W poprzedniej ciąży przytyłam ponad 30 kilo (chyba ze czterdzieści nawet) - nie chcę powtórki
A wszystko wskazuje na to, że w tej ciąży przytyję jeszcze więcej - jem bardzo dużo i nie mam na to rady. Nie chcę, na prawdę nie chcę ale apetyt jest śilniejszy od mojej woli, w dodatku uwielbiam teraz tłuste jedzenie.
Co ja mam robić, żeby nie jeść aż tyle? Może mogłabym jeść jakiś błonnik czy coś takiego? Jest w ogóle jakiś środek na to? dozwolony w ciąży?