Opcje

[Magdula]

A ja jakoś na pączki ochoty nie mam . Pół zjadłam i wystarczy. chruścików za to trochę było

[Paula.]

sq8jlx - nick zapada w pamięć

Ja dzisiaj zjadłam już w pracy "przydziałowego" pączka wyjątkowych rozmiarów, a teraz przymierzam się do drugiego produkcji mojej mamy, ale te liczą się jako pół, bo malutkie są .
Pączki też głównie w tłusty czwartek jem, więc nie mam wyrzutów.

[sq8jlx]

Paula a tak swoją drogą to gratuluje bo coś mi się o oczy obiło, chyba już można?

[menada]

OOO, jak fajnie że się odezwałyście Może znów się rozkręcimy przy naszych pierwszoklasistach

Paula, wstawiaj ten paseczek, wstawiaj

Delf, Jalla współczuję rekrutacji do przedszkoli. Dajcie znać jak poszło.

Magdula, czemu spodziewasz siÄ™ wypowiedzenia ? Firma plajtuje ?

sq8jlx, miło Cię "widzieć" po takiej przerwie Może wstaw jakieś zdjęcie Kacperka


Ja ze strachu, że Honia nie dostanie się do upatrzonej szkoły (a, z wielu przyczyn, nie jest to rejonowa), zapisałam ją do prywatnej podstawówki (egzaminy były miesiąc temu, a po rekrutacji do państwowych już by się nie dostała). Gdzie pójdzie - zobaczymy.
Do pracy wracam w maju, wciąż nie wiem co zrobimy z Melkiem - niania czy prywatny żłobek (znów - do państwowego musimy startować w rekrutacji i jeśli się dostaniemy, to od września).

[Delfinka]

No ja stresa że Anitka się nie dostanie nie mam. Byłabym baardzo zaskoczona tym faktem ponieważ to nasza rejonówka a do tego robi w niej zerówkę. No i chyba ( a przynajmniej w tamtym roku tak było ) że tylko podpiszemy zgodę na kontynuacje a nie bedziemy brać udziału w rekrutacji. Stresa mam bo wiemjak jest w zerówce ( młoda już totalnie ma dość szkoły ) więc nie chce nawet myśleć co bedzie w pierwszej klasie, pomijajac że jej chyba tyłek ścierpnie jak bedzie miała usiedzieć tyle w ławce.

Co do Damiana się łudzę, ale przeraża mnie fakt że 5 talki mają mieć zapewnione przedszkole co powoduje mniejszą ilość przyjmowanych 3 latków. Jak zobaczę że ilość miejsc jest np 7 to padne trupem. W najgorszym wypadku będę smęciła dziadkowi nad opieką. Martwi m nie bardziej to że uważam że 3 latki powinny już mieć kontakt z rówieśnikami i to nie taki jak z mamusią w ciągu dnia. No i jak sie nie dostanie to na kolejna lata nie ma co liczyć. Prywatne odpada ale co tam "jutro" się będę martwiła

[Magdula]

Paula gratulacje!

Też współczuje stresu szkolnego. Jak dobrze że mam to już za sobą. Nawet z przedszkolem sprawa już załatwiona i nawet umowę już podpisałam.

Co do mojej pracy to firma zmienia trochę kierunek działania. Przestaniemy nadzorować budowy i gdy skończymy obecny kontrakt to zostaje albo przejść do projektowania albo "dowidzenia". Myślę że 10 lat pracy w jednej firmie to i tak za dużo.

Ewka chora na jakiegoś dziwnego wirusa. W całej szkole choruje 1/3 uczniów. Część dzieci jest diagnozowanych jako chore na szkarlatynę, inne na grypę żołądkową albo różyczkę. A w sklepie nawet słyszałam , że to wynik zatrucia powietrza przez nielegalną spalarnie śmieci... Nam lekarz powiedział - wirus. Mam nadzieje, że Maryńkę to ominie.

[Zuzia]

No to i ja z fazy czytania, przejdÄ™ na fazÄ™ pisania

Paula, gratulujÄ™ i tutaj

U nas ze szkołą mam już spokój, tzn. Alę zapisałam do tej szkoły, do której chciałam. Dzięki temu, że uczyniłam to we wrześniu to Ala jest już przyjęta, bo jest spoza rejonu. 17 marca mamy drzwi otwarte, Ala cieszy się na póście do szkoły, bo będa tam jej koleżanki z placu zabaw, a i z przedszkola idzie jej ulubiony kolega.

Co do inności, nie wychodzę z Alą od logopedy... ma problemy ze stabilizacją języka...
I chcę się pochwalić też, że Ala po raz drugi odniosła sukces plastyczny w konkursie wojewódzkim.
Raz zdobyła jedną z nagród, a teraz jej praca jest wyróżniona. Jestem dumna z niej jak paw.

Tata Ali trochę mi psuje krwi, ciagając mnie po sądach. Myślałam, że wraz z nową rodziną i synem, da mi święty spokój, ale to pozostaje w sferze marzeń.

Magdula, u Ali w przedszkolu też szalała szkarlatyna...

Zdrówka życzę nam i naszym już nie takim maluchom

Ten post edytował Zuzia śro, 09 mar 2011 - 22:00

[Magdula]

o mamo, Zuzia! Jak miło cię widzieć!
Masz może zdjęcia prac Ali?

Dziś szósty dzień choroby Ewki i niby nie jest źle, bo temperatura w okolicach 37, wysypka znika, apetyt wraca a tu dziecko nie może mówić i pojawia się coś na kształt zapalenia jamy ustnej. Jutro idę z "reklamacją" do lekarza.

[Paula.]

Dziękuję.

[Jalla]

Paula, gratulacje.
Nie zajarzyłam od razu.

sq8jlx, rozkręciłaś wątek na nowo.

Magdula, zdrówka dla Ewci. Co do Twojego stażu pracy w jednej firmie to autentycznie podziwiam.

Menada, fajnie, że macie alternatywę w postaci zdanych egzaminów do szkoły prywatnej.

Zuzia, koniecznie pochwal się pracami Ali. Wrzuć skan albo fotkę.

We Wrocławiu nie ma takiej opcji, żeby zapisać dziecko do szkoły rok wcześniej. W drugiej połowie kwietnia rusza rekrutacja elektroniczna. Są określone kryteria, za które dziecko zbiera punkty. Do szkoły rejonowej dziecko musi zostać przyjęte. Problemy zaczynają się, gdy ktoś chce wybrać szkołę publiczną spoza rejonu.

My będziemy próbować jeszcze inaczej. Czy Kajtek się dostanie będziemy wiedzieć za miesiąc, po egzaminach wstępnych. Wychodzę z założenia, że będzie co ma być, bo jak na razie mam same wątpliwości.

Delf, normalnie wykrakałaś te 7 wolnych miejsc w przedszkolu, z tym że w NASZYM. Tragedia! Dzisiaj mąż przyniósł mi takiego newsa od mamy kolegi Kajtka, która też chce zapisać młodszą córkę w tym roku. Na dodatek w tym roku wprowadzili zapis, że nie przysługują dodatkowe punkty za rodzeństwo w danym przedszkolu, gdy starsze dziecko w roku 2010/2011 kończy edukację przedszkolną. W ub. roku nie było tego zapisu i miałam nadzieję, że będziemy mieć większe szanse na przyjecie do przedszkola.

[Delfinka]

Paula cudne nowiny Gratulacje!!!

Jalla chorobcia, to ja nawet w swoim nie pytam ile jest miejsc. co za porażka ...

[sq8jlx]

Menada postaram się wstawić zdjęcie, tylko muszę jakieś wybrać. Jak ten czas leci dopiero urodziłaś a już do pracy trzeba wracać.
Zuzia my też chodzimy do logopedy ponieważ Kacper sepleni.
Jalla rozkręciłam wątek bo tylko czytam, jakoś na ogólnym ciężko mi pisać a tu tak swojsko się czuję

Trzymam za Was wszystkie żeby wszystkie dzieci dostały się do wybranych przedszkoli i szkół.
U nas problemu z przyjęciem nie będzie bo idziemy do rejonowej.
Tak jak pisałam chodzimy do logopedy bo sepleni ale nie bardzo chce ćwiczyć ale rady nie ma jak trzeba to trzeba.
Nie wiem czy Wam pisałam jeszcze ale w październiku byłam z Kacprem u ortopedy bo bardzo urósł i wydawał mi się lekko krzywy i okazało się że ma lewą nóżkę krótszą o 7 milimetrów. Mamy wkładki i odpowiednie buty i zestaw ćwiczeń. Końcem marca idziemy do kontroli. Szkoda że nikt tego wcześniej nie widział. W sumie wcześniej wizualnie nie było widać ale chodziłam z nim na bilanse.
Jak byłam odebrać wkładki to mnie pocieszyli że jednemu Panu po 50. zdjagnozowano że ma krótszą nogę.

Pozdrawiam Wszystkie nawet jak kogoś ominełam

[Paula.]

Delf - dzięki .

Magdula jak tam Ewcia?

Sq8jlx - czy jest szansa, że nóżki się wyrównają?

W piątek zapisaliśmy Kingę do szkoły. Kinga idzie do rejonowej, więc z zapisaniem nie ma problemu. Trochę mnie przeraża kwestia zajęć na dwie zmiany: albo na 8 albo na 11:45, ale jakoś sobie z tym poradzimy. Pewnie na początku dużo większym problemem będzie zmiana środowiska, bo Kinga do przedszkola chodzi na zupełnie innym osiedlu, a u nas w najbliższej okolicy nikt z sąsiadów nie ma dzieci w jej wieku. A jak nawet ma to nic na ten temat nie wiemy, cóż mama dzikuska to i córka dzikuska .
Kinga jest tak do mnie podobna i fizycznie i psychicznie, że śmiejemy się, że nawet zęby rosną jej tak samo krzywo:). Faktycznie dolna lewa jedynka rośnie pod kątem (w płaszczyźnie poziomej) i ja mam dokładnie tak. Niedługo idziemy do dentysty, żeby zapytać co z tym zrobić.

[Tusiol]

Paula i ja gratulujÄ™!!!!
A kiedy termin???

[Delfinka]

Sq8jlx o kurcze, dobrze że wyłapałaś 7 wydaje się tak mało a jednak jaki wpływ ma. Powodzenia z ćwiczeniami, oby chciał je wykonywać.

Paula no ze zmianą środowiska to ciężko. Ale jak znajdzie sobie bratnią duszę to nie będzie tak źle. Najgorzej iść przez edukację samotnie i zaczynać adaptacje co dnia. Wystarczy jedna duszyczka, myślę że kogoś sobie znajdzie!

My jednak musimy brać udział w rekrutacji, nie ma tak dobrze. Ale zyskujemy pkt za zerówkę w tej szkole i rejonówka więc bez łaski.
Co tam, aktualnie dziubdziam jakieś przebranie na powitanie wiosny a że mam dwie lewe ręce to wciskam sobie kity że to mój największy problem na dzień dzisiejszy, a nie jakieś tam przedszkole, robota czy I klasa łeeee kto by się tam martwił

A jak wyglÄ…dajÄ… egzaminy do prywatnych?

[menada]

Paula, Honia też jest do mnie niesamowicie podobna, zarówno z wyglądu jak i charakteru

Delf, rozmowa kwalifikacyjna do szkoły prywatnej wprawiła mnie w osłupienie. Prowadziła ją pani psycholog w mojej obecności, rzecz jasna (i śpiącego w chuście Melka ). Trwało to godzinę i polegało na wykonaniu ponad 20 zadań: literowanie, sylabizowanie, czytanie, liczenie, dodawanie, odejmowanie, układanie puzzli, rysowanie, opowiadanie historyjek z obrazków, rozpoznawanie kolorów, figur geometrycznych

[Magdula]

Menada niezła kwalifikacja

są też takie szkoły prywatne w których to rodzic jest kwalifikowany (pozycja społeczna, zawód, kasa)

Ewa można powiedziec że zdrowa. Ma tylko wciąż powiększone węzły na szyi i karku. Zajadów nie możemy wyleczyć, ale dziś idzie na basen i licze że chlor pomoże. Niestety Maryńka się zaraziła, ale przechodzi to lżej. Nie ma problemów z gardłem tylko temperatura i ślinotokjej doskwiera.

[Paula.]

Paula i ja gratulujÄ™!!!!
A kiedy termin???

Tusiolku na urodziny sobie prezent urodzÄ™ albo troszkÄ™ po - 6.11.

Menadko niezły ten test!

Delf mam nadzieję, że bratnią duszę znajdzie, oby tylko nie było tak, że wszystkie dzieci już się będą znały.

[Delfinka]

No to ja dziekuję, taka kwalifikacja to jakaś masakra. Już widzę młodą jak siedzi i fuka i błagalnie na mnie patrzy

Paula jak dla mnie w 100% dzieci nie będą się znały. Samo osiedle o niczym nie znaczy. U nas wszyscy z rejonu, niektórzy nawet z tej samej ulicy a pierwszy raz na oczy widziałam! Jeśli w tej szkole jest zerówka to pewnie w takim skąłdzie poleci jako pierwsza klasa, a dzieci z "zewnątrz" utworzą kolejną a nie wierzę że pond 20 osób wszyscy za pan brat
Nasza wychowawczyni na poczatku wrecz rozbijała parki i integrowała dzieci które nie chodziły razem do przedszkola. Powiem tak, dzieci swoją drogą ogromna rola w tym Pani w najgorszym wypadku można po obserwacjach coś jej na ten temat szepnąć.
Magdula no to super, szkoda że młodsze się nie uchowało.
Zuzia no gdzie te arcydzieła, nie czaj się tak i pokazuj swoją artystkę

[Delfinka]

Kurcze u nas trwają badania przesiewowe. Nie wiecie czy to jest obowiązkowe??? Tzn wyraziłam zgodę ale młoda wczoraj 39C i nie wiem kiedy wróci a badania do końca tygodnia. Mam nadzieje że nie będe musiala na własną rękę rozbijać się po poradniach. Wysyłac ją taką też bezsens bo co ona mi tam zrobi. Kurcze