Witam,
ja tak na szybciutko bo padam na pysk, mój szef mnie chce chyba wykończyć, pracoholik jeden, sam siedzi po 12-13 godzin w pracy i myśli, że chyba wszyscy tak lubią. Ale nic, nadal twierdzę, że to najlepsza praca do tej pory i mi się podoba. Ola zdrowa, szaleje na maksa, z jedzeniem różnie raz je raz nie, uwielbia parówki i owoce suszone. Odnośnie butków to ja kupiłam trzewiki skórzane firmy picco i balerinki skórzane firmy sunway to tak na wiosnę, w kwietniu kupię jeszcze sandałki i Ola na razie w buty wyposażona, jeszcze tylko kilka polowanek w ciucholandach i chyba będzie OK.
ania - zazdroszczę Tajlandii, nam się marzy wyprawa Tajlandia - Kambodża - Wietnam i na pewno pojedziemy, może w przyszłym roku, w tym wybieramy się do Grecji na Zakhyntos na majówkę a w grudniu może do Kenii jak nie będzie zamieszek żadnych. Co do największych marzeń, to moje od wielu wielu lat to Malediwy i mam nadzieję je kiedyś spełnić. A i cieszę się, że ze zdrówkiem lepiej!
mim - super niespodzianka, mąż zachował się bardzo elegancko!
Ewela - znam ból dodatkowych studiów oj znam, ale moja babcia zawsze mi mówiła, że najważniejsze jest w życiu to co umiemy i to co widzieliśmy, bo tego nikt ani nic nam nie odbierze, także uczmy się i zachowajmy pokorę.
mamaP - mi też było mega ciężko znaleźć pracę, więc Cię rozumiem, ale zawsze dobry na początek nawet taki staż, zdobywasz doświadczenie, a bez niego ani rusz teraz. Jelitówki nie zazdroszczę brr
Jaśminka - moja też miała takie okresy kompletnego niejedzenia, tak więc chyba tak czasami musi być.
Eh idę spać bo coś mnie strasznie kolana bolą....tylko cholipka nie wiem od czego