Hej wszystkim
gaby mnie wywołała, więc jetem. Człowiek żyje w takim durnym pędzie i braknie mu czasu na różne ważne sprawy, np.kontakty z Wami
U nas jakoś leci, dzieci, dom, praca. Jankowi wypadły dwie dolne jedynki jakoś z pół roku temu.Wyrastają Mu tam syałe ząbki. Górna jedynka się rusza
Smiejemy się, że ma przerwę na papierosa
Trochę czasem posmarka, pokaszle, ale ogólnie jakoś się trzyma. Ma dużo sportu, trzy razy w tyg,karate do tego 2x tyg basen. Mimo to nadal jest misiowatej budowy, ale cóż
Właśnie odstawiliśmy też hormony tarczycowe, zobaczymy co będzie dalej. Gorzej z Tosią. Katar praktycznie Jej się nie kończy, zaliczyliśmy alergologa, ale testy nic nie wykazały, laryngolog stwierdził przerost 3-go migdałka i po kilkumiesięcznym leczeniu, które nie przyniosło skutku skierowano nas na wycięcie. 23.X. mamy zabieg w Poznaniu i strasznie się go boję
Tosia chodzi do mnie do przedszkola, Janek do zerówki w szkole i bardzo sobie ją chwalę, nie ma porównania do przedszkola, do którego chodził wcześniej, podejście pani, edukacja, naprawdę jestem zadowolona. Do I klasy Go nie puściliśmy, choć edukacyjnie jest drugi w klasie, to emocjonalnie zupełnie nie jeste gotowy. I ma o to pretensje, ze "kibluje" w zerówce
Moje przedszkole dobrze prosperuje, wyrobiliśmy sobie dobrą renomę, mam nawet kilkoro dzieci, które przeszły z państwowych. Ale też nie winduję ceny, 430zł za pobyt z trzema posiłkami plus jak ktoś sobie życzy angielski 16zł, rytmika 10zł. Nie mamy żadnych komitetów i in. Także myslę, że nie jest drogo.
Co tam jeszcze? Jakoś leci nam to życie
W wakacje byliśmy kilka dni w Zakopanem - zakochałam się w Tatrach! Janek zresztą też, wyobraźcie sobie że trasę na Morskie Oko i z powrtoem - a jest to 18km przeszedł o własnych siłach
Nie wiem skÄ…d to moje Dziecko czerpie tyle energii.
Nie zanudzam Was dłużej.
Gdybyście chciały nas zobaczyć, to jestem na FB. Ewa Król gdyby ktoś zapomniał
Pozdrowionka!!!