Rz±d postanowi³ kontynuowaæ program Maluch, zapocz±tkowany w 2011, zaproponowa³ jednak jego zmodyfikowan± i rozszerzon± wersjê, nadaj±c mu nazwê MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...
Ta witryna wykorzystuje pliki cookies do przechowywania informacji na Twoim komputerze. Pliki cookies stosujemy w celu świadczenia usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb.
Korzystanie z witryny bez zmiany dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczne na Twoim urządzeniu końcowym. W każdym momencie możesz dokonać zmiany ustawień dotyczących cookies w ustawieniach
przeglądarki. Więcej szczegółów w naszej Polityce Prywatności
"Polityce Prywatnosci".
[AkceptujÄ™ pliki cookies z tej strony]
Witam. Mam córkę, która właśnie ukończyła 4 lata. Od roku mieszką Ona z dziadkami i widujemy się tylko w weekendy. Pracuje 100km od rodzinnej miejscowości, gdzie zadbałam o warunki pozwalajace na wspólne mieszkanie z córką. Chciałabym Ją już na nowy rok do siebie zabrać, wspólne zycie z córka jest dla mnie sprawą priorytetową jednak bardzo przywykła przez ten okres do dziadków i mimo że codziennie rozmawiamy i nie może doczekać się mojej wizyty w weekendy, to obawiam sie jak ona jako mały rozwijający sie człowiek zareaguje na taka zmianę (brak dziadków spędzajacych z nia większość czasu polączony z zyciem w dużym mieście w nowym przedszkolu z większa ilością dzieci) Nie jestem psychologiem, nie wiem czy oswajać ja z tą myślą, przywozić ja do siebie na kilka dni potem odwozić ja do dziadków, a może dla małego dziecka to nie sprawia różnicy. Dziekuje za porady.
Witam. Mam córkę, która właśnie ukończyła 4 lata. Od roku mieszką Ona z dziadkami i widujemy się tylko w weekendy. Pracuje 100km od rodzinnej miejscowości, gdzie zadbałam o warunki pozwalajace na wspólne mieszkanie z córką. Chciałabym Ją już na nowy rok do siebie zabrać, wspólne zycie z córka jest dla mnie sprawą priorytetową jednak bardzo przywykła przez ten okres do dziadków i mimo że codziennie rozmawiamy i nie może doczekać się mojej wizyty w weekendy, to obawiam sie jak ona jako mały rozwijający sie człowiek zareaguje na taka zmianę (brak dziadków spędzajacych z nia większość czasu polączony z zyciem w dużym mieście w nowym przedszkolu z większa ilością dzieci) Nie jestem psychologiem, nie wiem czy oswajać ja z tą myślą, przywozić ja do siebie na kilka dni potem odwozić ja do dziadków, a może dla małego dziecka to nie sprawia różnicy. Dziekuje za porady.
Musisz dużo z dzieckiem rozmawiać o zmianach jakie je czekają, zabieraj do siebie , pokaż przedszkole i pokoik w którym bedzie, powiedz, ze dziadkowie będą Was odwiedzać. Początki będą trudne ale na pewno się przyzwyczai.
Musisz dużo z dzieckiem rozmawiać o zmianach jakie je czekają, zabieraj do siebie , pokaż przedszkole i pokoik w którym bedzie, powiedz, ze dziadkowie będą Was odwiedzać. Początki będą trudne ale na pewno się przyzwyczai.