nie leżą w pozycji początkowej na podłożu wzdłuż tułowia, lecz są splecione za karkiem, a przytrzymanie w momencie maksymalnego napięcia następuje nie dłońmi, lecz łokciami
4.ćwiczenie. Wykonujemy je analogicznie do drugiego z tą tylko różnicą, że ręce nadal są splecione jak w ćwiczeniu trzecim
5.ćwiczenie. Wykonujemy je analogicznie do trzeciego tą tylko różnicą, że nie występuje tutaj zatrzymanie w momencie maksymalnego napięcia mięśni, lecz cały sens polega na tym żeby wszystkie skrętoskłony wykonać w jak najszybszym czasie (tzw. rowerek).
6.ćwiczenie. Wykonujemy je analogicznie do drugiego z tą tylko różnicą, że nie zginamy nóg w kolanach lecz unosimy nogi do góry całkiem wyprostowane"


kaitik


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 515
Dołączył: śro, 11 kwi 07 - 19:13
Skąd: Wawa
Nr użytkownika: 12,858




post nie, 20 sty 2008 - 13:53
Post #64

anita b. znalazlam opis szczegolowy cwiczen i pisza zeby nie robic przerw na rozluznienie. czy sa tu eksperci od 6W?

Ćwiczenia "szóstki" wykonuje się jedno po drugim bez żadnych przerw na rozluŹnienie mięśni "szóstka" składa się z sześciu ćwiczeń następujących po sobie. Najważniejszym elementem każdego powtórzenia jest moment zatrzymania ruchu w momencie maksymalnego napięcia mięśni na 2-3 sek. Ćwiczenia "szóstki" wykonuje się na płaskim podłożu (materac lub dywan) bez żadnych specjalnych urządzeń i przedmiotów przez sześć tygodni. W końcowy okresie programu (piąty, szósty tydzień) należy zwrócić szczególną uwagę na to by całościowy trening dzienny nie przekroczył 25min. W przypadku takiego zagrożenia należy skracać do minimum ruch w czasie powtórzeń, powtórzeń nie moment zatrzymania 2-3 sek. W momencie napięcia maksymalnego.
Cykl ćwiczeniowy obejmuje wykonywanie 6-ciu ćwiczeń jako jednej serii. Jednak ilość serii i powtórzeń w seriach zmienia się w miarę upływu dni realizacji całego programu.
I tak :
1 dzień - 1 seria po 6 powtórzeń w każdym ćwiczeniu
2,3 dzień - 2 serie po 6 powtórzeń w każdym ćwiczeniu
4,5,6 - dzień - 3 serie po 6 powtórzeń w każdym ćwiczeniu
7,8,9,10 - dzień - 3 serie po 8 powtórzeń w każdym ćwiczeniu
11,12,13,14 - dzień - 3 serie po 10 powtórzeń w każdym ćwiczeniu
15,16,17,18 - dzień -3 serie po 12 powtórzeń w każdym ćwiczeniu
19,20,21,22 -dzień 3 serie po 14 powtórzeń w każdym ćwiczeniu
23,24,25,26 - dzień 3 serie po 16 powtórzeń w każdym ćwiczeniu
27,28,29,30 - dzień 3 serie po 18 powtórzeń w każdym ćwiczeniu
31,32,33,34 - dzień 3 serie po 20 powtórzeń w każdym ćwiczeniu
35,36,37,38 - dzień 3 serie po 22 powtórzeń w każdym ćwiczeniu
39,40,41,42 - dzień 3 serie po 24 powtórzeń w każdym ćwiczeniu

UWAGA!!! Gwarancją całego sukcesu, czyli otrzymanie po sześciu tygodniach wymaganego efektu jest dokładne wykonywanie wszystkich ćwiczeń i bezwzględne ćwiczenie każdego dnia od chwili rozpoczęcia programu. Każdy dzień ma swoją wartość dla motorycznego pobudzenia mięśni brzucha tak, aby nie miały one większej przerwy niż jednodniowa, w innym przypadku zostanie przerwane ich długotrwałe obciążenie, co nie rokuje uzyskania oczekiwanego wyniku końcowego.

Opis ćwiczeń wykonywanych w jednej serii:

1 ćwiczenie. W leżeniu na plecach, ręce wyprostowane wzdłuż tułowia, unosimy klatkę piersiową zginając kręgosłup do przodu w części piersiowej (część lędŹwiową pozostaje prosta na podłożu) jednocześnie unosimy jedną nogę w górę zginając część udową w biodrze do konta 90o i kolano również zginamy do kąta 90o. W pozycji uniesionej klatki i nogi przytrzymujemy lekko obiema rękami kolano dłońmi i obu stron. Jest to pozycja maksymalnego napięcia, którą utrzymujemy, przez 2-3 sek. Następnie wykonujemy szybkie przejście do leżenia początkowego i powtarzamy ćwiczenie do drugiej nogi, co daje nam pełne jedno powtórzenie.
2.ćwiczenie. Wykonujemy je analogicznie do pierwszego tą tylko różnicą, że ruch jest wykonywany jednocześnie do obu nóg.
3.ćwiczenie. Wykonujemy je analogicznie do pierwszego z tą tylko różnicą, że ręce nie leżą w pozycji początkowej na podłożu wzdłuż tułowia, lecz są splecione za karkiem, a przytrzymanie w momencie maksymalnego napięcia następuje nie dłońmi, lecz łokciami
4.ćwiczenie. Wykonujemy je analogicznie do drugiego z tą tylko różnicą, że ręce nadal są splecione jak w ćwiczeniu trzecim
5.ćwiczenie. Wykonujemy je analogicznie do trzeciego tą tylko różnicą, że nie występuje tutaj zatrzymanie w momencie maksymalnego napięcia mięśni, lecz cały sens polega na tym żeby wszystkie skrętoskłony wykonać w jak najszybszym czasie (tzw. rowerek).
6.ćwiczenie. Wykonujemy je analogicznie do drugiego z tą tylko różnicą, że nie zginamy nóg w kolanach lecz unosimy nogi do góry całkiem wyprostowane"




--------------------
Martusia 2007
anita b.
nie, 20 sty 2008 - 14:03
Kaitik,
a ja na stronie
https://wdziek.info/aerobiczna_6_weidera.html znalazłam takie coś:

Jako że wiele osób o to pyta dodajemy kilka sprostowań
1. Czas ćwiczeń nie powinien przekraczać 40 minut, dlatego około 16 dnia powinniśmy nieco przyspieszyć tempo wykonywania ćwiczeń. Przerwy między ćwiczeniami nie są wliczane w czas
2. Jeden cykl to powtórzenie każdego ćwiczenia jedno po drugim, po jednym razie. Ilość cykli informuje nas ile razy mamy bez przerwy kontynuować takie powtarzania.
3. Seria to wszystkie cykle przeznaczone na dany dzień, nie musimy ich wykonywać wszystkich bezpośrednio po sobie. Powinniśmy odpocząć minimum 3 minuty. Nic się nie stanie jak do ćwiczeń wrócimy nawet za godzine.

Nikogo nie namawiam do przerw oczywiście. Sama robię przerwy pomiędzy seriami, bo uważam, że lepiej jest ćwiczyć z przerwami, ale ćwiczyć regularnie, niż zakatować się jednego dnia po to by następnego nie mieć na ćwiczenia ani siły ani ochoty i wszystko rzucić w diabły icon_wink.gif

Mój bratanek też robił przerwy w tych ćwiczeniach a teraz jest posiadaczem kaloryfera takiego że hoho, więc ja mu wierzę.
anita b.


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,523
Dołączył: pon, 16 maj 05 - 18:28
Skąd: Warszawa
Nr użytkownika: 3,157




post nie, 20 sty 2008 - 14:03
Post #65

Kaitik,
a ja na stronie
https://wdziek.info/aerobiczna_6_weidera.html znalazłam takie coś:

Jako że wiele osób o to pyta dodajemy kilka sprostowań
1. Czas ćwiczeń nie powinien przekraczać 40 minut, dlatego około 16 dnia powinniśmy nieco przyspieszyć tempo wykonywania ćwiczeń. Przerwy między ćwiczeniami nie są wliczane w czas
2. Jeden cykl to powtórzenie każdego ćwiczenia jedno po drugim, po jednym razie. Ilość cykli informuje nas ile razy mamy bez przerwy kontynuować takie powtarzania.
3. Seria to wszystkie cykle przeznaczone na dany dzień, nie musimy ich wykonywać wszystkich bezpośrednio po sobie. Powinniśmy odpocząć minimum 3 minuty. Nic się nie stanie jak do ćwiczeń wrócimy nawet za godzine.

Nikogo nie namawiam do przerw oczywiście. Sama robię przerwy pomiędzy seriami, bo uważam, że lepiej jest ćwiczyć z przerwami, ale ćwiczyć regularnie, niż zakatować się jednego dnia po to by następnego nie mieć na ćwiczenia ani siły ani ochoty i wszystko rzucić w diabły icon_wink.gif

Mój bratanek też robił przerwy w tych ćwiczeniach a teraz jest posiadaczem kaloryfera takiego że hoho, więc ja mu wierzę.

--------------------
anita, mama Łukasza (9.09.2005)
tissaia
nie, 20 sty 2008 - 14:54
Co do tych przerw pomiędzy seriami, a nie ćwiczeniami cyklu, to dowiadywałam się "u źródła" ,czyli u instruktora z siłowni - i są one nie tyle dopuszczalne, co wręcz wskazane - minimum 3 minuty!

Co do bólu pleców: TUTAJ są ćwiczenia na wzmocnienie poszczególnych partii kręgosłupa. Ćwiczenia zajmują naprawdę niewiele czasu i są łatwiutkie- a plecy rzeczywiście nie bolą! Zawsze odpadałam przy "brzuszkach" przez plecy i teraz na zimne dmucham i ćwiczę icon_smile.gif
tissaia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 7,770
Dołączył: czw, 05 sty 06 - 14:39
Skąd: Kielce, kiedyś Kraków
Nr użytkownika: 4,476

GG:


post nie, 20 sty 2008 - 14:54
Post #66

Co do tych przerw pomiędzy seriami, a nie ćwiczeniami cyklu, to dowiadywałam się "u źródła" ,czyli u instruktora z siłowni - i są one nie tyle dopuszczalne, co wręcz wskazane - minimum 3 minuty!

Co do bólu pleców: TUTAJ są ćwiczenia na wzmocnienie poszczególnych partii kręgosłupa. Ćwiczenia zajmują naprawdę niewiele czasu i są łatwiutkie- a plecy rzeczywiście nie bolą! Zawsze odpadałam przy "brzuszkach" przez plecy i teraz na zimne dmucham i ćwiczę icon_smile.gif

--------------------



Nie bój się wielkiego kroku - nie pokonasz przepaści dwoma małymi.



www.pozawszystkim.blox.pl
kaitik
nie, 20 sty 2008 - 16:46
anita b. a ja mam opis z portalu kulturystycznego. pozostaje cwiczyc tak jak ma sie sily.

Tissaia
dzieki z cwiczenia, moze kregoslup mi nie odpadnie.
kaitik


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 515
Dołączył: śro, 11 kwi 07 - 19:13
Skąd: Wawa
Nr użytkownika: 12,858




post nie, 20 sty 2008 - 16:46
Post #67

anita b. a ja mam opis z portalu kulturystycznego. pozostaje cwiczyc tak jak ma sie sily.

Tissaia
dzieki z cwiczenia, moze kregoslup mi nie odpadnie.

--------------------
Martusia 2007
myszowata
pon, 21 sty 2008 - 11:54
kaitik znalazłam chwilkę na wejście tu, wiec jestem icon_smile.gif
No i widzę stare znajome Tissaia to do Ciebie 08.gif

U mnie dziś dzień 19-ty. Co do kilogramów nie spadło nawet pół (byłoby fajnie, ale ważę tyle co przed ciąża więc nie jest to tragedią), ale brzuch jakiś trochę mniej jakby rozlazły. Pierwszego dnia myślałam tylko - jak można tak ćwiczyć - przecież nie dam rady... ale się zawzięłam icon_smile.gif I da się !
Od wczoraj próbowałam jak najszybciej i bez przerw i wydaje mi się w moim przypadku to bardziej efektywne - no zobaczymy icon_smile.gif

Ten post edytował myszowata pon, 21 sty 2008 - 12:01
myszowata


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,986
Dołączył: wto, 13 wrz 05 - 19:51
Skąd: Łódź
Nr użytkownika: 3,637

GG:


post pon, 21 sty 2008 - 11:54
Post #68

kaitik znalazłam chwilkę na wejście tu, wiec jestem icon_smile.gif
No i widzę stare znajome Tissaia to do Ciebie 08.gif

U mnie dziś dzień 19-ty. Co do kilogramów nie spadło nawet pół (byłoby fajnie, ale ważę tyle co przed ciąża więc nie jest to tragedią), ale brzuch jakiś trochę mniej jakby rozlazły. Pierwszego dnia myślałam tylko - jak można tak ćwiczyć - przecież nie dam rady... ale się zawzięłam icon_smile.gif I da się !
Od wczoraj próbowałam jak najszybciej i bez przerw i wydaje mi się w moim przypadku to bardziej efektywne - no zobaczymy icon_smile.gif

--------------------
Monika i Ida (10.03.2006),


Kajetan (15.11.2007)


oraz Inka (29.10.2015)


Borkowszczyzna
tissaia
pon, 21 sty 2008 - 17:24
Myszowata icon_smile.gif Jak miło Cię widzieć icon_smile.gif
tissaia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 7,770
Dołączył: czw, 05 sty 06 - 14:39
Skąd: Kielce, kiedyś Kraków
Nr użytkownika: 4,476

GG:


post pon, 21 sty 2008 - 17:24
Post #69

Myszowata icon_smile.gif Jak miło Cię widzieć icon_smile.gif

--------------------



Nie bój się wielkiego kroku - nie pokonasz przepaści dwoma małymi.



www.pozawszystkim.blox.pl
tissaia
czw, 24 sty 2008 - 20:53
No i jak tam, ćwiczycie? Ja jestem twarda i się nie poddaję- macham nogami co wieczór!
tissaia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 7,770
Dołączył: czw, 05 sty 06 - 14:39
Skąd: Kielce, kiedyś Kraków
Nr użytkownika: 4,476

GG:


post czw, 24 sty 2008 - 20:53
Post #70

No i jak tam, ćwiczycie? Ja jestem twarda i się nie poddaję- macham nogami co wieczór!

--------------------



Nie bój się wielkiego kroku - nie pokonasz przepaści dwoma małymi.



www.pozawszystkim.blox.pl
Saskia
czw, 24 sty 2008 - 22:07
wczoraj ze zdumieniem odkryłam ze miescze sie w przedciazowych portkach icon_wink.gif i nie powiem,
zmotywowało mnie to do cwiczen icon_wink.gif
Saskia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,593
Dołączył: śro, 05 lis 03 - 19:03
Skąd: Łódź
Nr użytkownika: 1,167




post czw, 24 sty 2008 - 22:07
Post #71

wczoraj ze zdumieniem odkryłam ze miescze sie w przedciazowych portkach icon_wink.gif i nie powiem,
zmotywowało mnie to do cwiczen icon_wink.gif

--------------------
Michał (2001), Agatka (2004), Tosia (2007)
myszowata
czw, 24 sty 2008 - 22:17
No ja też wytrwale się katuję icon_smile.gif Ale już półmetek minęłam - dziś dzień 22! Czyli od jutra już 16 powtórzeń 37.gif I kurcze brzuszek się troszkę płaszczy, choć część ciuchów przedciążowych nadal wąziutka 21.gif
myszowata


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,986
Dołączył: wto, 13 wrz 05 - 19:51
Skąd: Łódź
Nr użytkownika: 3,637

GG:


post czw, 24 sty 2008 - 22:17
Post #72

No ja też wytrwale się katuję icon_smile.gif Ale już półmetek minęłam - dziś dzień 22! Czyli od jutra już 16 powtórzeń 37.gif I kurcze brzuszek się troszkę płaszczy, choć część ciuchów przedciążowych nadal wąziutka 21.gif

--------------------
Monika i Ida (10.03.2006),


Kajetan (15.11.2007)


oraz Inka (29.10.2015)


Borkowszczyzna
Saskia
pią, 25 sty 2008 - 19:38
CYTAT(anita b. @ nie, 20 sty 2008 - 14:03) *
2. Jeden cykl to powtórzenie każdego ćwiczenia jedno po drugim, po jednym razie. Ilość cykli informuje nas ile razy mamy bez przerwy kontynuować takie powtarzania.
3. Seria to wszystkie cykle przeznaczone na dany dzień, nie musimy ich wykonywać wszystkich bezpośrednio po sobie. Powinniśmy odpocząć minimum 3 minuty. Nic się nie stanie jak do ćwiczeń wrócimy nawet za godzine.

wytłumaczcie mi jak blondynce 06.gif
czyli moge robic cw 1 2 3 4 5 5 potem przerwa potem znowu 1-6 itd?
Saskia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,593
Dołączył: śro, 05 lis 03 - 19:03
Skąd: Łódź
Nr użytkownika: 1,167




post pią, 25 sty 2008 - 19:38
Post #73

CYTAT(anita b. @ nie, 20 sty 2008 - 14:03) *
2. Jeden cykl to powtórzenie każdego ćwiczenia jedno po drugim, po jednym razie. Ilość cykli informuje nas ile razy mamy bez przerwy kontynuować takie powtarzania.
3. Seria to wszystkie cykle przeznaczone na dany dzień, nie musimy ich wykonywać wszystkich bezpośrednio po sobie. Powinniśmy odpocząć minimum 3 minuty. Nic się nie stanie jak do ćwiczeń wrócimy nawet za godzine.

wytłumaczcie mi jak blondynce 06.gif
czyli moge robic cw 1 2 3 4 5 5 potem przerwa potem znowu 1-6 itd?

--------------------
Michał (2001), Agatka (2004), Tosia (2007)
tissaia
pią, 25 sty 2008 - 19:57
Saskia- na stronie www.wdziek.info jest to w miarę jasno wytłumaczone, aczkolwiek musiałam przeczytać 2 razy żeby "zatrybić" 37.gif

Cykl - to ćwiczenia- od 1 do 6. Seria - to kilka cykli ( na początku 6, potem 8 itd. ) Pomiędzy cyklami przerw robić nie wolno, między seriami- tak. Czyli, jeśli masz zrobić 3 serie po 8 cykli to robisz ćwiczenia od 1 do 6, 8 razy, bez przerw. ( 1,2,3,4,5,6 i znowu 1,2,3,4,5,6 i tak 8 razy). I taką rundkę robisz 3 razy w ciągu dnia.

A ja dostałam dzisiaj @. Czuję się fatalnie, brzuch mi rozrywa i nie ma opcji żebym się chociażby położyła na wznak i wyprostowała nogi bo skonam. Wyczytałam na www.wdziek.info radę jakiegoś instruktora fitness, żeby na czas @ przerwać ćwiczenia an 2-3 dni a potem wznowić cofając się o 2-3 dni...I chyba muszę tak zrobić, bo już nawet No-Spa Forte mnie nie rusza icon_sad.gif
tissaia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 7,770
Dołączył: czw, 05 sty 06 - 14:39
Skąd: Kielce, kiedyś Kraków
Nr użytkownika: 4,476

GG:


post pią, 25 sty 2008 - 19:57
Post #74

Saskia- na stronie www.wdziek.info jest to w miarę jasno wytłumaczone, aczkolwiek musiałam przeczytać 2 razy żeby "zatrybić" 37.gif

Cykl - to ćwiczenia- od 1 do 6. Seria - to kilka cykli ( na początku 6, potem 8 itd. ) Pomiędzy cyklami przerw robić nie wolno, między seriami- tak. Czyli, jeśli masz zrobić 3 serie po 8 cykli to robisz ćwiczenia od 1 do 6, 8 razy, bez przerw. ( 1,2,3,4,5,6 i znowu 1,2,3,4,5,6 i tak 8 razy). I taką rundkę robisz 3 razy w ciągu dnia.

A ja dostałam dzisiaj @. Czuję się fatalnie, brzuch mi rozrywa i nie ma opcji żebym się chociażby położyła na wznak i wyprostowała nogi bo skonam. Wyczytałam na www.wdziek.info radę jakiegoś instruktora fitness, żeby na czas @ przerwać ćwiczenia an 2-3 dni a potem wznowić cofając się o 2-3 dni...I chyba muszę tak zrobić, bo już nawet No-Spa Forte mnie nie rusza icon_sad.gif

--------------------



Nie bój się wielkiego kroku - nie pokonasz przepaści dwoma małymi.



www.pozawszystkim.blox.pl
Saskia
pią, 25 sty 2008 - 20:03
CYTAT(Tissaia @ pią, 25 sty 2008 - 19:57) *
Cykl - to ćwiczenia- od 1 do 6. Seria - to kilka cykli ( na początku 6, potem 8 itd. ) Pomiędzy cyklami przerw robić nie wolno, między seriami- tak. Czyli, jeśli masz zrobić 3 serie po 8 cykli to robisz ćwiczenia od 1 do 6, 8 razy, bez przerw. ( 1,2,3,4,5,6 i znowu 1,2,3,4,5,6 i tak 8 razy). I taką rundkę robisz 3 razy w ciągu dnia.

Tissaia, dzięki
wychodzi na to że do tej pory zle ćwiczyłam 06.gif ale obiecuję poprawę 06.gif
Saskia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,593
Dołączył: śro, 05 lis 03 - 19:03
Skąd: Łódź
Nr użytkownika: 1,167




post pią, 25 sty 2008 - 20:03
Post #75

CYTAT(Tissaia @ pią, 25 sty 2008 - 19:57) *
Cykl - to ćwiczenia- od 1 do 6. Seria - to kilka cykli ( na początku 6, potem 8 itd. ) Pomiędzy cyklami przerw robić nie wolno, między seriami- tak. Czyli, jeśli masz zrobić 3 serie po 8 cykli to robisz ćwiczenia od 1 do 6, 8 razy, bez przerw. ( 1,2,3,4,5,6 i znowu 1,2,3,4,5,6 i tak 8 razy). I taką rundkę robisz 3 razy w ciągu dnia.

Tissaia, dzięki
wychodzi na to że do tej pory zle ćwiczyłam 06.gif ale obiecuję poprawę 06.gif

--------------------
Michał (2001), Agatka (2004), Tosia (2007)
bibiczek
sob, 26 sty 2008 - 11:30
Ja też dziś dostałam okres- pierwszy po ciąży- A przez rok było tak fajnie 32.gif
No i nie ćwiczyłam od dwóch dni - więc zaczynam od nowa.
Myszowata- to juz bliżej do końca niż dalej- super
bibiczek


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,269
Dołączył: śro, 16 maj 07 - 12:43
Skąd: okolice Krakowa
Nr użytkownika: 14,286




post sob, 26 sty 2008 - 11:30
Post #76

Ja też dziś dostałam okres- pierwszy po ciąży- A przez rok było tak fajnie 32.gif
No i nie ćwiczyłam od dwóch dni - więc zaczynam od nowa.
Myszowata- to juz bliżej do końca niż dalej- super
anita b.
sob, 26 sty 2008 - 15:08
A ja nie ćwiczyłam przez 2 dni, bo usypiałam razem z dzieckiem. Zwykle śpiewam mu kołysankę i wychodzę, ale teraz usnęłam w trakcie śpiewania. Raz się obudziłam już rano, a drugiego dnia o 3 w nocy - też pora średnia do ćwiczeń.
Mam nadzieję, że zaraz mi się uda trochę poćwiczyć. Miałam za sobą 16 dzień więc się znowu cofam o 2 dni 21.gif
ech...

saskia, wydaje mi się, że sposób jaki opisała Tissaia jest lepszy, bo przynajmniej człowiek z nudów nie umrze 06.gif
anita b.


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,523
Dołączył: pon, 16 maj 05 - 18:28
Skąd: Warszawa
Nr użytkownika: 3,157




post sob, 26 sty 2008 - 15:08
Post #77

A ja nie ćwiczyłam przez 2 dni, bo usypiałam razem z dzieckiem. Zwykle śpiewam mu kołysankę i wychodzę, ale teraz usnęłam w trakcie śpiewania. Raz się obudziłam już rano, a drugiego dnia o 3 w nocy - też pora średnia do ćwiczeń.
Mam nadzieję, że zaraz mi się uda trochę poćwiczyć. Miałam za sobą 16 dzień więc się znowu cofam o 2 dni 21.gif
ech...

saskia, wydaje mi się, że sposób jaki opisała Tissaia jest lepszy, bo przynajmniej człowiek z nudów nie umrze 06.gif

--------------------
anita, mama Łukasza (9.09.2005)
tissaia
sob, 26 sty 2008 - 19:07
bibiczek- nie musisz zaczynać od nowa! "Cofnij się" o te 2 dni w ćwiczeniach i ćwicz dalej! ( to też wieści od instruktora z wdziek.info icon_smile.gif )
tissaia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 7,770
Dołączył: czw, 05 sty 06 - 14:39
Skąd: Kielce, kiedyś Kraków
Nr użytkownika: 4,476

GG:


post sob, 26 sty 2008 - 19:07
Post #78

bibiczek- nie musisz zaczynać od nowa! "Cofnij się" o te 2 dni w ćwiczeniach i ćwicz dalej! ( to też wieści od instruktora z wdziek.info icon_smile.gif )

--------------------



Nie bój się wielkiego kroku - nie pokonasz przepaści dwoma małymi.



www.pozawszystkim.blox.pl
myszowata
nie, 27 sty 2008 - 01:23
Hmmmm to ja jakaś głupia jestem bo ćwiczę inaczej... 06.gif
Ja robię teraz 16 powtórzeń ćwiczenia 1, potem 16 powtórzeń ćwiczenia 2-go itd... aż do 6-go i tym zamykam 1-ną serię. I tak trzy serie. Ale kurcze jakoś tak mi dobrze i tak zostawiam. Zrobię tak do końca 42-go dnia, potem dwa tygodnie sobie odpuszczę i zrobię jeszcze raz tym razem waszym sposobem - wtedy na pewno będzie już oki icon_smile.gif No i na wiosnę powinnam jakoś wyglądać blagam.gif
U mnie na razie były dwa razy przerwy jednodniowe icon_sad.gif Imprezki się kłaniają - wczoraj wróciłam do domu o 1-ej, zanim spuściłam mleczarnie i się wykąpałam to już była prawie 2-ga i sorry, ale ćwiczyć to już nie miałam ochoty jak pomyślałam o porannej pobudce przez córę icon_redface.gif
myszowata


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,986
Dołączył: wto, 13 wrz 05 - 19:51
Skąd: Łódź
Nr użytkownika: 3,637

GG:


post nie, 27 sty 2008 - 01:23
Post #79

Hmmmm to ja jakaś głupia jestem bo ćwiczę inaczej... 06.gif
Ja robię teraz 16 powtórzeń ćwiczenia 1, potem 16 powtórzeń ćwiczenia 2-go itd... aż do 6-go i tym zamykam 1-ną serię. I tak trzy serie. Ale kurcze jakoś tak mi dobrze i tak zostawiam. Zrobię tak do końca 42-go dnia, potem dwa tygodnie sobie odpuszczę i zrobię jeszcze raz tym razem waszym sposobem - wtedy na pewno będzie już oki icon_smile.gif No i na wiosnę powinnam jakoś wyglądać blagam.gif
U mnie na razie były dwa razy przerwy jednodniowe icon_sad.gif Imprezki się kłaniają - wczoraj wróciłam do domu o 1-ej, zanim spuściłam mleczarnie i się wykąpałam to już była prawie 2-ga i sorry, ale ćwiczyć to już nie miałam ochoty jak pomyślałam o porannej pobudce przez córę icon_redface.gif

--------------------
Monika i Ida (10.03.2006),


Kajetan (15.11.2007)


oraz Inka (29.10.2015)


Borkowszczyzna
TAQILLA
nie, 27 sty 2008 - 06:08
To może i ja się przyłączę.... Tak nieśmiało bo zaczęłam już raz i jakoś "po kościach" mi sie zapał rozszedł! A zrzucać mam co bo w ciąży "zarobiłam" ekstra 30kg i jeszcze jakieś 10kg mi zostało a welonik brzuszny wisi i powiewa 21.gif
Cała szafa ciuchów nieużywanych juz drugi rok czeka na lepsze czasy i tak mi się marzy wbić na wiosnę w moje spódniczki i spodnie-biodrówki i krótkie koszulki.... Ehh - pożyjemy zobaczymy! Jutro w każdym bądź razie zaczynam raz jeszcze 6......
TAQILLA


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,713
Dołączył: pon, 31 lip 06 - 22:38
Skąd: z drugiej strony świata...
Nr użytkownika: 6,799




post nie, 27 sty 2008 - 06:08
Post #80

To może i ja się przyłączę.... Tak nieśmiało bo zaczęłam już raz i jakoś "po kościach" mi sie zapał rozszedł! A zrzucać mam co bo w ciąży "zarobiłam" ekstra 30kg i jeszcze jakieś 10kg mi zostało a welonik brzuszny wisi i powiewa 21.gif
Cała szafa ciuchów nieużywanych juz drugi rok czeka na lepsze czasy i tak mi się marzy wbić na wiosnę w moje spódniczki i spodnie-biodrówki i krótkie koszulki.... Ehh - pożyjemy zobaczymy! Jutro w każdym bądź razie zaczynam raz jeszcze 6......

--------------------
Olivia 2007
> szóstka Weidera, kto sie dołączy do ćwiczen?
Start new topic
Reply to this topic
17 Stron V  « poprzednia 2 3 4 5 6 następna ostatnia 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:



Wersja Lo-Fi Aktualny czas: sob, 27 kwi 2024 - 17:59
lista postw tego wtku
© 2002 - 2018  ITS MEDIA, kontakt: redakcja@maluchy.pl   |  Reklama