Dolly, światowa kobieto! ale Ci fajnie. Ech Wiedeń... byłam w Wiedniu na randce jeszcze nie tak dawno temu
funia, w ostatnim "Dziecku" podają wzór na wyliczanie wzrostu dziecka (średnia wzrostu rodziców - 6,5 cm (dla dziewczynki)/ + 6,5 cm (dla chłopca))
Może Hania po prostu jest drobniejszej budowy? a może tak ma i potem zacznie rosnąć tak że nie nadążysz wymieniać garderoby?
A może masz "życzliwą" ciocię, tak jak ja? bo ja miałam po świętach rozmowę z ciotką na temat: Łukasz ma niedowagę, nie mogę go karmić samym chlebem i ziemniakami, czy ja mu w ogóle daję mleczko (świeżutkie, nie tam żadne modyfikowane), słoiki dla dzieci to świństwo, bo kto wie co tam jest, moi rodzice bardzo się martwią o Łukasza, ale boją mi się cokolwiek powiedzieć, a Cichopek to ma tylko 152 cm wzrostu!
A w rzeczywistości chodziło o to, że nie pozwoliłam dać Łukaszowi na wigilię zupy grzybowej ugotowanej przez moją ciotkę
, ciotka widuje Łukasza co najwyżej raz na miesiąc (a twierdzi że tak go kocha, że żyć bez niego nie może), jej dziecko musiało przejść terapię po wyjsciu z domu rodzinnego, a jak miałam 7 lat to mi zrobiła takie pranie mózgu, że to tej pory nie mogę dać sobie z tym rady. I chociaż wiem, że gadała bzdury, to jednak cały czas to we mnie siedzi
Aha, wzór który podałam sprawdził się na mnie idealnie. Więc moim zdaniem Łukasz będzie celował w 186 cm
Teraz ma 83 cm i 11,4 kg. I nasza pani doktor, w przeciwieństwie do mojej ciotki, jest z niego zadowolona
Łukasz nosi ciuchy 80-92 cm, buty zimowe ma 23- ale są na niego trochę za duże, tak by nie wyrósł przed wiosną
[/url]