CYTAT(iguana)
nie wiem czy istnieją solaria stojące, które mają odrębne lampy na twarz. Ja takiego nie widziałam. W łóżku opalającym na twarz są inne lampy niż na ciało. Z moich doświadczeń wynika, że te na ciało są mocniejsze. Jako, że w solarium stojącym lapmy są wszędzie jednakowe- w 10 minut można mieć niezłego raka na twarzy.
Dla mnie opalanie się na stojąco to żaden relaks. Któraś z Was wspomniałą, że można się opalić bardziej równomiernie. Może i tak, pod warunkiem, że będzzie się stało z rękami w górze (coby pachy też się opaliły).
Osobiście- nie polecam.
raz -nigdy moja twarz nie spaliła raka
dwa- w tubie sÄ… specjalne uchwyty (jak w autobusie
) za które można się złapać -nie trzeba stać z uniesionymi rękami
trzy- zazwyczaj nie trzymałam rąk w górze bo mi sie nie chciało,za to sobie tańczyłam
cztery -na łóżku tym bardziej nie opalisz się równomiernie,bo tam nawet rąk do góry podnieść nie można -mnie nie udało się nigdy opalić na łóżku ze wszystkich stron
że nie wspomnę o białych plackach w miejscach najbardziej stykajacych się z taflą
pięć -dla mnie higieniczniejsza jest tuba -do niczego się nie dotykam,na łóżku nie mam pewnosci czy zostało należycie umyte