Też leczyłam się, bo u mnie problemem okazały się cykle bezpłodne, więc wsparci lekami jednak musiało być. Tylko juz nie pamietam, niestety, po której dawce (bo na jednej się, niestety, nie skończyło) zaszłam w ciążę. Nawet nie pamiętam, ile tych dawek było
Jak to nieprzyjemne rzeczy wyrzuca się szybko z pamięci
Dlatego więcej Ci nie pomoge...
PS. Też starałam się o dziecko dwa lata... W końcu się doczekałam, czego i Tobie życzę!