Justine plan na ricottę był, ale nie udało mi się go zrealizować, ani dzisiaj ani wczoraj.
Mogłabym teraz ją zrobić, ale już totalnie nie mam siły na nic dzisiaj i lenię się przed kompem bo Tosia śpi ładnie od 20:30. W sumie powinnam iść się położyć bo to jej najdłuższa drzemka po kąpieli zazwyczaj śpi do 24 - 1 w nocy.
Co do Kikutka to octeniseptem psikamy prawie przy każdym przewijaniu. Dzisiaj lekarz oglądał na ważeniu i powiedział, że jest ok. Nie stresuje mnie ten kikutek, ale wolałabym, żeby już jej odpadł jakoś tak lepiej podczas kąpieli i przewijaniu. W szczególności, że pakujemy te dwie pieluchy na bioderka i trzeba bardzo uważać na kikutka.
Ja do końca tygodnia mam jeszcze w domu B. więc nie jest źle ze sprzątaniem , czy praniem. Zobaczymy jak to będzie jak on wróci do pracy...