Opcje

Witam Rzeszowianki i o rade pytam!!!

Jestem na etapie szukania ginekologa, który poprowadziłby moją ciążę. Zaczęłam u dr T Kluza, ale nie jestem do niego przekonana. Poszłam do niego bo myslałam, że zdecyduję się na poród w szpitalu na Szopena, ale im więcej czytam opinii na Int tym większy mam mętlik.

Jakiego gin Wy polecacie, w jakim szpitalu rodziłyście!? Jakie są Wasze doświadczenia?!
Będę wdzięczna za wszelkie info

To zależy czy prywatnie czy na NFZ.
Ja w pierwszej ciazy chodziłam do Pani T. Wójcik na Warzywnej (Teraz przyjmuje w Pro-Famili.), a rodziłam na Rycerskiej (polecam). Ta lekarka nie miała nic wspolnego z tym szpitalem, na Rycerska chodziłam do szkoły rodzenia.
Teraz jestem w 16tc i chodze do dr Szpejankowskiego na NFZ, przyjmuje tez w Pro-Famili jak wiekszość rzeszowskich lekarzy.

Właśnie dużo czytałam o dr Szpejankowskim, nawet się do niego zarejestrowałam, ale w międzyczasie koleżanka poleciła mi innego lekarza.
Nie miało dla mnie znaczenia czy prywatnie czy NFZ najważniejsze, żeby lekarz był godny polecenia.
I jak zadowolona jesteÅ› z dr Szpejankowskiego!?

Jestem w 16tygodniu i byłam u niego juz kilka razy (na NFZ) i ogólnie pozytywnie, na wszystko odpowie, jest miły, rzeczowy. Daje swoje namiary zeby w razie problemów dzwonic do niego. DR Szpejankowski pracuje (ma dyzury) na Rycerskiej.
A do jakiego lekarza sie zapisałaś, to dopiero Twoja pierwsza wizyta?

Ja polecam dr Adama Mrozka, pracuje w szpitalu na Lwowskiej.

Klami ja w końcu chodzę do dr Chruściela (10tc)

wcześniej byłam u dr bardzo polecanego na stronach internetowych, ale pierwsza wizyta która trwała 8 minut!! wystarczająco mnie do niego zniechęciła

natomiast dr Chruściel jest naprawdę w porządku, bardzo dokładny, rzeczowy, konkretny i wydaje się że zna się na rzeczy

w sumie byłam do tej pory dwa razy u ginek.

Chruściel tez podobno ok, maoja koleżanka do niego chodziła, pracuje na Szopena.

Spokojnej ciąży zycze!

Mam nadzieję, że się dr sprawdzi

również życzę spokojnego okresu oczekiwania!

szkoda, że tak mało nas Rzeszowianek

A ja chodzę do dr Kwiatek, jestem w 9 tygodniu ciąży i polecam, z pierwszą ciążą również chodziłam do niej. Pani dr pracuje w szpiatalu na Rycerskiej.

Witam wszystkie "ciężarówki" z Rzeszowa
Jestem z 10tc i wciąż nie mogę się zdecydować na ginekologa. Zastanawiam się między Dariuszem Śliwą, Teresą Wójcik a Lilą Ferenc. Czy któraś z was prowadziła ciążę u któregoś z w/w lekarzy, co możecie doradzić? Czy bez problemów dają zwolnienia lekarskie? Co z obecnością przy porodzie?
Będę wdzięczna za wskazówki! Pozdrawiam!

Witam,
widzę dziewczyny, że to już dosyć stare posty, ale może jeszcze tu któraś z Was zagląda. Jestem w 25 tyg ciąży, lekarz prowadzący (dr Parkot) niestety nie sprostał moim oczekiwaniom, choć zaznaczam, że nie są wysokie, po prostu doprowadził do tego, że mam wrażenie, że każde zadane przeze mnie pytanie wydaje się głupie i oczywiste (szkoda, że nie dla wszystkich). Boje się zadać kolejne w obawie, że znów go zirytuje i poczuję się jak ostatnia idiotka!!! Dostałam namiary na dr Szpejankowskiego, widzę, ze opinie ma różne, ale to jak każdy (Parkot też miał gł. dobre) .Na ostatniej wizycie dr wykrył u mojego dziecka różnicę w wielkości móżdżku w stosunku do reszty ciałka, potrzebuję konsultacji a być może i zmiany lekarza, może ktoś mi pomoże:)
Pozdrawiam

czesc lilia158
na Twoim miejscu poszłabym do ordynatora jednego ze szpitali, myślę że oni mają największa wiedzę
ale może ktoś się wypowie
ja chodziłam do Chruściela, byłam bardzo zadowolona bo wizyta trwała zawsze ok 40min i lekarz tlumaczył mi wszystko spokojnie i opowiadał
ale ja nie miałam żadnych problemów
o Szpajankowskim też słyszałam sporo dobrego

Dziękuję bardzo za radę, niestety nie udało mi się umówić z tym Szpejankowskim, ale w piątek mam wizytę u Chrusciela, mam nadzieję, że nie będzie robił mi wyrzutów, że zmieniam lekarza.
Mam jeszcze jedno pytanie, nie wiesz może czy nie będzie później z uzyskaniem zaświadczenia do becikowego?
Pozdrawiam

ja też zmieniałam lekarza z ... na Chruściela i nie powiedział słowa
a z zaświadczeniem też nie będziesz mieć problemu, ponoć już nie ma wymogu bycia pod opieką lekarza od 10tc,
zresztą na pewno masz udokumentowane to, że chodziłaś do gina - nie ma znaczenia wiec kto wypisuje

To dobrze, rozumiem, że Chruściel wypisał zaświadczenie że ciąża była prowadzona od początku? czy nie? A czy on ma usg w gabinecie? robi to badanie przy każdej wizycie? To akurat podobało mi się u mojego poprzedniego lekarza. A co jeśli chodzi o koszty?
Czy badania które zleca robiłaś też prywatnie? Dużo płaciłaś i gdzie robiłaś? Wizyta 100 zł?
Przepraszam za te wszystkie pytania ale nie chwiałabym wpaść z deszczu pod rynnę

tak, Chruściel wystawił mi zaświadczenie mimo, że zaczynałam ciążę z innym lekarzem
usg ma w gabinecie i robi badanie za każdym razem. Robi je bardzo dokładnie, wszystko opowiada i tłumaczy i robi sporo fotek
wizyta kosztuje 100zł, i niestety za badania płaciłam (zawsze się płaci chodząc prywatnie) ale największy koszt był na początku
badania robiłam w Medyku i za Zusem w przychodni

A możesz mi napisać co mówić lekarzowi, żeby go nie zdenerwować?
Chciałabym najpierw zobaczyć jak przebiegnie wizyta, co powie o moich dolegliwościach no wiesz, w ogóle jak do mnie podejdzie> może to głupie o co pytam, ale mam niezbyt dobre doświadczenia, więc mam obawy. Mam dziś wizytę i nie za bardzo wiem co mówić .
Pozdrawiam

nie zdązyłam Ci odpisać
powiedz jak wrażenia po wizycie, wszystko ok!?

Witam,
wizyta u doktora Chruściela rzeczywiście przebiegła bardzo pozytywnie. Przebadał mnie bardzo delikatnie i mówił co robi w danej chwili. Bardzo dokładnie wyjaśnił co dolega naszemu dziecku i w zasadzie uspokoił. Brakowało mi tylko badania usg, które poprzedni lekarz robił przy każdej wizycie. Po wizycie byliśmy z mężem zdecydowani na zmianę lekarza, jednak, jak radził sam dr Chruściel poszłam na już umówioną wizytę do poprzedniego lekarza. Okazało się że wada naszej kruszynki się pogłębia. Teraz jest różnica 3 tygodni w stosunku do reszty ciałka, poza tym lekarz stwierdził, że o tydzień przesunie mi się termin porodu, bo dziecko za wolno rośnie i kazał przyjść za kolejne dwa tygodnie, po których, jeśli nic się nie zmieni skieruje mnie do szpitala specjalistycznego, żeby tam zbadali czy jest to jakaś anomalia czy wada powiązana jest z czymś innym (bo zazwyczaj tak jest) bo on tego nie widzi.
Pozostaniemy jednak u tego lekarza, ponieważ mniej ważne jest dla mnie moje dobre samopoczucie niż dobro dzidziusia i widzę że ten lekarz przywiązuje do tego ogromną wagę. Niech zajmie się naszym dzieckiem a ja jakoś sobie poradzę