Dzień DoberekNetty bidulko
Zgadzam się z Wenuą.. musisz skonsultować się z lekarzem, ale jakimś innym, bo te Wasze choroby, to jakaś już nienormalna sprawa. Dzieci się męczą, Ty się męczysz, bo ani to nigdzie wyjść sobie z nimi, ciągle zestresowana jesteś.. i do tego dzieciaczki ciągle na antybiotykach jadą co nie jest zdrowe... Wydaje mi się, że lekarze w Waszym przypadku obrali złą drogę leczenia i popełniają błędy...
Coś mi się tutaj nie podoba.. zresztą co oni nie widzą, że często jesteś u nich i ciągle dzieci chore i nawet tym się nie zainteresują??!! Dziwne...
A Majeczka pewnie miała zły sen... Moja Amelka też mi wyła do północy tak co pół godziny.. musiałam ją na rękach trzymać wtedy spokojnie spała.... u mamy w objęciach dziecko zawsze czuje bezpieczeństwo
Wenua ooooooooo ale szalejesz kobito..... widzę, że wzięło Ciebie też... Leni już do nas nie będzie zaglądać, bo będzie sprzątać
Dziewczyny widzicie zdjęcia??? Bo ja nie