Wojtek znow przeziebiony, choc wklasciwie wedlug mnie to dzis jest znacznie lepiej. Dzisiejsza noc spal prawie cala-wstawalam tylko raz okolo 2. Poszlismy dzis do lekarza. Zapisal to samo, co ostatnio, czyli Ospamox. To antybiotyk, najbardziej lagodny, tak stwierdzil, ale ja mam mieszane uczucia.Wojtek gardlo ma zaczerwienione, bez ropnych zmian, "osluchowo jest niezle". Ja przez 2 dni dawalam mu witaminy i 2 czopki na noc Viburcol i wydaje mi sie, ze jest lepiej, temp. nie ma.
No i nie wiem, podawac Ospamox czy nie? Poza tym zapisal Buderhin, ale po przeczytaniu ulotki stwierdzilam, ze tego na pewno mu nie podam. Na razie kupilam syrop Plantaginis, z babki lancetowatej.
Czy ten Ospamox jest faktycznie takim delikatnym antybiotykiem?
--------------------
"Cśśśśś.., siedzimy w tej ścianie.
Jesteśmy Marsjanie"
Miron Białoszewski