Aktualnoci

12 tysicy dodatkowych miejsc w obkach!

12 tysicy dodatkowych miejsc w obkach!

Rzd postanowi kontynuowa program Maluch, zapocztkowany w 2011, zaproponowa jednak jego zmodyfikowan i rozszerzon wersj, nadajc mu nazw MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...

Czytaj wicej >

Maluchy.pl logo
cia

Witaj Gościu ( Zaloguj | Rejestruj )

Start new topic Reply to this topic
Start new topic Reply to this topic
88 Stron V  poprzednia 1 2 3 4 5 następna ostatnia   

:.:.:.LISTOPADOWE BRZDĄCE SETKA 10.:.:.:

, Listopadziaki Szkolne Dzieciaki!!!!!
> , Listopadziaki Szkolne Dzieciaki!!!!!
Asa
czw, 03 wrz 2009 - 21:24
GOSIEŃKO Gratulacje,
ja wiedziałam że tak bedzie icon_razz.gif coś czułam jak zaczęłaś pisac ze sie zastanawiasz bo w koło tyle ciąż nastawiłaś się podświadomie a reszta sama przyszła.
Ja się bardzo cieszę brawo_bis.gif przytul.gif

U nas niby lepiej ale co i rusz któreś ma incydent z wymiotami wczoraj Dominik jak sobie 450[1].gif w mój dekold to nawet majtki musiałam zmieniać 37.gif
Amelka ciagle marzy o przedszkolu i dzis kazała sie zaprowadzić, przykleila sie do szyby jak glonojad i nie chciała z tamtąd wyjść. ciekawe jak to będzie jak juz naprawdę zacznie chodzić? I cały czas chce zebym to ja ją zaprowadzała 37.gif
Chłopcy zameczaja moja mamę prośbami o spacer dziś po każdym posiłku przynosili jej buciki i bluzy a błagalnym wzrokiem wskazywali drzwi.
Mama oczywiście nie umie im odmówic i w efekcie gania za nimi cały dzień 08.gif

co do katarków to normalne jak dziecko pierwszy raz pójdzie do innych dzieci - wymiana zarazków, stres adaptacyjny i choróbsko gotowe.

ściskam

Gosia naprawdę bardzo się cieszę i życzę spokojnej i pogodnej ciąży bo to daje pogodne dzieciatko icon_smile.gif a ja do pracy też wróciłam na pare miesięcy by znowu pójść na zwolnienie - Praca poczeka!

A.
Asa


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 862
Dołączył: śro, 10 maj 06 - 21:37
Skąd: W-wa
Nr użytkownika: 5,809




post czw, 03 wrz 2009 - 21:24
Post #41

GOSIEŃKO Gratulacje,
ja wiedziałam że tak bedzie icon_razz.gif coś czułam jak zaczęłaś pisac ze sie zastanawiasz bo w koło tyle ciąż nastawiłaś się podświadomie a reszta sama przyszła.
Ja się bardzo cieszę brawo_bis.gif przytul.gif

U nas niby lepiej ale co i rusz któreś ma incydent z wymiotami wczoraj Dominik jak sobie 450[1].gif w mój dekold to nawet majtki musiałam zmieniać 37.gif
Amelka ciagle marzy o przedszkolu i dzis kazała sie zaprowadzić, przykleila sie do szyby jak glonojad i nie chciała z tamtąd wyjść. ciekawe jak to będzie jak juz naprawdę zacznie chodzić? I cały czas chce zebym to ja ją zaprowadzała 37.gif
Chłopcy zameczaja moja mamę prośbami o spacer dziś po każdym posiłku przynosili jej buciki i bluzy a błagalnym wzrokiem wskazywali drzwi.
Mama oczywiście nie umie im odmówic i w efekcie gania za nimi cały dzień 08.gif

co do katarków to normalne jak dziecko pierwszy raz pójdzie do innych dzieci - wymiana zarazków, stres adaptacyjny i choróbsko gotowe.

ściskam

Gosia naprawdę bardzo się cieszę i życzę spokojnej i pogodnej ciąży bo to daje pogodne dzieciatko icon_smile.gif a ja do pracy też wróciłam na pare miesięcy by znowu pójść na zwolnienie - Praca poczeka!

A.

--------------------
A 2006
D 2008
T 2008
AnnieLo
pią, 04 wrz 2009 - 08:27
Gosia, koniecznie napisz jak mezowi powiedzialas, ma racje Klaudia - zrob to w jakis ciekawy, niebanalny sposob, niech ma potrojna radoche chlopina. icon_biggrin.gif
AnnieLo


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 6,877
Dołączył: wto, 07 mar 06 - 08:50
Skąd: Italiańsko
Nr użytkownika: 5,156




post pią, 04 wrz 2009 - 08:27
Post #42

Gosia, koniecznie napisz jak mezowi powiedzialas, ma racje Klaudia - zrob to w jakis ciekawy, niebanalny sposob, niech ma potrojna radoche chlopina. icon_biggrin.gif

--------------------
Leo(nid): 3.11.2006 & Ma®x: 18.04.2008
wiktore
pią, 04 wrz 2009 - 09:20
no więc powiedziałam dzisiaj rano icon_smile.gif nic specjalnego nei wymyśliłam, bo brakuje nam bycia sam na sam- nei mamy okazji przez ten remont więc wykorzystałam moment poranka jak Wiktor poszedł do babci icon_smile.gif
Wojtek mówi, ze idzie się wykąpać i jedzie do pracy, a ja mu na to: To idź, a my sobie jeszcze poleżymy icon_smile.gif icon_smile.gif
Zaskoczony był strasznie i strasznie się ucieszył icon_smile.gif teraz co chwila jak dzwoni to mówi, ze mnie kocha icon_smile.gif (wcześniej to nie gadał )

Zaraz lece na basen (co by kręgosłup zawczasu ćwiczyć icon_smile.gif) (Wiktor w przedszkolu więc będę mogła sobi enormalnie popływać), a potem musze się do cioci przeprowadzić bo jutro cały dół musimy wynieść icon_sad.gif

Dzisiaj moje dziecko wybiło babci zęba- znaczy koronkę- no bo babcia nie wiem, ze jak Wiktor złapie wariactwo to twarzą się lepiej nie zbliżać- za każdm razem jest zdziwiona- Wiktor przeprosił, a jakże no ale babcia i tak szczebata icon_sad.gif
W przedszkolu dzisiaj bez problemów, poleciał jak na skrzydłach. Pytałam panią Emilkę jak tam wczoraj było- mówi, ze nie bije dzieci, że ma super apetyt- na sniadanie zjadł 2 serki danio a na obiad wydebił dokładkę kotleta od kolegi który nie miał na niego ochoty icon_smile.gif także radzis obie- przynajmniej wiem, że z głodu nie padnie icon_smile.gif icon_smile.gif
wiktore


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 5,543
Dołączył: czw, 29 gru 05 - 19:07
Nr użytkownika: 4,401




post pią, 04 wrz 2009 - 09:20
Post #43

no więc powiedziałam dzisiaj rano icon_smile.gif nic specjalnego nei wymyśliłam, bo brakuje nam bycia sam na sam- nei mamy okazji przez ten remont więc wykorzystałam moment poranka jak Wiktor poszedł do babci icon_smile.gif
Wojtek mówi, ze idzie się wykąpać i jedzie do pracy, a ja mu na to: To idź, a my sobie jeszcze poleżymy icon_smile.gif icon_smile.gif
Zaskoczony był strasznie i strasznie się ucieszył icon_smile.gif teraz co chwila jak dzwoni to mówi, ze mnie kocha icon_smile.gif (wcześniej to nie gadał )

Zaraz lece na basen (co by kręgosłup zawczasu ćwiczyć icon_smile.gif) (Wiktor w przedszkolu więc będę mogła sobi enormalnie popływać), a potem musze się do cioci przeprowadzić bo jutro cały dół musimy wynieść icon_sad.gif

Dzisiaj moje dziecko wybiło babci zęba- znaczy koronkę- no bo babcia nie wiem, ze jak Wiktor złapie wariactwo to twarzą się lepiej nie zbliżać- za każdm razem jest zdziwiona- Wiktor przeprosił, a jakże no ale babcia i tak szczebata icon_sad.gif
W przedszkolu dzisiaj bez problemów, poleciał jak na skrzydłach. Pytałam panią Emilkę jak tam wczoraj było- mówi, ze nie bije dzieci, że ma super apetyt- na sniadanie zjadł 2 serki danio a na obiad wydebił dokładkę kotleta od kolegi który nie miał na niego ochoty icon_smile.gif także radzis obie- przynajmniej wiem, że z głodu nie padnie icon_smile.gif icon_smile.gif
ewik.
pią, 04 wrz 2009 - 09:32
Gosia gratulacje wielkie icon_biggrin.gif będziesz miała teraz wiosennego szkraba icon_biggrin.gif Super, że Wik chętnie idzie do przedszkola i jak fajnie sobie w nim radzi icon_smile.gif

U nas wczoraj Olga troszkę płakała. Jak ją odebrałam to była zadowolona i powiedziała, że dziś też idzie i nie będzie wcale płakać. Ale dziś od rana krzyk, że nie chce. Znów rozstanie drastyczne - ona płacząca do Pani na ręce, buziak i wyszłam.
ewik.


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,556
Dołączył: czw, 19 sty 06 - 12:46
Skąd: mazowieckie
Nr użytkownika: 4,633




post pią, 04 wrz 2009 - 09:32
Post #44

Gosia gratulacje wielkie icon_biggrin.gif będziesz miała teraz wiosennego szkraba icon_biggrin.gif Super, że Wik chętnie idzie do przedszkola i jak fajnie sobie w nim radzi icon_smile.gif

U nas wczoraj Olga troszkę płakała. Jak ją odebrałam to była zadowolona i powiedziała, że dziś też idzie i nie będzie wcale płakać. Ale dziś od rana krzyk, że nie chce. Znów rozstanie drastyczne - ona płacząca do Pani na ręce, buziak i wyszłam.

--------------------
O. 2006 Ł. 2010


Grupa:
Postów: 0
Dołączył: --
Nr użytkownika: 0




post pią, 04 wrz 2009 - 10:36
Post #45

Gosiu,baaaardzo gratuluje i sciskam cie mocno! ale super! wiosna to fajny czas na dzieciaczki, przez lato ci podrosnie i bedzie super! ale sie ciesze!

my do przedszkola dopiero 5 pazdziernika idziemy,ale Mela i tak teraz w Polsce jest, a my jedziemy w piatek, wiec juz duzo nie zostalo, ciesze sie juz bardzo, ze pojdzie

zdrowkadla wszystkich chorowitkow
Monia25
pią, 04 wrz 2009 - 22:18
Gosia - bardzo fajnie uświadomiłaś swego męża icon_biggrin.gif no i podoba mi się Jego reakcja icon_smile.gif Jeszcze raz gratuluję icon_smile.gif

Dziś mija 11 lat jak jestem z moim M. On oczywiście zapomniał... Przyjechał kolega z DE... poszedł z nim i z innymi "na piwo"...
Za tydzień 5 rocznica ślubu... We will see....

to sobie ponarzekałam....

Monia25


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 412
Dołączył: czw, 16 lut 06 - 13:25
Skąd: Warszawa
Nr użytkownika: 4,942




post pią, 04 wrz 2009 - 22:18
Post #46

Gosia - bardzo fajnie uświadomiłaś swego męża icon_biggrin.gif no i podoba mi się Jego reakcja icon_smile.gif Jeszcze raz gratuluję icon_smile.gif

Dziś mija 11 lat jak jestem z moim M. On oczywiście zapomniał... Przyjechał kolega z DE... poszedł z nim i z innymi "na piwo"...
Za tydzień 5 rocznica ślubu... We will see....

to sobie ponarzekałam....



--------------------
24.10.2006 :D


05.06.2008 :D
Zuzka80
sob, 05 wrz 2009 - 11:03
Monia my mieliśmy 5 rocznicę slubu 21.08 i powiem ci że mój małżonek też dał ciała. Do wieczora robiłam dobrą minę do złej gry. Na następny dzień mu wygarnęłam co mi na sercu leżało. Ja go rano powitała z prezentem, kartką z życzeniami i myślałam że do wieczora coś wymyśli a on totalna olewka. Po tygodniu dostałam nowy mikser z misą. Niby na rocznicę ale stary zepsuty więc prędzej czy później trzeba by było kupić. Zresztą nie o prezent mi chodziło tylko o pamięć.
Zuzka80


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,349
Dołączył: wto, 04 kwi 06 - 19:56
Skąd: Gliwice
Nr użytkownika: 5,484




post sob, 05 wrz 2009 - 11:03
Post #47

Monia my mieliśmy 5 rocznicę slubu 21.08 i powiem ci że mój małżonek też dał ciała. Do wieczora robiłam dobrą minę do złej gry. Na następny dzień mu wygarnęłam co mi na sercu leżało. Ja go rano powitała z prezentem, kartką z życzeniami i myślałam że do wieczora coś wymyśli a on totalna olewka. Po tygodniu dostałam nowy mikser z misą. Niby na rocznicę ale stary zepsuty więc prędzej czy później trzeba by było kupić. Zresztą nie o prezent mi chodziło tylko o pamięć.

--------------------
Zuzia

Paulinka
Choco.
sob, 05 wrz 2009 - 13:10
Witajcie,
muszę się wkońcu postarań o bezprzewodowy internet bo czas na forum mam właściwie tylko w nocy jak jestem na nocce a tam neta nie ma więc czas najwyższy bo wciąż Was zaniedbuję.
Michał w przedszkolu ok. Szoku większego nie było, tyle że inne panie bo część dzieci zna. Mnie owe panie nie do końca pasują (hmmm..skrzywienie zawodowe) ale póki co nie narzekam, poczekam jeszcze tydzień i jak będzie zebranie to wtedy powiem co mi na sercu leży. Ale ogólnie ok, Misiek zadowolony a to najważniejsze. Pierwszy zasypia i ostatni wstaje;) Panie chwalą, że jedno z nielicznych dzieci, którego nie trzeba karmić. Niesamowite, że to już przedszkolaki.
Gosia- wciąż się uśmiecham na myśl o Twojej ciąży. Mi by się wpadka przydała bo ja to z tych, co chcą ale się boją. A to studia a to kolejna praca( w sumie będą trzy etaty ale ten trzeci obejmuje tylko 6 godzin tygodniowo i to w mojej szkole więc czasowo nie odczuję różnicy) i tak wciąż odwlekam. Ale trzeba zacząć myśleć o drugim dziecku, najpóźniej za rok.
Monia, Iwonka- oj z facetami to już tak jest. My mamy 17-go rocznicę i jak znam życie mój D. ogólnie bardzo kochany mąż pewnie zapomni więc nie nastawiam się na fajerwerki. A ja już mu prezent szykuję...właściwie ja już naszykowałam, reszta należy do fotografki 43.gif

Czy byłyście już ze swoimi dzieci u stomatologa? Chcę się wybrać z Michasiem, myślę o tym jaki gabinet wybrać i jak go przygotować do tego. Cóż, pomyślę. Misiek coraz więcej mówi ku mojej wielkiej radości, a największa jest gdy pada słowo "totam cie" icon_smile.gif Teraz śpi ale w ciągu dnia to istny tajfun:) W pracy odpoczywam icon_smile.gif

Zmykam czytać, chleb właśnie się upiekł, obiad dopiero po 17ej jak wróci D. (póki co Michałowa ulubiona zupa ogórkowa) więc mam labę. Ach, gotowanie, pieczenie itp. wciąga mnie coraz bardziej. W kuchni zaczyna brakować miejsca na książki (ale w całym domu chyba nie ma pokoju zawalonego książkami) i sprzęty oraz produkty. No i mąż z tego powodu ogromnie zadowolony:) Pozdrawiam ciepło.

PS. O mamie nic nie piszę....bo szkoda pisać icon_sad.gif
Choco.


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 7,882
Dołączył: pon, 10 paź 05 - 18:00
Nr użytkownika: 3,791




post sob, 05 wrz 2009 - 13:10
Post #48

Witajcie,
muszę się wkońcu postarań o bezprzewodowy internet bo czas na forum mam właściwie tylko w nocy jak jestem na nocce a tam neta nie ma więc czas najwyższy bo wciąż Was zaniedbuję.
Michał w przedszkolu ok. Szoku większego nie było, tyle że inne panie bo część dzieci zna. Mnie owe panie nie do końca pasują (hmmm..skrzywienie zawodowe) ale póki co nie narzekam, poczekam jeszcze tydzień i jak będzie zebranie to wtedy powiem co mi na sercu leży. Ale ogólnie ok, Misiek zadowolony a to najważniejsze. Pierwszy zasypia i ostatni wstaje;) Panie chwalą, że jedno z nielicznych dzieci, którego nie trzeba karmić. Niesamowite, że to już przedszkolaki.
Gosia- wciąż się uśmiecham na myśl o Twojej ciąży. Mi by się wpadka przydała bo ja to z tych, co chcą ale się boją. A to studia a to kolejna praca( w sumie będą trzy etaty ale ten trzeci obejmuje tylko 6 godzin tygodniowo i to w mojej szkole więc czasowo nie odczuję różnicy) i tak wciąż odwlekam. Ale trzeba zacząć myśleć o drugim dziecku, najpóźniej za rok.
Monia, Iwonka- oj z facetami to już tak jest. My mamy 17-go rocznicę i jak znam życie mój D. ogólnie bardzo kochany mąż pewnie zapomni więc nie nastawiam się na fajerwerki. A ja już mu prezent szykuję...właściwie ja już naszykowałam, reszta należy do fotografki 43.gif

Czy byłyście już ze swoimi dzieci u stomatologa? Chcę się wybrać z Michasiem, myślę o tym jaki gabinet wybrać i jak go przygotować do tego. Cóż, pomyślę. Misiek coraz więcej mówi ku mojej wielkiej radości, a największa jest gdy pada słowo "totam cie" icon_smile.gif Teraz śpi ale w ciągu dnia to istny tajfun:) W pracy odpoczywam icon_smile.gif

Zmykam czytać, chleb właśnie się upiekł, obiad dopiero po 17ej jak wróci D. (póki co Michałowa ulubiona zupa ogórkowa) więc mam labę. Ach, gotowanie, pieczenie itp. wciąga mnie coraz bardziej. W kuchni zaczyna brakować miejsca na książki (ale w całym domu chyba nie ma pokoju zawalonego książkami) i sprzęty oraz produkty. No i mąż z tego powodu ogromnie zadowolony:) Pozdrawiam ciepło.

PS. O mamie nic nie piszę....bo szkoda pisać icon_sad.gif

--------------------
Michał 08.11.2006 i Maciej 03.01.2011
wiktore
sob, 05 wrz 2009 - 18:42
Daga ja reaguje podobnie na moją ciążę icon_smile.gif nie mogę jeszcze uwierzyc- nie dociera to do mnie icon_smile.gif ta wpadka była potrzebna icon_smile.gif bo tak świadomie to bym sie chyba nie zdecydowała icon_smile.gif

W piatek wybralysmy sie z koleżanką na basen- najpier jacuzzi, potem baen, rzeka i znowu jaquzii icon_smile.gif zachłysnęłysmy sie wolnością, miałysmy byc godzine zrobiły sie prawei 3. Wiktor ostatniego dnia mial lekki kryzys w przedszkolu- nie plakał, ale koleżanka dzwoniła, ze moge po niego przyjechac bo jest juz nie swoj i chyba chce do mamy, dała mu słuchawkę a tam głosik- Mamusiu przyjedziesz po mnie? Jak przyjechałam i mnie zobaczył po leżaczkach w podskokach przyleciał do mnie jak na skrzydlach i sie wtulił icon_smile.gif dzisiaj twierdził, ze znowu idzie do przedszkola- zobaczymy icon_smile.gif

Póki co do czego sie w domu nie dotkna wszystko trzeb arobic od nowa- okaząlo sie np że tynki gipsowe sa do zdarcia bo odpadają i po położeniu farby by wszystko odlazło. Tak więc nawet Wiktor lacznie ze mną skrobalismy dzisiaj z ekipa te tynki icon_smile.gif Facet sie śmieje że mieli skończyc w połowie października a chyba sie oplatkiem podzielimy- masakra icon_smile.gif
No i nie wspomnę ze ostatnio gwizdek żeby pracę napisać i te studia skonczyć- jakoś mi sie wizja nie przybliża- od poniedziałku siadam icon_sad.gif

Mój mąż co się na mnie spojrzy to jakby mnie chcial zjeśc wzrokiem- niby, ze nagle sie taka seksowna zrobiłam icon_smile.gif i sie usmiecha triumfalnie, że mu się udalo rodzinę powiększyć icon_smile.gif i co chwila mnie przytula- chyba naprawdę mocno chcial drugiego dziecka icon_smile.gif zobaczymy jak sie zaczną zachcianki czy mu mina nie zrzednie icon_smile.gif juz ja o nie zadbam icon_smile.gif

Daga Wiktor juz chyba z 10 razy był u dentysty z racji swoich nieustannych wypadków zebowych- we wrzesniu wlasnie idziemy- nie musi byc w sumie specjalny dla dzieci, chociaz fajnie, ale musi byc miły i cierpliwy. Wik nie ma problemu, siada i otwiera buziaka- znaczy ja siadam a on na moich kolanach i sie o mnie opiera- tak jest mniej drastycznie icon_smile.gif myslę, ze warto pójśc pierwszy raz kiedy sie nic nie dzieje, cp by się miło kojarzyło icon_smile.gif
co do przedszkola tez mamy zebranie i jedna pani mi tez bardzo nei podchodzi- jest bardzo oschla w stosunku do dzieci, nei wiem może zestresowana bo prosto po szkole i pierwsza praca- generalnie do calej reszty zero zastrzezeń. Pozostałe dwie panie są super.

Ten post edytował wiktore sob, 05 wrz 2009 - 18:45
wiktore


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 5,543
Dołączył: czw, 29 gru 05 - 19:07
Nr użytkownika: 4,401




post sob, 05 wrz 2009 - 18:42
Post #49

Daga ja reaguje podobnie na moją ciążę icon_smile.gif nie mogę jeszcze uwierzyc- nie dociera to do mnie icon_smile.gif ta wpadka była potrzebna icon_smile.gif bo tak świadomie to bym sie chyba nie zdecydowała icon_smile.gif

W piatek wybralysmy sie z koleżanką na basen- najpier jacuzzi, potem baen, rzeka i znowu jaquzii icon_smile.gif zachłysnęłysmy sie wolnością, miałysmy byc godzine zrobiły sie prawei 3. Wiktor ostatniego dnia mial lekki kryzys w przedszkolu- nie plakał, ale koleżanka dzwoniła, ze moge po niego przyjechac bo jest juz nie swoj i chyba chce do mamy, dała mu słuchawkę a tam głosik- Mamusiu przyjedziesz po mnie? Jak przyjechałam i mnie zobaczył po leżaczkach w podskokach przyleciał do mnie jak na skrzydlach i sie wtulił icon_smile.gif dzisiaj twierdził, ze znowu idzie do przedszkola- zobaczymy icon_smile.gif

Póki co do czego sie w domu nie dotkna wszystko trzeb arobic od nowa- okaząlo sie np że tynki gipsowe sa do zdarcia bo odpadają i po położeniu farby by wszystko odlazło. Tak więc nawet Wiktor lacznie ze mną skrobalismy dzisiaj z ekipa te tynki icon_smile.gif Facet sie śmieje że mieli skończyc w połowie października a chyba sie oplatkiem podzielimy- masakra icon_smile.gif
No i nie wspomnę ze ostatnio gwizdek żeby pracę napisać i te studia skonczyć- jakoś mi sie wizja nie przybliża- od poniedziałku siadam icon_sad.gif

Mój mąż co się na mnie spojrzy to jakby mnie chcial zjeśc wzrokiem- niby, ze nagle sie taka seksowna zrobiłam icon_smile.gif i sie usmiecha triumfalnie, że mu się udalo rodzinę powiększyć icon_smile.gif i co chwila mnie przytula- chyba naprawdę mocno chcial drugiego dziecka icon_smile.gif zobaczymy jak sie zaczną zachcianki czy mu mina nie zrzednie icon_smile.gif juz ja o nie zadbam icon_smile.gif

Daga Wiktor juz chyba z 10 razy był u dentysty z racji swoich nieustannych wypadków zebowych- we wrzesniu wlasnie idziemy- nie musi byc w sumie specjalny dla dzieci, chociaz fajnie, ale musi byc miły i cierpliwy. Wik nie ma problemu, siada i otwiera buziaka- znaczy ja siadam a on na moich kolanach i sie o mnie opiera- tak jest mniej drastycznie icon_smile.gif myslę, ze warto pójśc pierwszy raz kiedy sie nic nie dzieje, cp by się miło kojarzyło icon_smile.gif
co do przedszkola tez mamy zebranie i jedna pani mi tez bardzo nei podchodzi- jest bardzo oschla w stosunku do dzieci, nei wiem może zestresowana bo prosto po szkole i pierwsza praca- generalnie do calej reszty zero zastrzezeń. Pozostałe dwie panie są super.
wiktore
sob, 05 wrz 2009 - 18:44
dziewczyny u nas rok temu była klapa rocznicowa- w tym roku pamietał icon_smile.gif icon_smile.gif ale generalnie to tez cięzko mu przychodzi pamięc o takich wydarzeniach icon_smile.gif
wiktore


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 5,543
Dołączył: czw, 29 gru 05 - 19:07
Nr użytkownika: 4,401




post sob, 05 wrz 2009 - 18:44
Post #50

dziewczyny u nas rok temu była klapa rocznicowa- w tym roku pamietał icon_smile.gif icon_smile.gif ale generalnie to tez cięzko mu przychodzi pamięc o takich wydarzeniach icon_smile.gif
Asa
sob, 05 wrz 2009 - 20:58
CYTAT(Chocolate @ Sat, 05 Sep 2009 - 14:10) *
Czy byłyście już ze swoimi dzieci u stomatologa? Chcę się wybrać z Michasiem, myślę o tym jaki gabinet wybrać i jak go przygotować do tego. Cóż, pomyślę. Misiek coraz więcej mówi ku mojej wielkiej radości, a największa jest gdy pada słowo "totam cie" icon_smile.gif Teraz śpi ale w ciągu dnia to istny tajfun:) W pracy odpoczywam icon_smile.gif


Ja z Amelka regularnie biegałam odkąd jej wyrosła pierwsza jedynka na lakierowanie tak co kwartał dziecko ma prawo z funduszu. Jak sie chlopcy urodzili to już zabrakło czasu choć cały czas o tym myślę - utrudnia mi fakt, że znajoma stomatolog poszla rodzić icon_cool.gif ale musze sie zmobilizować. Wybrałam państwowego lekarza w poradni dziecięcej i tak jak Gosia siadałam z Amelką na fotelu, często się buntowała a teraz nie wiem bo już ponad rok 37.gif nie byłyśmy.
Myślę, ze nasze dzieciaczki są już bardzo rozumne. Pogadaj z Miśkiem o zębach, że czasami chorują i dlatego trzeba do nich zaglądać. Moja A. coś juz kojarzy bo ja po porodzie chłopaków miałam ekstrakcję i suchy zębodół mi sie zrobił więc trochę wie o bólu.

U nas dziś Tomaszek wymiotował panoramicznie zapaskudził nam całą pościel bo akurat latał golasek po kąpieli a ja ubierałam Dominika. Moja mama patrzy i szybko za te wymiociny. Mówie niech sie mama zajmie Tomkiem a mama tylko to złapie i wtedy Tomek chlusną na poduszki i prześcieradło 37.gif
Teraz siedzę w sypialni i na kazdy jego jęk lecę do lózeczka.
Nie wiem co jest ja dziś też sie czuje fatalnie cały czas mnie muli i też bym sobie chętnie 450[1].gif może jakiś paskudny wirus? Tato przyjechał z psem i pies też 450[1].gif 29.gif
AiD mieli swoje incydenty w tygodniu. ledwo sie wykaraskaliśmy z tej szkarlatyny a tu znowu cos - buuubububububuuu oby nie
Sciakam
A.
ps wyhawtowałam A na worku jej imie i nawzisko - a podwójne ma 37.gif jak na dwie lewe rece to nawet czytelnie mi wyszło 04.gif

Ten post edytował Asjia sob, 05 wrz 2009 - 21:04
Asa


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 862
Dołączył: śro, 10 maj 06 - 21:37
Skąd: W-wa
Nr użytkownika: 5,809




post sob, 05 wrz 2009 - 20:58
Post #51

CYTAT(Chocolate @ Sat, 05 Sep 2009 - 14:10) *
Czy byłyście już ze swoimi dzieci u stomatologa? Chcę się wybrać z Michasiem, myślę o tym jaki gabinet wybrać i jak go przygotować do tego. Cóż, pomyślę. Misiek coraz więcej mówi ku mojej wielkiej radości, a największa jest gdy pada słowo "totam cie" icon_smile.gif Teraz śpi ale w ciągu dnia to istny tajfun:) W pracy odpoczywam icon_smile.gif


Ja z Amelka regularnie biegałam odkąd jej wyrosła pierwsza jedynka na lakierowanie tak co kwartał dziecko ma prawo z funduszu. Jak sie chlopcy urodzili to już zabrakło czasu choć cały czas o tym myślę - utrudnia mi fakt, że znajoma stomatolog poszla rodzić icon_cool.gif ale musze sie zmobilizować. Wybrałam państwowego lekarza w poradni dziecięcej i tak jak Gosia siadałam z Amelką na fotelu, często się buntowała a teraz nie wiem bo już ponad rok 37.gif nie byłyśmy.
Myślę, ze nasze dzieciaczki są już bardzo rozumne. Pogadaj z Miśkiem o zębach, że czasami chorują i dlatego trzeba do nich zaglądać. Moja A. coś juz kojarzy bo ja po porodzie chłopaków miałam ekstrakcję i suchy zębodół mi sie zrobił więc trochę wie o bólu.

U nas dziś Tomaszek wymiotował panoramicznie zapaskudził nam całą pościel bo akurat latał golasek po kąpieli a ja ubierałam Dominika. Moja mama patrzy i szybko za te wymiociny. Mówie niech sie mama zajmie Tomkiem a mama tylko to złapie i wtedy Tomek chlusną na poduszki i prześcieradło 37.gif
Teraz siedzę w sypialni i na kazdy jego jęk lecę do lózeczka.
Nie wiem co jest ja dziś też sie czuje fatalnie cały czas mnie muli i też bym sobie chętnie 450[1].gif może jakiś paskudny wirus? Tato przyjechał z psem i pies też 450[1].gif 29.gif
AiD mieli swoje incydenty w tygodniu. ledwo sie wykaraskaliśmy z tej szkarlatyny a tu znowu cos - buuubububububuuu oby nie
Sciakam
A.
ps wyhawtowałam A na worku jej imie i nawzisko - a podwójne ma 37.gif jak na dwie lewe rece to nawet czytelnie mi wyszło 04.gif

--------------------
A 2006
D 2008
T 2008
wiktore
nie, 06 wrz 2009 - 08:01
ech szkarlatyna tez nam dala popalić.

A Wiktor kaszle- ciekawe czy mu przejdzie i co z przedszkolem jutro. No a miałam pisac pracę jak będzie w przedszkolu icon_sad.gif
wiktore


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 5,543
Dołączył: czw, 29 gru 05 - 19:07
Nr użytkownika: 4,401




post nie, 06 wrz 2009 - 08:01
Post #52

ech szkarlatyna tez nam dala popalić.

A Wiktor kaszle- ciekawe czy mu przejdzie i co z przedszkolem jutro. No a miałam pisac pracę jak będzie w przedszkolu icon_sad.gif
Monia25
nie, 06 wrz 2009 - 10:28
Za to mój M zdrowieje i jutro idzie do przedszkola - i od razu zostaje na leżakowaniu - no ciekawe jak będzie icon_smile.gif
Mąż ma już plany na naszą rocznicę icon_wink.gif Grecka knajpa icon_wink.gif Mam rezerwować babcie na wieczór do dzieci icon_wink.gif

A ja wczoraj byłam na spotkaniu klasowym.... 4 kolegów i ja icon_biggrin.gif Było miło icon_biggrin.gif

Gosia - współczuje remontu... nasz miał trwać i miesiąc a skończył sie po 4,5....
Asja trzymam && za zdrówko Smyczka i CHudziaszka icon_smile.gif
Monia25


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 412
Dołączył: czw, 16 lut 06 - 13:25
Skąd: Warszawa
Nr użytkownika: 4,942




post nie, 06 wrz 2009 - 10:28
Post #53

Za to mój M zdrowieje i jutro idzie do przedszkola - i od razu zostaje na leżakowaniu - no ciekawe jak będzie icon_smile.gif
Mąż ma już plany na naszą rocznicę icon_wink.gif Grecka knajpa icon_wink.gif Mam rezerwować babcie na wieczór do dzieci icon_wink.gif

A ja wczoraj byłam na spotkaniu klasowym.... 4 kolegów i ja icon_biggrin.gif Było miło icon_biggrin.gif

Gosia - współczuje remontu... nasz miał trwać i miesiąc a skończył sie po 4,5....
Asja trzymam && za zdrówko Smyczka i CHudziaszka icon_smile.gif

--------------------
24.10.2006 :D


05.06.2008 :D
wiktore
nie, 06 wrz 2009 - 10:38
Monik nei strasz mnie icon_smile.gif majster mówi, ze opłatkiem się podzielimy, a ja się obawiam czy nie jajkiem wielkanocnym icon_smile.gif grunt, zeby się wyrobili przed majem icon_smile.gif
wiktore


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 5,543
Dołączył: czw, 29 gru 05 - 19:07
Nr użytkownika: 4,401




post nie, 06 wrz 2009 - 10:38
Post #54

Monik nei strasz mnie icon_smile.gif majster mówi, ze opłatkiem się podzielimy, a ja się obawiam czy nie jajkiem wielkanocnym icon_smile.gif grunt, zeby się wyrobili przed majem icon_smile.gif
KlaudiaGuza
nie, 06 wrz 2009 - 11:39
Nasza rocznica też wypada na 17.09 ciekawa jestem czy mąż coś wymyśli. Sama w sumie też nie mam jeszcze pomysłu. Piotrek jest wielkim łasuchem, może mu zamówię czekoladowy telegram..

Jeśli chodzi o dentystę, to my zabieraliśmy zawsze ze sobą Julkę jak któreś z nas miało wizytę. Siedziała na poczekalni i nasłuchiwała co się dzieje, dzięki temu nie było problemu żeby pani doktor zajrzała jej do buzi. Teraz też zauważyłam właśnie że coś jej się na ząbku zrobiło, ma jakąś kropkę. Mam nadzieję że to nie próchnica icon_neutral.gif Muszę umówić Julcię na wizytę, tylko czasu ciągle brak icon_sad.gif

Zmykamy na rosół do teściowej także miłego dnia życzę wszystkim 02.gif
KlaudiaGuza


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,828
Dołączył: nie, 23 lip 06 - 20:40
Skąd: Pionki, mazowieckie
Nr użytkownika: 6,699

GG:


post nie, 06 wrz 2009 - 11:39
Post #55

Nasza rocznica też wypada na 17.09 ciekawa jestem czy mąż coś wymyśli. Sama w sumie też nie mam jeszcze pomysłu. Piotrek jest wielkim łasuchem, może mu zamówię czekoladowy telegram..

Jeśli chodzi o dentystę, to my zabieraliśmy zawsze ze sobą Julkę jak któreś z nas miało wizytę. Siedziała na poczekalni i nasłuchiwała co się dzieje, dzięki temu nie było problemu żeby pani doktor zajrzała jej do buzi. Teraz też zauważyłam właśnie że coś jej się na ząbku zrobiło, ma jakąś kropkę. Mam nadzieję że to nie próchnica icon_neutral.gif Muszę umówić Julcię na wizytę, tylko czasu ciągle brak icon_sad.gif

Zmykamy na rosół do teściowej także miłego dnia życzę wszystkim 02.gif

--------------------

Z tym kobiety si? ju? rodz? https://www.youtube.com/watch?v=flmWMu2jc0E
Mi
nie, 06 wrz 2009 - 14:06
CYTAT(wiktore @ Sun, 06 Sep 2009 - 07:01) *
A Wiktor kaszle- ciekawe czy mu przejdzie i co z przedszkolem jutro. icon_sad.gif

u nas podobnie icon_sad.gif katar i kaszel na całego.
Łudziłam się, że może jeszcze pochodzi 29.gif W poniedziałek i wtorek A. ma wolne więc chyba go zostawię w domu. Ciarki mi przeszły, bo już się zaczyna odchorowywanie... znowu bedzie stres w pracy jak Kajetan będzie chory 37.gif

Baby, pogadać by mi się z Wami chciało, z naciskiem na pogadać, a nie tylko klikać 03.gif Co prawda teraz będzie trudno o jakieś spotkanie, bo przedszkole, praca, ale może wreszcie kiedyś uda nam się spotkać.
A tak wogóle to wspaniałego męża mam, chyba na nowo się w nim zakochałam, no na starość odbiło mi 29.gif
Mi


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,406
Dołączył: wto, 25 paź 05 - 09:11
Skąd: Wielkopolska
Nr użytkownika: 3,913




post nie, 06 wrz 2009 - 14:06
Post #56

CYTAT(wiktore @ Sun, 06 Sep 2009 - 07:01) *
A Wiktor kaszle- ciekawe czy mu przejdzie i co z przedszkolem jutro. icon_sad.gif

u nas podobnie icon_sad.gif katar i kaszel na całego.
Łudziłam się, że może jeszcze pochodzi 29.gif W poniedziałek i wtorek A. ma wolne więc chyba go zostawię w domu. Ciarki mi przeszły, bo już się zaczyna odchorowywanie... znowu bedzie stres w pracy jak Kajetan będzie chory 37.gif

Baby, pogadać by mi się z Wami chciało, z naciskiem na pogadać, a nie tylko klikać 03.gif Co prawda teraz będzie trudno o jakieś spotkanie, bo przedszkole, praca, ale może wreszcie kiedyś uda nam się spotkać.
A tak wogóle to wspaniałego męża mam, chyba na nowo się w nim zakochałam, no na starość odbiło mi 29.gif
misia1710
nie, 06 wrz 2009 - 17:12
Haniu - wow - jak milo sluchac takich rzeczy. Super. Ja generalnie nie narzekam tez - z czasem moj maz coraz b. mi sie podoba.

Oj wspolczuje kobietki chorob mlodziakow. No ja to juz przerobilam w zloblu - pierwszy rok to byla masakra. Mam nadzieje, ze teraz w przedszkolu bedzie lzej. No i ja bede w domu wiec juz nie bedzie takiego stresa - co zrobic jak zachoruje. Pewnie bedzie przyciagala Ala bakterie do domu i teraz mlody bedzie chorowal...

Iwonka - my tez mielismy 21ego piata rocznice 06.gif U mnie awantura byla tydzien czy dwa przed rocznica, bo moj maz oswiadczyl mi, ze jedzie na dzialke do kolegi z pracy na grilla - a impreza bez osob towarzyszacych - oczywiscie wszystko w weekend rocznicowy. Ostatecznie - pojechalismy razem na ten weekend do osrodka w okolicach Gosi - Jachranki, bylismy na basenie, dostalam piekne kwiaty i bylo ok.

Jesli chodzi o zeby to ja bylam z Ala w lipcu pierwszy raz - u dentysty dzieciecego. Alka strasznie sie darla i plakala, chociaz tez na kolanach siedziala. Ale ona generalnie panikuje na wszystko. Zeby zdrowe i zostaly pomalowane, a w nagrode dostala nalepki.

A jutro jade do szpitala wywiedziec sie o swoja cesarke. No i Ala jutro zaczyna wreszcie przedszkole 41.gif

Dagmarka - ty sie teraz zabieraj do roboty. Bedzie dobrze!
misia1710


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,010
Dołączył: czw, 20 kwi 06 - 13:22
Skąd: Warszawa
Nr użytkownika: 5,620




post nie, 06 wrz 2009 - 17:12
Post #57

Haniu - wow - jak milo sluchac takich rzeczy. Super. Ja generalnie nie narzekam tez - z czasem moj maz coraz b. mi sie podoba.

Oj wspolczuje kobietki chorob mlodziakow. No ja to juz przerobilam w zloblu - pierwszy rok to byla masakra. Mam nadzieje, ze teraz w przedszkolu bedzie lzej. No i ja bede w domu wiec juz nie bedzie takiego stresa - co zrobic jak zachoruje. Pewnie bedzie przyciagala Ala bakterie do domu i teraz mlody bedzie chorowal...

Iwonka - my tez mielismy 21ego piata rocznice 06.gif U mnie awantura byla tydzien czy dwa przed rocznica, bo moj maz oswiadczyl mi, ze jedzie na dzialke do kolegi z pracy na grilla - a impreza bez osob towarzyszacych - oczywiscie wszystko w weekend rocznicowy. Ostatecznie - pojechalismy razem na ten weekend do osrodka w okolicach Gosi - Jachranki, bylismy na basenie, dostalam piekne kwiaty i bylo ok.

Jesli chodzi o zeby to ja bylam z Ala w lipcu pierwszy raz - u dentysty dzieciecego. Alka strasznie sie darla i plakala, chociaz tez na kolanach siedziala. Ale ona generalnie panikuje na wszystko. Zeby zdrowe i zostaly pomalowane, a w nagrode dostala nalepki.

A jutro jade do szpitala wywiedziec sie o swoja cesarke. No i Ala jutro zaczyna wreszcie przedszkole 41.gif

Dagmarka - ty sie teraz zabieraj do roboty. Bedzie dobrze!

--------------------




wiktore
nie, 06 wrz 2009 - 20:48
Haniu pięknei słyszeć takie słowa. Ja tez mam nadzieję, że w końcu będziey sie mogły nagadać do woli na żywo icon_smile.gif zastanawiam się czy Wiktora jutro wysyłac- zobaczę czy w nocy będzie kaszlał, bo narazie to kaszlał kilka razy takim mokrym kaszlem w dzień i troszkę przed snem. miałam jutro jechac na badania krwi i pisac pracę- ale zobaczymy- no i chyba muszę do lekarza się zapisać.

Jak myśłicie? lepiej mieć lekarza prowadzącego który przyjmuje w szpitalu w którym się chce rodzić, nie? Ciążę z Wikiem prowadził fajny lekarz tyle, że nie zrzeszony w ązadnym szpitalu. O tamtym babki wyrażają się pozytywnie, mojego kuzyna żony ciążę prowadził.

Sylwia wow to już tuż tuż icon_smile.gif trzymam kciuki za termin. No byliście rzut beretem i nei wpadliście na kawkę? nie ładnie icon_smile.gif tylko ta rocznica was tłumaczy i usprawiedliwia icon_smile.gif

Dobra zabieram się za pracę.

Daga no własnie ty nie trzeci etat w szkole tylko w domu- jako podwójna mama icon_smile.gif
wiktore


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 5,543
Dołączył: czw, 29 gru 05 - 19:07
Nr użytkownika: 4,401




post nie, 06 wrz 2009 - 20:48
Post #58

Haniu pięknei słyszeć takie słowa. Ja tez mam nadzieję, że w końcu będziey sie mogły nagadać do woli na żywo icon_smile.gif zastanawiam się czy Wiktora jutro wysyłac- zobaczę czy w nocy będzie kaszlał, bo narazie to kaszlał kilka razy takim mokrym kaszlem w dzień i troszkę przed snem. miałam jutro jechac na badania krwi i pisac pracę- ale zobaczymy- no i chyba muszę do lekarza się zapisać.

Jak myśłicie? lepiej mieć lekarza prowadzącego który przyjmuje w szpitalu w którym się chce rodzić, nie? Ciążę z Wikiem prowadził fajny lekarz tyle, że nie zrzeszony w ązadnym szpitalu. O tamtym babki wyrażają się pozytywnie, mojego kuzyna żony ciążę prowadził.

Sylwia wow to już tuż tuż icon_smile.gif trzymam kciuki za termin. No byliście rzut beretem i nei wpadliście na kawkę? nie ładnie icon_smile.gif tylko ta rocznica was tłumaczy i usprawiedliwia icon_smile.gif

Dobra zabieram się za pracę.

Daga no własnie ty nie trzeci etat w szkole tylko w domu- jako podwójna mama icon_smile.gif
AnnieLo
nie, 06 wrz 2009 - 21:18
Leo tez jutro debiutuje, co prawda na dwie godzinki tylko pojdzie - caly pierwszy tydzien adaptacyjny tak jest, ze tylko 2 godziny, od 9:30 do 11:30. Ah, nie moge sie skoncentrowac na niczym innym... icon_wink.gif
AnnieLo


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 6,877
Dołączył: wto, 07 mar 06 - 08:50
Skąd: Italiańsko
Nr użytkownika: 5,156




post nie, 06 wrz 2009 - 21:18
Post #59

Leo tez jutro debiutuje, co prawda na dwie godzinki tylko pojdzie - caly pierwszy tydzien adaptacyjny tak jest, ze tylko 2 godziny, od 9:30 do 11:30. Ah, nie moge sie skoncentrowac na niczym innym... icon_wink.gif

--------------------
Leo(nid): 3.11.2006 & Ma®x: 18.04.2008
Monia25
nie, 06 wrz 2009 - 22:09
Mój przedszkolak jutro też zaczyna icon_smile.gif
Nie wiem tylko czy dotrwa do obiadu, bo zasnął mi w samochodzie o 18 i śpi do tej pory... Pewnie zrobi nam pobudkę o 4... a ja jutro mam dyżur z rana... w związku z tym idę zaraz spać icon_wink.gif

Gosiu ja mam lekarza ze św. Zofii, bardzo fajny facet, delikatny icon_wink.gif wysłucha, pocieszy icon_wink.gif aaa i drugiego - super speca od USG icon_wink.gif też z tego szpitala icon_biggrin.gif
Różnie w szpitalach bywa... Tylko Ty do św.Zofii masz kawałek icon_wink.gif nie wiadomo czy zdążysz jak akcja porodowa się zacznie rozkręcać icon_wink.gif



Monia25


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 412
Dołączył: czw, 16 lut 06 - 13:25
Skąd: Warszawa
Nr użytkownika: 4,942




post nie, 06 wrz 2009 - 22:09
Post #60

Mój przedszkolak jutro też zaczyna icon_smile.gif
Nie wiem tylko czy dotrwa do obiadu, bo zasnął mi w samochodzie o 18 i śpi do tej pory... Pewnie zrobi nam pobudkę o 4... a ja jutro mam dyżur z rana... w związku z tym idę zaraz spać icon_wink.gif

Gosiu ja mam lekarza ze św. Zofii, bardzo fajny facet, delikatny icon_wink.gif wysłucha, pocieszy icon_wink.gif aaa i drugiego - super speca od USG icon_wink.gif też z tego szpitala icon_biggrin.gif
Różnie w szpitalach bywa... Tylko Ty do św.Zofii masz kawałek icon_wink.gif nie wiadomo czy zdążysz jak akcja porodowa się zacznie rozkręcać icon_wink.gif





--------------------
24.10.2006 :D


05.06.2008 :D
> :.:.:.LISTOPADOWE BRZDĄCE SETKA 10.:.:.:, Listopadziaki Szkolne Dzieciaki!!!!!
Start new topic
Reply to this topic
88 Stron V  poprzednia 1 2 3 4 5 następna ostatnia 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:



Wersja Lo-Fi Aktualny czas: pią, 26 kwi 2024 - 22:18
lista postw tego wtku
© 2002 - 2018  ITS MEDIA, kontakt: redakcja@maluchy.pl   |  Reklama