Aktualnoci

12 tysicy dodatkowych miejsc w obkach!

12 tysicy dodatkowych miejsc w obkach!

Rzd postanowi kontynuowa program Maluch, zapocztkowany w 2011, zaproponowa jednak jego zmodyfikowan i rozszerzon wersj, nadajc mu nazw MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...

Czytaj wicej >

Maluchy.pl logo
cia

Witaj Gościu ( Zaloguj | Rejestruj )

Start new topic Reply to this topic
Start new topic Reply to this topic
42 Stron V  « poprzednia 2 3 4 5 6 następna ostatnia   

Wrzesień 2005 (część 2)

> 
uulka
pią, 05 sty 2007 - 09:56
icon_biggrin.gif

funia- wszytkiego dobrego dla Haneczki brawo_bis.gif
uulka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,216
Dołączył: pon, 23 paź 06 - 00:03
Skąd: lubelskie
Nr użytkownika: 8,121

GG:


post pią, 05 sty 2007 - 09:56
Post #61

icon_biggrin.gif

funia- wszytkiego dobrego dla Haneczki brawo_bis.gif

--------------------
DAWIDEK

AMELKA

ZUZIA

olka23a
pią, 05 sty 2007 - 19:56
jakos ostatnio nie mam weny. W pracy zwaliło mi sie mnóstwo rzeczy, ze nie wiem od czego najpierw sie zabrać a będzie coraz gorzej icon_sad.gif

za to Oliwcia cudna. Wczoraj znalazłam kolejny - 10 ząbek. Zrobiła sie mała przytulanka i całuska mamusi. Ach jak ją kocham!
olka23a


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 429
Dołączył: czw, 27 sty 05 - 16:58
Nr użytkownika: 2,594




post pią, 05 sty 2007 - 19:56
Post #62

jakos ostatnio nie mam weny. W pracy zwaliło mi sie mnóstwo rzeczy, ze nie wiem od czego najpierw sie zabrać a będzie coraz gorzej icon_sad.gif

za to Oliwcia cudna. Wczoraj znalazłam kolejny - 10 ząbek. Zrobiła sie mała przytulanka i całuska mamusi. Ach jak ją kocham!

--------------------
Olka i Oliwka
user posted image
album Oliwki
Roska
nie, 07 sty 2007 - 12:12
[img=https://img206.imageshack.us/img206/5196/zdjcie196cw2.th.jpg]

Oliwia na zabawie choinkowej

Dawnoo mnie tutaj nie bylo.Ale ja ciegle podrozuje miedzy szczecinem a berlinem i tak jakos tego czasu ciagle mi brakuje.Ale po postach wize,ze nie tylko mnie.Swieta,sweita i po swietach.a moja Oliwia cale swieta chorowala-angina az do sylwestra.w czasie swojej choroby byla nie do wytrzymania!!!W nocy budzila sie co pol godziny-doslownie,od rana do wieczora plakala i nic nie chciala jesc.Koszmar.Ale ja zamiast od razu wezwac lekarza,gdy mialagoraczke to czekalam,bo myslalam,ze to kolejne zabki sie wyrzynaja.Zaznacze ,ze nie miala ani kaszlu ani katarku.Dopiero gdy poczulam nieprzyjemny zapach z jej buzki to stwierdzilam,ze cos nie tak.No i okazalo sie,ze angina i bez antybiotyku sie nie obejdzie.Na szczesie juz zdrowa!!
A drugi problem jaki sie u nas zrodzil to taki,ze od 3 tygodni nasze dziecko budzi sie w nocy z krzykem i wyciaga raczki,ze chce spac z nami w lozku.Do tej pory zasypiala sama i przysypiala cale noce w swoim lozeczku.A wszystko zaczelo sie gdy pojechalismy na swieta do szczecina.tam oliwia spi w lozeczku turystycznym ale w tym samym pokoju co my.I gdy w nocy sie przebudzala i widziala,ze lezymy obok to ardzo chciala do nas wyjsc.nie chcialam jej b rac do nas,ale niestety zaczynala sie drzec i musialam ustapic i konczylo sie to tak,ze reszte nocy spedzala z nami w lozku.I tak 2 tygodnie ktore bylam w szczecinie skonczyly sie tym,ze Oliwia nauczyla sie z nami spac.Gdy wrocilismy do domu nic sie nie znienilo,zasypia sama w swoim pokokju ale w nocy sie budzi z rykiem i biore ja do lozka.Choc dzisiejszej nocy bylo inaczej,spala cala noc w lozeczku.A pisze o tym dlatego,gdyz ja nie potrfie z nia spac w lozku.Po prostu sie nie wysypiam.No na razie tyle.Pozdrawiam was dziewczyny i wasze pociechy.

[img=https://img67.imageshack.us/img67/2438/castelariafe3.th.jpg]

a to Oliwia w kawiarence
Roska


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 194
Dołączył: wto, 07 cze 05 - 19:18
Skąd: Berlin
Nr użytkownika: 3,239

GG:


post nie, 07 sty 2007 - 12:12
Post #63

[img=https://img206.imageshack.us/img206/5196/zdjcie196cw2.th.jpg]

Oliwia na zabawie choinkowej

Dawnoo mnie tutaj nie bylo.Ale ja ciegle podrozuje miedzy szczecinem a berlinem i tak jakos tego czasu ciagle mi brakuje.Ale po postach wize,ze nie tylko mnie.Swieta,sweita i po swietach.a moja Oliwia cale swieta chorowala-angina az do sylwestra.w czasie swojej choroby byla nie do wytrzymania!!!W nocy budzila sie co pol godziny-doslownie,od rana do wieczora plakala i nic nie chciala jesc.Koszmar.Ale ja zamiast od razu wezwac lekarza,gdy mialagoraczke to czekalam,bo myslalam,ze to kolejne zabki sie wyrzynaja.Zaznacze ,ze nie miala ani kaszlu ani katarku.Dopiero gdy poczulam nieprzyjemny zapach z jej buzki to stwierdzilam,ze cos nie tak.No i okazalo sie,ze angina i bez antybiotyku sie nie obejdzie.Na szczesie juz zdrowa!!
A drugi problem jaki sie u nas zrodzil to taki,ze od 3 tygodni nasze dziecko budzi sie w nocy z krzykem i wyciaga raczki,ze chce spac z nami w lozku.Do tej pory zasypiala sama i przysypiala cale noce w swoim lozeczku.A wszystko zaczelo sie gdy pojechalismy na swieta do szczecina.tam oliwia spi w lozeczku turystycznym ale w tym samym pokoju co my.I gdy w nocy sie przebudzala i widziala,ze lezymy obok to ardzo chciala do nas wyjsc.nie chcialam jej b rac do nas,ale niestety zaczynala sie drzec i musialam ustapic i konczylo sie to tak,ze reszte nocy spedzala z nami w lozku.I tak 2 tygodnie ktore bylam w szczecinie skonczyly sie tym,ze Oliwia nauczyla sie z nami spac.Gdy wrocilismy do domu nic sie nie znienilo,zasypia sama w swoim pokokju ale w nocy sie budzi z rykiem i biore ja do lozka.Choc dzisiejszej nocy bylo inaczej,spala cala noc w lozeczku.A pisze o tym dlatego,gdyz ja nie potrfie z nia spac w lozku.Po prostu sie nie wysypiam.No na razie tyle.Pozdrawiam was dziewczyny i wasze pociechy.

[img=https://img67.imageshack.us/img67/2438/castelariafe3.th.jpg]

a to Oliwia w kawiarence

--------------------
user posted image
Roska
nie, 07 sty 2007 - 12:14


jak zwykle chcialam wstawic zdjecie i znow skopiowalam nie ten link co powinnam.Mam nazieje,ze tym razem sie uda
Roska


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 194
Dołączył: wto, 07 cze 05 - 19:18
Skąd: Berlin
Nr użytkownika: 3,239

GG:


post nie, 07 sty 2007 - 12:14
Post #64



jak zwykle chcialam wstawic zdjecie i znow skopiowalam nie ten link co powinnam.Mam nazieje,ze tym razem sie uda

--------------------
user posted image
Roska
nie, 07 sty 2007 - 12:20


A tutaj Oliwia na swoim ulubionym krzeselku



A tutaj bawilysmy sie w doktora
Roska


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 194
Dołączył: wto, 07 cze 05 - 19:18
Skąd: Berlin
Nr użytkownika: 3,239

GG:


post nie, 07 sty 2007 - 12:20
Post #65



A tutaj Oliwia na swoim ulubionym krzeselku



A tutaj bawilysmy sie w doktora

--------------------
user posted image
olka23a
nie, 07 sty 2007 - 14:46
Roska - prześliczna ta Twoja córeczka! normalnie napatrzeć sie nie mogę icon_lol.gif a ze spaniem mamy dokładnie tak samo. Są noce kiedy spi cały czas u siebie i noce kiedy nawet od 23-24 śpi już z nami. Dzisiaj obudziłam się leżąc na boku z plecami wbitymi w ścianę, patrzę na meża - on na boku ledwo trzyma sie na krawędzi łożka. A córa w poprzek wbija swoją głowę w mój brzuch a stopu w meża icon_lol.gif
olka23a


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 429
Dołączył: czw, 27 sty 05 - 16:58
Nr użytkownika: 2,594




post nie, 07 sty 2007 - 14:46
Post #66

Roska - prześliczna ta Twoja córeczka! normalnie napatrzeć sie nie mogę icon_lol.gif a ze spaniem mamy dokładnie tak samo. Są noce kiedy spi cały czas u siebie i noce kiedy nawet od 23-24 śpi już z nami. Dzisiaj obudziłam się leżąc na boku z plecami wbitymi w ścianę, patrzę na meża - on na boku ledwo trzyma sie na krawędzi łożka. A córa w poprzek wbija swoją głowę w mój brzuch a stopu w meża icon_lol.gif

--------------------
Olka i Oliwka
user posted image
album Oliwki
Fila
pią, 12 sty 2007 - 01:51
CYTAT(olka23a)
Dzisiaj obudziłam się leżąc na boku z plecami wbitymi w ścianę, patrzę na meża - on na boku ledwo trzyma sie na krawędzi łożka. A córa w poprzek wbija swoją głowę w mój brzuch a stopu w meża icon_lol.gif

Uroki rodzicielstwa !!! Skoro dajecie radę spać w takich warunkach, to w wakacje stopem po calej Europie uderzajcie wink.gif Spanie w stogu siana albo na dworcowej poczekalni...
Fila


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 637
Dołączył: śro, 20 lip 05 - 18:34
Skąd: Skierniewice
Nr użytkownika: 3,408

GG:


post pią, 12 sty 2007 - 01:51
Post #67

CYTAT(olka23a)
Dzisiaj obudziłam się leżąc na boku z plecami wbitymi w ścianę, patrzę na meża - on na boku ledwo trzyma sie na krawędzi łożka. A córa w poprzek wbija swoją głowę w mój brzuch a stopu w meża icon_lol.gif

Uroki rodzicielstwa !!! Skoro dajecie radę spać w takich warunkach, to w wakacje stopem po calej Europie uderzajcie wink.gif Spanie w stogu siana albo na dworcowej poczekalni...
ewabi
pią, 12 sty 2007 - 23:44
Nie pamiętam juz kiedy coś ostatnio napisałam icon_redface.gif
w ogóle mocno się opuściłyśmy
ale
kiepsko u mnie ostatnio z nastrojem bywało, jestem zmęczona i w ogóle zima-nie-zima mnie dobija tak samo jak zima stulecia icon_confused.gif

tymczasem mam po raz pierwszy od bardzo dawna okazję zatęsknić za dziećmi. We wtorek wywiozłam chłopaków do babci w celu odstawienia Kubana-Grubana od piersi.
Kubanowi poszło jak bułka z masłem, nawet za mną i za cyckiem nie zakwilił. Ja - po raz drugi i mam nadzieję ostatni - przeszłam mleczną gehennę. Znowu pierwszy i jedyny nawał pokarmu, zastój i początek zapalenia piersi spotkał mnie przy odstawianiu dziecka. Ubawiłam wczoraj położną stwierdzeniem, że odstawiwszy drugie dziecko od piersi jestem kompletnie zielona w tym temacie. Jestem zmulona bromicornem, z antybiotykiem w pogotowiu w torebce i jutro wyruszam z mężem na romantyczny weekend do Pragi. Na szczeście biust mi nieco zmalał od wczoraj i pojadę jako Ewa - mama Jasia i Kubanka, a nie Dolly Parton z ostatnich 3 dni icon_twisted.gif
ściskam serdecznie
ewabi


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,860
Dołączył: wto, 13 lip 04 - 10:54
Nr użytkownika: 1,925




post pią, 12 sty 2007 - 23:44
Post #68

Nie pamiętam juz kiedy coś ostatnio napisałam icon_redface.gif
w ogóle mocno się opuściłyśmy
ale
kiepsko u mnie ostatnio z nastrojem bywało, jestem zmęczona i w ogóle zima-nie-zima mnie dobija tak samo jak zima stulecia icon_confused.gif

tymczasem mam po raz pierwszy od bardzo dawna okazję zatęsknić za dziećmi. We wtorek wywiozłam chłopaków do babci w celu odstawienia Kubana-Grubana od piersi.
Kubanowi poszło jak bułka z masłem, nawet za mną i za cyckiem nie zakwilił. Ja - po raz drugi i mam nadzieję ostatni - przeszłam mleczną gehennę. Znowu pierwszy i jedyny nawał pokarmu, zastój i początek zapalenia piersi spotkał mnie przy odstawianiu dziecka. Ubawiłam wczoraj położną stwierdzeniem, że odstawiwszy drugie dziecko od piersi jestem kompletnie zielona w tym temacie. Jestem zmulona bromicornem, z antybiotykiem w pogotowiu w torebce i jutro wyruszam z mężem na romantyczny weekend do Pragi. Na szczeście biust mi nieco zmalał od wczoraj i pojadę jako Ewa - mama Jasia i Kubanka, a nie Dolly Parton z ostatnich 3 dni icon_twisted.gif
ściskam serdecznie

--------------------
Maciejka
sob, 13 sty 2007 - 00:09
Droga Dolly Parton! Niech Ci Praga służy, a biust maleje. Miłego romantycznego we dwoje!!! My mamy w przyszłą sobotę 6 rocznicę ślubu. Ale od dwóch lat nie udaje nam się nigdzie wyjść. icon_sad.gif

Wiecie co, Wojtek mnie wkurza. Chce być ciągle na rękach. I chce być ciągle ze mną. No i ciągle coś psoci. Drze książki, sięga na szafki i wspina się gdzie się da. Ucieka i słuch ma wybiórczy totalnie. Żeby chociaż jeszcze mówił, to by było prościej. A jednocześnie jest cudownym, słodkim dzieciakiem!
Maciejka


Grupa: Moderatorzy
Postów: 5,889
Dołączył: czw, 03 kwi 03 - 19:32
Skąd: Lublin
Nr użytkownika: 358

GG:


post sob, 13 sty 2007 - 00:09
Post #69

Droga Dolly Parton! Niech Ci Praga służy, a biust maleje. Miłego romantycznego we dwoje!!! My mamy w przyszłą sobotę 6 rocznicę ślubu. Ale od dwóch lat nie udaje nam się nigdzie wyjść. icon_sad.gif

Wiecie co, Wojtek mnie wkurza. Chce być ciągle na rękach. I chce być ciągle ze mną. No i ciągle coś psoci. Drze książki, sięga na szafki i wspina się gdzie się da. Ucieka i słuch ma wybiórczy totalnie. Żeby chociaż jeszcze mówił, to by było prościej. A jednocześnie jest cudownym, słodkim dzieciakiem!


--------------------
Maciejka


Roska
sob, 13 sty 2007 - 10:11
Ewabi wypoczywaj i baw sie dobrze w Pradze.Oj ile bym dala aby tez tam pojechac!!!!!

Moje dziecie tez duzo psoci.No i juz pokazuje rozki icon_redface.gif Nienawidzi z moich ust slowa NIE.Gdy tylko na cos jej nie zezwalam to drze sie w nieboglosy a bywa i tak,ze kladzie sie na podloge i wali nozkami.Ojoj jak sie juz tak zaczyna to co dopiero bedzie pozniej hehe.No ale poki co gdy mi robi takie przedstawienie zamykam ja w jej pokoiku i czekam az sie uspokoi.Mam nadzieje,ze ta metoda okaze sie skuteczna.Ale tak jak piszesz Maciejko i tak jest najslodszym, najcudowniejszym dzieciaczkiem.
Roska


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 194
Dołączył: wto, 07 cze 05 - 19:18
Skąd: Berlin
Nr użytkownika: 3,239

GG:


post sob, 13 sty 2007 - 10:11
Post #70

Ewabi wypoczywaj i baw sie dobrze w Pradze.Oj ile bym dala aby tez tam pojechac!!!!!

Moje dziecie tez duzo psoci.No i juz pokazuje rozki icon_redface.gif Nienawidzi z moich ust slowa NIE.Gdy tylko na cos jej nie zezwalam to drze sie w nieboglosy a bywa i tak,ze kladzie sie na podloge i wali nozkami.Ojoj jak sie juz tak zaczyna to co dopiero bedzie pozniej hehe.No ale poki co gdy mi robi takie przedstawienie zamykam ja w jej pokoiku i czekam az sie uspokoi.Mam nadzieje,ze ta metoda okaze sie skuteczna.Ale tak jak piszesz Maciejko i tak jest najslodszym, najcudowniejszym dzieciaczkiem.

--------------------
user posted image
uulka
sob, 13 sty 2007 - 10:51
icon_smile.gif
no to wkraczamy w dwulatkowe bunty,bo u nas podobnie krzyki ,łzy jak mówi się nie. icon_confused.gif
uulka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,216
Dołączył: pon, 23 paź 06 - 00:03
Skąd: lubelskie
Nr użytkownika: 8,121

GG:


post sob, 13 sty 2007 - 10:51
Post #71

icon_smile.gif
no to wkraczamy w dwulatkowe bunty,bo u nas podobnie krzyki ,łzy jak mówi się nie. icon_confused.gif

--------------------
DAWIDEK

AMELKA

ZUZIA

anita b.
sob, 13 sty 2007 - 20:54
Miłego weekendu icon_smile.gif niedoszła Dolly Parton icon_biggrin.gif
Mam nadzieję, że nastrój Ci się poprawi i częściej będziesz tutaj zaglądać.
Ja, jak na razie, zaczęłam się wyrywać z domu na jogę (już 3 razy byłam
icon_biggrin.gif) i zamierzam zacząć trochę wychodzić wkrótce. Jak schudnę icon_smile.gif

I zaglądam, ale nie miałam czasu na pisanie, bo ciągle pracuję. Ale teraz mam wolny weekend.

A moje dziecko jakoś przyjmuje do wiadomości większość moich zakazów. Sprzeciwia się tylko zakazowi korzystania z komputera i innych gadżetów. Nie mogę mu niestety robić zdjęć, bo zaraz jest awantura o aparat icon_twisted.gif
No i ostatnio była awantura o wyładowany akumulator. Już Łukasza zapakowałam do samochodu i .... nie odpalił. Ło matko, rzadko kiedy są takie histerie.

A tak poza tym jest bardzo ciekawy różnych rzeczy, szpera po szafkach i wchodzi w różne dziury, ale nie niszczy. Mogę mu dać moje książki i sobie je ogląda. Czasami zdarza mu się coś porwać, ale to raczej na skutek emocji i zapału, jaki ma do książek.

Łukasz nadal mówi niewiele. Właściwie od czasu do czasu mama, baba, dada, i najczęściej kotek icon_smile.gif Ale doskonale potrafi przekazać wszystko czego chce, więc nie mamy problemów w komunikacji.

Ulubione zajęcie Łukasza to robienie prania. Zwykle mam całą podłogę usianą jego ubraniami, bo je nosi ze swojego pokoju do pralki, wsadza, wyjmuje z pralki, trzepie je (tak jak ja trzeopię przed powieszeniem zamiast prasowania), a jak sprzątnę, to on robi bałagan od początku. Od pewnego czasu sprzątanie ograniczam do minimum.
anita b.


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,523
Dołączył: pon, 16 maj 05 - 18:28
Skąd: Warszawa
Nr użytkownika: 3,157




post sob, 13 sty 2007 - 20:54
Post #72

Miłego weekendu icon_smile.gif niedoszła Dolly Parton icon_biggrin.gif
Mam nadzieję, że nastrój Ci się poprawi i częściej będziesz tutaj zaglądać.
Ja, jak na razie, zaczęłam się wyrywać z domu na jogę (już 3 razy byłam
icon_biggrin.gif) i zamierzam zacząć trochę wychodzić wkrótce. Jak schudnę icon_smile.gif

I zaglądam, ale nie miałam czasu na pisanie, bo ciągle pracuję. Ale teraz mam wolny weekend.

A moje dziecko jakoś przyjmuje do wiadomości większość moich zakazów. Sprzeciwia się tylko zakazowi korzystania z komputera i innych gadżetów. Nie mogę mu niestety robić zdjęć, bo zaraz jest awantura o aparat icon_twisted.gif
No i ostatnio była awantura o wyładowany akumulator. Już Łukasza zapakowałam do samochodu i .... nie odpalił. Ło matko, rzadko kiedy są takie histerie.

A tak poza tym jest bardzo ciekawy różnych rzeczy, szpera po szafkach i wchodzi w różne dziury, ale nie niszczy. Mogę mu dać moje książki i sobie je ogląda. Czasami zdarza mu się coś porwać, ale to raczej na skutek emocji i zapału, jaki ma do książek.

Łukasz nadal mówi niewiele. Właściwie od czasu do czasu mama, baba, dada, i najczęściej kotek icon_smile.gif Ale doskonale potrafi przekazać wszystko czego chce, więc nie mamy problemów w komunikacji.

Ulubione zajęcie Łukasza to robienie prania. Zwykle mam całą podłogę usianą jego ubraniami, bo je nosi ze swojego pokoju do pralki, wsadza, wyjmuje z pralki, trzepie je (tak jak ja trzeopię przed powieszeniem zamiast prasowania), a jak sprzątnę, to on robi bałagan od początku. Od pewnego czasu sprzątanie ograniczam do minimum.

--------------------
anita, mama Łukasza (9.09.2005)
olka23a
sob, 13 sty 2007 - 21:36
ja dzisiaj mam jakiś dupny dzień. Od rana ścinam się z mężem icon_confused.gif

u nas mowa też daleko w polu, chociaż Oliwia łapie różne słowa i gesty, których jej nie uczymy.

Np. Bawiłam się z nią w taką zabawę: zasłaniałam jej oczka np. bluzką i mówiłam "gdzie Oliwka, gdzie?" a jak odkryłam to krzyczałam radośnie "jeest". I jakiś czas temu młoda mnie zadziwiła - zakryła rączkmi oczy i woła "gdzie, gdzie" po czym odkryła i woła "jeee"
I bawi sie w to kilka razy dziennie icon_eek.gif

a tymczasem ja nadal jestem tata icon_lol.gif
olka23a


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 429
Dołączył: czw, 27 sty 05 - 16:58
Nr użytkownika: 2,594




post sob, 13 sty 2007 - 21:36
Post #73

ja dzisiaj mam jakiś dupny dzień. Od rana ścinam się z mężem icon_confused.gif

u nas mowa też daleko w polu, chociaż Oliwia łapie różne słowa i gesty, których jej nie uczymy.

Np. Bawiłam się z nią w taką zabawę: zasłaniałam jej oczka np. bluzką i mówiłam "gdzie Oliwka, gdzie?" a jak odkryłam to krzyczałam radośnie "jeest". I jakiś czas temu młoda mnie zadziwiła - zakryła rączkmi oczy i woła "gdzie, gdzie" po czym odkryła i woła "jeee"
I bawi sie w to kilka razy dziennie icon_eek.gif

a tymczasem ja nadal jestem tata icon_lol.gif

--------------------
Olka i Oliwka
user posted image
album Oliwki
Maciejka
nie, 14 sty 2007 - 01:12
Och, u nas tez zabawa w chowanie się lub przedmiotów i znajdowanie, to jedna z ulubionych. Wojtuś uwielbia chować się za zasłony. Stoi tam cichutko, ale jak ja zaczynam go szukać, pytam, gdzie ten Wojtuś się podział, to zdycha ze śmiechu, cała zasłona się trzęsie. A jak już zupełnie "nie mogę" go znaleźć, to wyskakuje z okrzykiem "eeeee". A jak chowa np. smoczek pod poduszkę, to nie mówi, ze nie ma tylko pokazuje rączką, wiecie, tak jak to się zwykle uczy dzieci takiego gestu, że nie ma. No i uwielbia jeszcze zabawę w "tu, tu, tu sroczka kaszkę warzyła". No, cudny jet wtedy. A muzyke uwielbia jak nie wiem. Tancerz z niego pierwszej wody.
Słuchajcie, w czym śpią Wasze dzieci. Wojtuś spał dotychczas w pajacu, ale mi zaczyna wyrastać. I zastanawiam się czy już pora na klasyczną piżamkę. Moje obawy sa jednak nastepujące: on się bardzo rozkopuje, czy nie zmarznie za bardzo z bosymi stopami? czy jak się będzie wiercił, to nie będzie spał z gołym brzuchem i czy mu nie będzie zimno? Teraz mu od dwóch dni zakładam piżamkę, ale poniewaz bluzeczka do niej jest bardzo króciutka i w zasadzie przy najmniejszym ruchu zsuwa się prawie po pachy, więc pod spód zakładam body na ramiączka. Dziś nie założyłam skarpet. Zobaczymy jak to będzie.
Maciejka


Grupa: Moderatorzy
Postów: 5,889
Dołączył: czw, 03 kwi 03 - 19:32
Skąd: Lublin
Nr użytkownika: 358

GG:


post nie, 14 sty 2007 - 01:12
Post #74

Och, u nas tez zabawa w chowanie się lub przedmiotów i znajdowanie, to jedna z ulubionych. Wojtuś uwielbia chować się za zasłony. Stoi tam cichutko, ale jak ja zaczynam go szukać, pytam, gdzie ten Wojtuś się podział, to zdycha ze śmiechu, cała zasłona się trzęsie. A jak już zupełnie "nie mogę" go znaleźć, to wyskakuje z okrzykiem "eeeee". A jak chowa np. smoczek pod poduszkę, to nie mówi, ze nie ma tylko pokazuje rączką, wiecie, tak jak to się zwykle uczy dzieci takiego gestu, że nie ma. No i uwielbia jeszcze zabawę w "tu, tu, tu sroczka kaszkę warzyła". No, cudny jet wtedy. A muzyke uwielbia jak nie wiem. Tancerz z niego pierwszej wody.
Słuchajcie, w czym śpią Wasze dzieci. Wojtuś spał dotychczas w pajacu, ale mi zaczyna wyrastać. I zastanawiam się czy już pora na klasyczną piżamkę. Moje obawy sa jednak nastepujące: on się bardzo rozkopuje, czy nie zmarznie za bardzo z bosymi stopami? czy jak się będzie wiercił, to nie będzie spał z gołym brzuchem i czy mu nie będzie zimno? Teraz mu od dwóch dni zakładam piżamkę, ale poniewaz bluzeczka do niej jest bardzo króciutka i w zasadzie przy najmniejszym ruchu zsuwa się prawie po pachy, więc pod spód zakładam body na ramiączka. Dziś nie założyłam skarpet. Zobaczymy jak to będzie.


--------------------
Maciejka


olka23a
nie, 14 sty 2007 - 14:05
Maciejka - u nas jeszcze do spania pajace. Piżamkę zamierzam kupić dopiero na wiosnę, jak zrobi się cieplej icon_smile.gif
olka23a


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 429
Dołączył: czw, 27 sty 05 - 16:58
Nr użytkownika: 2,594




post nie, 14 sty 2007 - 14:05
Post #75

Maciejka - u nas jeszcze do spania pajace. Piżamkę zamierzam kupić dopiero na wiosnę, jak zrobi się cieplej icon_smile.gif

--------------------
Olka i Oliwka
user posted image
album Oliwki
funia
nie, 14 sty 2007 - 19:06
Po raz pierwszy od urodzenia Hani wyrwaliśmy się na urlop (? terapię?).
Prawie 7 dni w Czechach - Skalne Miasto i czeska strona Śnieżki. Było super, ale pod koniec to już mnie skręcało z tęsknoty za Hanią.
Po powrocie była na nas śmiertelnie obrażona, na mnie przestała sięgniewać po kilku minutach, na Marka dopiero po godzinie.

Z nowych słowek jest "ciaścio" - ciastko.
Hanusia też jeszcze śpi w pajacu.
funia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 528
Dołączył: wto, 08 lut 05 - 18:35
Nr użytkownika: 2,655




post nie, 14 sty 2007 - 19:06
Post #76

Po raz pierwszy od urodzenia Hani wyrwaliśmy się na urlop (? terapię?).
Prawie 7 dni w Czechach - Skalne Miasto i czeska strona Śnieżki. Było super, ale pod koniec to już mnie skręcało z tęsknoty za Hanią.
Po powrocie była na nas śmiertelnie obrażona, na mnie przestała sięgniewać po kilku minutach, na Marka dopiero po godzinie.

Z nowych słowek jest "ciaścio" - ciastko.
Hanusia też jeszcze śpi w pajacu.

--------------------
Funia

SZCZĘŚLIWA MAMA OD 5 WRZEŚNIA 2005



I od 26 sierpnia 2009 r.


olka23a
nie, 14 sty 2007 - 19:32
funia - zazdraszczam wyjazdu a jednocześnie na samą myśl, ze miałabym zostawić Oliwcię odechciewa mi się gdziekolwiek jechac icon_confused.gif
olka23a


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 429
Dołączył: czw, 27 sty 05 - 16:58
Nr użytkownika: 2,594




post nie, 14 sty 2007 - 19:32
Post #77

funia - zazdraszczam wyjazdu a jednocześnie na samą myśl, ze miałabym zostawić Oliwcię odechciewa mi się gdziekolwiek jechac icon_confused.gif

--------------------
Olka i Oliwka
user posted image
album Oliwki
Maciejka
nie, 14 sty 2007 - 20:23
funia, a terapia udana? Mam nadzieję, ze tak! icon_biggrin.gif
Maciejka


Grupa: Moderatorzy
Postów: 5,889
Dołączył: czw, 03 kwi 03 - 19:32
Skąd: Lublin
Nr użytkownika: 358

GG:


post nie, 14 sty 2007 - 20:23
Post #78

funia, a terapia udana? Mam nadzieję, ze tak! icon_biggrin.gif

--------------------
Maciejka


anita b.
nie, 14 sty 2007 - 22:02
Łukasz śpi w pajacu, ale tylko dlatego że nie dostałam piżamki - a kupowałam w czasach, kiedy zbyt dużo czasu nie miałam, więc oznaczało to wizytę w jednym sklepie, gdzie musiałam kupić po prostu to co jest icon_smile.gif
anita b.


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,523
Dołączył: pon, 16 maj 05 - 18:28
Skąd: Warszawa
Nr użytkownika: 3,157




post nie, 14 sty 2007 - 22:02
Post #79

Łukasz śpi w pajacu, ale tylko dlatego że nie dostałam piżamki - a kupowałam w czasach, kiedy zbyt dużo czasu nie miałam, więc oznaczało to wizytę w jednym sklepie, gdzie musiałam kupić po prostu to co jest icon_smile.gif

--------------------
anita, mama Łukasza (9.09.2005)
funia
pon, 15 sty 2007 - 22:10
[quote=Maciejka]funia, a terapia udana? Mam nadzieję, ze tak! icon_biggrin.gif

mogłabym powiedzieć że tak, ale po zeszłorocznej huśtawce jestem czujna jak ważka wink.gif a poza tym boje sie zapeszyć więc tylko powiem, że czas pokaże icon_rolleyes.gif
funia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 528
Dołączył: wto, 08 lut 05 - 18:35
Nr użytkownika: 2,655




post pon, 15 sty 2007 - 22:10
Post #80

[quote=Maciejka]funia, a terapia udana? Mam nadzieję, ze tak! icon_biggrin.gif

mogłabym powiedzieć że tak, ale po zeszłorocznej huśtawce jestem czujna jak ważka wink.gif a poza tym boje sie zapeszyć więc tylko powiem, że czas pokaże icon_rolleyes.gif

--------------------
Funia

SZCZĘŚLIWA MAMA OD 5 WRZEŚNIA 2005



I od 26 sierpnia 2009 r.


> Wrzesień 2005 (część 2)
Start new topic
Reply to this topic
42 Stron V  « poprzednia 2 3 4 5 6 następna ostatnia 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:



Wersja Lo-Fi Aktualny czas: wto, 04 cze 2024 - 01:02
lista postw tego wtku
© 2002 - 2018  ITS MEDIA, kontakt: redakcja@maluchy.pl   |  Reklama