Trudno powiedzieć, u mojego synka atak astmy objawia się uporczywym suchym kaszlem, płytkim, ze skróconym oddechem. Ale z tego co czytałam, to duszność w astmie jest raczej typu wydechowego, mój tata, który miał astmę w młodości mówił zawsze, że problem jest raczej z wydechem a nie z wdechem.
Inna rzecz, że Twoja kuzynka może mieć tę astmę zupełnie niekontrolowaną, jeśli leki bierze nieregularnie.
Ale trop nadwrażliwości i histerii jest wielce prawdopodobny, mój synek czuje się wiecznie niedoceniany ze swoją chorobą i też wyolbrzymia dolegliwości,jeśli chce zwrócić na siebie uwagę, tyle że nie w takim stopniu.
Ze stresu może człowieka "zatkać", może ją tak po prostu zatyka, a że to robi wrażenie na otoczeniu, to czemu nie wykorzystać.
--------------------
Dziecka dwa