Hej, hej!!!!
Stęskniłam się za Wami. Co u Was słychać???
Powychodziłyście za mąż, czy wyjechałyście już na majówki???
Moje życie jest ostatnimi czasy bardzo intensywne (emocjonalnie) i w związku z tym wyczerpujące. To mąż mnie szantażuje, że mnie zdradzi, to znów płacze i przeprasza, za chwilę znow się dąsa, obraża.
Tata jeszcze nie doszedł do siebie po operacji, jest agresywny, mama nieustannie gada, tak jakby chciała zagadać swój strach.
A ja już mam serdecznie dość i jak się uda, to wyjadę na parę dni
Pozdrawiam, dajcie znak życia
Ania