Migotko 23, moje a raczej nasze ( moje i męża ) usilne próby nie przynosiły rezultatów przez ponad 2 lata. Przyznam, że czasami miałam już dość, brakowało mi sił, chęci i wiary w to, że w końcu nadejdzie dzień, kiedy to zobaczę upragnione dwie kreseczki ... Wiele dni przepłakałam, zwłaszcza gdy dostawałam @. Lekarz powiedział mi, że mam słabe owulacje, że nie może dojść do zagnieżdżenia, przepisał mi tabletki wspomagające, ale ... nie zdążyłam ich wziąć, bo okazało się, że ... jestem w ciąży
Radość niesamowita, chciałoby się wykrzyczeć całemu światu : BĘDZIEMY RODZICAMI !!
Na koniec powiem jedno: nie można się poddawać, bo cuda się zdarzają !!
Pozdrawiam i życzę powodzenia