Wychodzę z Kaśką na spacer. Zakładam buty.
- Mamo jak sie nazywają te buty?
- Tenisówki.
- Które?
- Co które?
- Które nisówki?
- Tenisówki, te buty nazywają się tenisówki.
- No które te nisówki?
I tak przez 15 minut. Nie potrafiłam dziecku wyjaśnić jak nazywają się buty.